Str 2 z 3 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
Adacymru |
Post #1 Ocena: 0 2014-04-22 23:28:21 (11 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2014-04-22 23:09:22, anmi napisał(a):
Pewnie że olać  ale dlaczego ? jak napisałem jest to firma produkująca żywność i każdy podpisywał ze jak będzie miał infekcję to nie może przyjść do pracy. Ale jak nie przyjdzie, bo ma infekcję to zostaje ukarany :D już nie wspomnę o znajomej angielce która dostała raka i ona też ma dyscyplinarkę!!!!
Moze tez byc ze rodzaj pracy powoduje nawroty choroby u kogos, pracodawca musi reagowac, na wypadek pociagniecia go do odpowiedzialnosci.
Bradford Factor stosuje sie w wypadku krotkoterminowych zwolnien (u mnie do 7 dni), dlugoterminowe nie sa brane pod uwage, moze nie byc jednak dziwne ze "znajomej angielce która dostała raka" przeprowadzaja dochodzenie czy praca nie ma powiazania z jej diagnoza albo czy bedzie w stanie wykonywac prace w swoim stanie.
"Dysciplinarka" jedna drugiej nie rowna, nie kazda rozmowa na temat pracy, czy nieobecnosci to przygotowanie do zwolnienia, i blednie jest kojarzona z "dyscyplinarka".
PS Procedury postepowania (zwolnienia chorobowe) napewno sa opisane w kontrakcie.
Ada
|
 
|
 |
|
|
zealot |
Post #2 Ocena: 0 2014-04-23 00:31:02 (11 lat temu) |
 Posty: 1475
Z nami od: 18-06-2011 Skąd: Wigan |
Cytat:
2014-04-22 19:08:37, anmi napisał(a):
Witam wszystkich bardzo serdecznie i prosiłbym o pomoc w imieniu moim i moich kolegów z fabryki Laurens w Newark. W czym problem? otóż kilka dni temu dostałem wezwanie na rozmowę by wytłumaczyć moją ostatnią nieobecność w pracy. Byłem na zwolnieniu lekarskim i zwolnienie lekarskie było dostarczone w terminie. W ciągu ostatniego roku miałem 3 nieobecności(ta ostatnia była 4) i za każdym razem dostarczałem SSP i Sick Note a mimo to powiedziano mi że to się nie liczy i wszystkie zwolnienia sa traktowane jako OFF. Za te nieobecności dostałem Verbal warning na 6 miesięcy! Pragnę nadmienić że jest to fabryka produkująca żywność i jak się ma jakąś infekcję to nie wolno nam przychodzić do pracy, a z kolei jak nie przychodzimy to jesteśmy za to karani! Czy może wie ktoś co z tym fantem zrobić ? bo po prostu teraz jak zachoruję to juz nie będzie verbal warning tylko zakaz chorowania na piśmie
Tak jest w wielu miejscach pracy. U mnie również. Jeśli ktoś 3 razy w roku był chory to dostaje "pierwsze upomnienie". Po pół roku to upomnienie się kasuje. Po prostu przyjmij to upomnienie, na które zgodnie z polityką firmy zasłużyłeś i za 6 miesięcy zapomnij o nim. Nie rób z tego powodu żadnej awantury i nie odwiedzaj CAB ani adwokatów.
Twoja firma jak i inne po prostu musi tak postępować. Nie ma co się oszukiwać, że dużo osób przegina z tym chorobowym, zwłaszcza jak jest kilka dni dobrej pogody lub np: jak jest jakiś mecz. Inaczej ludzi się nie da zmotywować do pracy.
|
 
|
  
|
|
Marcin_Bujniewi |
Post #3 Ocena: 0 2014-04-23 12:17:42 (11 lat temu) |
 Posty: 356
Z nami od: 26-01-2010 Skąd: Nottingham |
Witam.
Niobecnosc to nieobecnosc, bez wzgledu na to czy jest pokryta zwolnieniem lekarskim czy tez nie...
Niestety ta regula dotyczy rowniez mnie i mojej pracy - dwie nieobecnosci dozwolone, trzecia postepowanie dyscyplinarne.
Pozdrawiam. Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.
|
 
|
 |
|
MamaMyszow |
Post #4 Ocena: 0 2014-04-23 12:39:27 (11 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Ech, ta nasza "ciastkarnia"
U mnie w pracy, jak sobie chcesz pochorowac, to tez dostaniesz wezwanie na rozmowe. W Laurens Patisseries, nagminnie naduzywa sie zwolnien, a jednym z argumentow jest - nie ide do pracy, powiem, ze mam biegunke, wtedy mam czyste konto, bo przeciez pracuje z ciastkami i nikt nie moze mi nic zrobic (to najlepsze wytlumaczenie, kiedy cierpi sie na chorobe dnia pierwszego).
Zreszta najlepiej wziac w rece handbook i u samego zrodla zasiegnac informacji, przypuszczam tez, ze wszystkie te informacje zawarte sa w kontrakcie.
|
 
|
 |
|
Wielim |
Post #5 Ocena: 0 2014-04-23 12:53:34 (11 lat temu) |
 Posty: 7584
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
mi manager jak nie przyjde do pracy dzien czy dwa bo mam kaca to po moim powrocie kaze mi wypelnic aplikacje o holidaya ze wsteczna data(oczywiscie pozniej odlicza mi sie te dni od przyslugujacych wakacji) obym to mial zaplacone za te dni i na koniec roku dostal max bonusa za nieopuszczanie dni w pracy, nie zdarza mi sie to czesto, odkad mieszkam z narzeczona moze raz do roku, ale za "kawalerki" to nawet kilka razy w roku i chyba tylko raz wezwali mnie na dywanik
|
 
