Piszę to dla tych, którzy będą kiedyś szukać info o tego typu sprawach.
Moim pracodawca jestl/była agencja pracy, w ktorej pracuje od 03/07/2012 z jedna przerwa dwumiesieczna, druga 4 tygodnie i trzecia 2 tygodnie (wszystkie ze wzgledu na to, ze firma, w ktorej pracowalam miala mniejsze zamowienia i nie potzebowali tymczasowo mnie).
Jestem w ciazy.Pojawiły się u mnie problemy zdrowotne związane z ciążą, po wizycie u lekarza specjalisty poinformowałam agencję jakie są zalecenia lekarza, na co dostałam odpowiedź, że może będzie lepiej jak zrezygnuję z pracy. Nie zgodził się na to rozwiązanie, bo czułam się jeszcze na siłach by pracować, a w miejscu gdzie pracowałam nie widzieli z tym problemu. Po 2 tygodniach jednak moja kondycja fizyczna nie pozwalala mi na prace w zwiazku z tym dostalam sick note od mojego GP. W dniu w ktorym zglosilam to do agencji dostalam informacje przez sms, ze zrywaja ze mna kontrakt, bo niby ich kontrakt z firma dla ktorej pracowalam wygasl (co nie bylo prawda, bo inne osoby z mojej agencji dalej tam pracuja). Kilka dni pozniej dostalam to info na papierze, jednak w najbliszy piatek dostalam sick pay na konto i dostawalam go przez szsześć kolejnych tygodni.
29/06/2013 poprosilam o przeslanie mi SMP1 form celem zlozenia wniosku o MA w JobcentrePlus. W odpowiedzi dostalam 03/07/2013 mail, ze 30/06/2013 moj kontrakt z nimi wygasl - bez podania powodu.
Poszłam do CAB tam doradzono mi wysłać list z prośbą o przesłanie w przeciągu 7 dni: powodu zerwania ze mną kontraktu, dokładnej daty, bo mam dwie, SMP1form oraz kopi kontraktu, której nie mogę się doprosić od kiedy pracuję u nich.
Do tej pory nic mi nie przysłali, w związku z tym wczoraj udałam się wczoraj do prawnika, który współpracuje z CAB. Prawnik stwierdził, ze to dyskryminacja na tle płci, że nie ma wyjścia, trzeba złożyć sprawę do trybunału pracy. Najpierw jednak wyślę informację do pracodawcy, że zamierza złożyć pozew i prosi o przysłanie dokumentów, o które prosiłam już plus SSP1 form bez której Jobcentre nie chce przyjąć mojego wniosku o zasiłek zastępczy zamiast Statutory Sick Pay.
Ciekawa jestem jak cała sprawa potoczy się dalej. Czy agencja zaproponuje jakąś ugodę czy trybunał będzie konieczny. Ze względu na trudności związane z moją ciążą i jej zaawansowanie 31 tc wolałabym pierwsze rozwiązanie. Będę informowała co dalej.
Jak miałyście podobne historie podzielcie się nimi. Niech inne kobiety wiedzą, se mają o co walczyć
