MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Przeszukanie w miejscu pracy

« poprzednia strona

Strona 3 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

Str 3 z 3

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

radzik77

Post #1 Ocena: 0

2013-01-15 23:55:41 (12 lat temu)

radzik77

Posty: n/a

Konto usunięte

Punkt widzenia zalezy od punktu siedzienia :D

Kazdy przeciwnik wypowiadalby sie na temat przeszukania inaczej gdy byl wlascicielem firmy. Jeszcze gdyby do tego doszla swiadomosc, ze towar ginie i niemozna z tym nic zrobic ...
Badzmy realistyczni ... 50% stafu tylko patrzy zeby cos zakrecic.

W wielu firmach ludzie nie tylko biora na wlasny uzytek ale bez zadnych krepacji handluja w okolicy tym co wyniosa z zakladu.

Moim zdaniem przeszukania tak, ale z zachowaniem z gory okreslonych, obustronnie zaakceptowanych procedur.

[ Ostatnio edytowany przez: radzik77 16-01-2013 00:08 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Severance_

Post #2 Ocena: 0

2013-01-16 09:27:43 (12 lat temu)

Severance_

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2013-01-15 23:55:41, radzik77 napisał(a):
Moim zdaniem przeszukania tak, ale z zachowaniem z gory okreslonych, obustronnie zaakceptowanych procedur.


Poczytalam troche na ten temat (hehe, ignorance is bliss) i rzeczywiscie w tzw. "retail" przeszukania sa na porzadku dziennym, ale (!), no wlasnie...Przeszukiwany powinien byc swiadomy podpisujac umowe o prace, ze pracodawca ma prawo do przeszukan. Autor watku dosyc lakonicznie opisal swoja sytuacje:

Cytat:

2013-01-15 21:27:49, marqs75 napisał(a):
Dzis dowiedzialem sie ze od dzis w zakladzie w ktorym pracuje jest zakaz posiadania przy sobie papierosow,telefonu,portfela i codziennie wyrywkowo kilka osob bedzie
przeszukiwane,czy moge sie nie zgodzic na przeszukanie ?


Nie wiadomo jak to rozumiec. Czy przez ostatnie np. dwa lata pracownikom bylo wolno posiadac w/w przedmioty i nagle ktos wprowadzil zakaz? Jeszcze raz napisze (zreszta leonka o tym wspomniala), firma powinna posiadac jasno okreslone przepisy oraz zgode pracownika. Tu jest myk, przeszukujac internet (wciagnal mnie temat jak bagno), natknelam sie na wypowiedz osoby ktora po ponad pieciu latach pracy u jednego pracodawcy dowiedziala sie, ze firma ma prawo ja przeszukac, poniewaz piec lat temu podpisala cos co bylo bardzo drobnym druczkiem zaznaczone na umowie! Kto ma prawo nas przeszukac? Nie kazdy i nie musi to byc manager. Chyba mamy prawo to zakwestionowac. Nalezaloby zaczac od sprawdzenia umowy o prace i tzw. "staff handbook" oraz (w razie dalszych watpliwosci), skorzystac z porady: Being monitored at work

Mind your own biscuits and life will be gravy

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

marklar666

Post #3 Ocena: 0

2013-01-16 09:28:55 (12 lat temu)

marklar666

Posty: 1225

Mężczyzna

Z nami od: 20-03-2008

Skąd: London

Cytat:

2013-01-15 22:16:23, berenika napisał(a):Raz tez mieliśmy przeszukanie z użyciem wykrywacza metali - od razu zaznaczam, że to nie zart!

Jak pracowalem przy budowie parku olimpijskiego to codziennie przechodzilem przez bramke z wykrywaczem metali. W tym czasie moj bagaz jechal na tasmie do skanera. Identycznie jak na lotnisku, chociaz mozna bylo posiadac butelki z plynem wieksze niz 100ml :)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

TITANIUM

Post #4 Ocena: 0

2013-01-16 11:08:48 (12 lat temu)

TITANIUM

Posty: 447

Kobieta

Z nami od: 13-04-2012

Skąd: UK

Ja pracuję w shippingu znanej firmy kosmetycznej...Jak zaczynałam pracę to wnosiliśmy na halę torebki/kurtki bo nie mieliśmy zaplecza, tzn. była szatnia ale nie było szafek :-] Rok temu wstawili nam w koncu szafki i zostawiamy wszystko na dole.