|
 |
|
|
Aquarius |
Post #6 Ocena: 0 2014-04-23 15:48:11 (11 lat temu) |
 Posty: 1788
Konto zablokowane Z nami od: 12-05-2009 Skąd: Wolverhampton |
...a co z tymi jedno czy dwudniowymi zwolnieniami? u mnie w pracy najwięcej „zachorowan” przypada na poniedzialek choc zdarzaja się przypadki „zachorowan” w piatki i w soboty
nie wiedziec czemu w ciagu tygodnia kazdy chodzi zdrowy jak kun
szczytem szczytow był telefon od matki jednej z pracujacych ze mna kelnerek, która to niemal placzacym glosem prosila o wolne dla umierajacej corki, cudowne uzdrowienie przyszlo już wieczorem wraz z pojawieniem się na fejsie zdjec, bynajmniej nie lezacej chorej w lozku i trzymajacej w reku specyfik daleko odbiegajacy od tradycyjnie zazywanych medykamentow, co smieszniejsze zdjecia wrzucila sama rozchorowana
boss ma to serdecznie gdzies walac tym chory offa za offem, także samych chorujacych wali to z gory na dol nie martwiac się tym, ze może właśnie rozp...li komus osobiste plany
kiedys mnie to jeszcze wkurzalo ale od jakiegos czasu wisi jak kilo kitu, czekam az spelni się przyslowie ze „wozil wilk razy kilka powioza i wilka”
|
 
|
 
|
|
anmi |
Post #7 Ocena: 0 2014-04-23 18:21:53 (11 lat temu) |
 Posty: 584
Z nami od: 26-03-2007 Skąd: Newark |
Cytat:
2014-04-23 12:39:27, MamaMyszow napisał(a):
Ech, ta nasza "ciastkarnia"
U mnie w pracy, jak sobie chcesz pochorowac, to tez dostaniesz wezwanie na rozmowe. W Laurens Patisseries, nagminnie naduzywa sie zwolnien, a jednym z argumentow jest - nie ide do pracy, powiem, ze mam biegunke, wtedy mam czyste konto, bo przeciez pracuje z ciastkami i nikt nie moze mi nic zrobic (to najlepsze wytlumaczenie, kiedy cierpi sie na chorobe dnia pierwszego).
Zreszta najlepiej wziac w rece handbook i u samego zrodla zasiegnac informacji, przypuszczam tez, ze wszystkie te informacje zawarte sa w kontrakcie.
Ale widzisz czy się nadużywa czy nie to jak masz biegunkę to do pracy Ci przyjść nie wolno! a jak nie przyjdziesz to zostajesz ukarana! a poza tym nie wszyscy mają chorobę dnia pierwszego i nie mierz wszystkich jedną miarką!!! niektóre osoby mają poważne problemy ze zdrowiem . I nie rozumiem sformułowania " ta nasza "ciastkarnia" przecież tam nie pracujesz to dlaczego tak mówisz? [ Ostatnio edytowany przez: anmi 23-04-2014 18:26 ]
|
 
|
   
|
|
MamaMyszow |
Post #8 Ocena: 0 2014-04-23 19:08:19 (11 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Tylko dlatego, ze to najpopularniejszy oboz pracy, w ktorym pracownicy traktowani sa... hmmm...
Gdy ktos jest powaznie chory to umawia sie na rozmowe w biurze (nie w akwarium na hali) wraz z zaswiadczeniami przeprowadza konstruktywna dyskusje. Da sie, kiedy tam pracowalam udalo sie zalatwic dlugoterminowy urlop bezplatny, tylko dlatego, ze szlam do nich pierwsza, umawialam sie na spotkanie i od A do Z mowilam o swoim problemie. Sa dosc pomocni.
Poza tym jak kilka osob tak postepuje to sam pracodawca ma takie podejscie do pracownika, a nie inne... i zaczyna wszystkich mierzyc ta sama miara.
|
 
|
 |
|
|
Post #9 Ocena: 0 2014-04-23 22:07:30 (11 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
 
|
 |
|
anmi |
Post #10 Ocena: 0 2014-04-23 22:36:26 (11 lat temu) |
 Posty: 584
Z nami od: 26-03-2007 Skąd: Newark |
Cytat:
2014-04-23 19:08:19, MamaMyszow napisał(a):
Tylko dlatego, ze to najpopularniejszy oboz pracy, w ktorym pracownicy traktowani sa... hmmm...
Gdy ktos jest powaznie chory to umawia sie na rozmowe w biurze (nie w akwarium na hali) wraz z zaswiadczeniami przeprowadza konstruktywna dyskusje. Da sie, kiedy tam pracowalam udalo sie zalatwic dlugoterminowy urlop bezplatny, tylko dlatego, ze szlam do nich pierwsza, umawialam sie na spotkanie i od A do Z mowilam o swoim problemie. Sa dosc pomocni.
Poza tym jak kilka osob tak postepuje to sam pracodawca ma takie podejscie do pracownika, a nie inne... i zaczyna wszystkich mierzyc ta sama miara.
Wiesz ja tam pracuję już 9 lat i wiem do kogo się udać po urlop ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ) a po drugie to jakbym wiedział że sie przewrócę to bym się połozył :D skąd ja mogę wiedzieć że będę chory długi czas, aby sobie urlop załatwiać? bezpłatny! za zwolnienie lekarskie mam płacone  " Sa dosc pomocni." powiadasz ?  ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ) kiedy Ty tam pracowałaś ?
|
 
|
   
|
|