Na halę możemy wnosić zakręcane butelki z wodą/ kubki( termosy ) do kawy. Nie możemy wnosić kubków z maszyny nawet z przykrywką. Telefony możemy ale nie możemy ich używać. W praktyce nikt tego nie przestrzega wiec ci co są uzależnieni od Facebook'a pracują w jednym ręku z telefonem :-M] To pozostawię bez komentarza bo same *&^%$#$%^& by leciały. Niby obostrzeń pełno ale nikt nie przestrzega...I jakoś nikt nie sprawdza.

Mamy ochronę 24/7 i wyrywkowo przy wychodzeniu mają prawo nas przeszukać. Jeśli używam jakiegoś kosmetyku z mojej firmy ( krem do rąk/pomadka ) muszę się codziennie wpisywać w kajecik, żeby mnie o kradzież nie posądzono. Po jakimś czasie dałam sobie spokój i kupuję z innej firmy.

Mamy sklepik zakładowy, w którym wszystkie produkty możemy kupować za śmieszne pieniądze ( 30/50 pensów - najdroższe rzeczy kosztują 5 Ł ) więc nie opłaca się kraść. Zawsze się jednak znajdzie ktoś kto się połasi :-o

[ Ostatnio edytowany przez: TITANIUM 16-01-2013 11:09 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #5 Ocena: 0

2013-01-16 11:58:12 (12 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Severance_

Post #6 Ocena: 0

2013-01-16 12:22:25 (12 lat temu)

Severance_

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2013-01-16 11:58:12, forgetit14 napisał(a):
.. czesto podstawa dyscriminacji i upokarzania ludzi.


Wlasnie to mnie niepokoi...

Rozumiem punkt widzenia pracodawcy i dbalosc o wlasne interesy za wszelka cene. Jednakze w dobie powszechnej inwigilacji, nasza torebka, czy porfel (a wlasciwie ich zawartosc), powinny byc naszym ostatnim bastionem prywatnosci. W internecie czytam opinie: "jesli nie masz nic do ukrycia, w czym problem!". Problem w tym, ze to sa moje, prywatne rzeczy, moge czuc upokorzenie bedac zmuszona pokazywac tampony lub podpaski ktorych uzywam, albo 5 prezerwatyw, poniewaz prosto po pracy mam gorace spotkanie z kochankiem!

Oczywiscie, sa to rozwazania czysto akademickie.
Przepisy sa przepisami i albo zgadzasz sie na taki uklad, albo...szukasz innej pracy.

[ Ostatnio edytowany przez: Severance_ 16-01-2013 12:23 ]

Mind your own biscuits and life will be gravy

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

OKidoki444

Post #7 Ocena: 0

2013-01-16 13:04:42 (12 lat temu)

OKidoki444

Posty: 1237

Kobieta

Konto zablokowane

Z nami od: 10-06-2012

Skąd: kettering

dawno temu jak pracowalam w domu starcow,jedna z czarnoskorych pielegniarek zatrzymala mnie przy drzwiach wyjsciowych i spytala co mam w torbie,odpowiedzialam jej zaretm ze bron i narkotyki a ona na to ze chce mi ta torbe przeszukac,wysmialam ja i powiedzialam ze nie ma takiego prawa(nic takiego nie podpisywalam)i powiedzialam ze zawartosc mojej torby moze sprawdzic policja i albo ich wzywa plus placi mi za nadgodziny albo niech sie odwali.
Zla byla jak pieron ale odpuscila.
Oskarzyla inna pracownice o kradziez wina kilka dni pozniej-ale tez miala pecha bo dziewczyna zachowala rachunek ,ale co stresu sie przez nia nazarla ehh
[url=][img][/img][/url]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #8 Ocena: 0

2013-01-16 18:04:37 (12 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 3 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,