MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 4 z 9 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 ... 7 | 8 | 9 ] - Skocz do strony

Str 4 z 9

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Post #1 Ocena: 0

2011-11-07 20:51:29 (14 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Marcin_Bujniewi

Post #2 Ocena: 0

2011-11-17 14:26:17 (13 lat temu)

Marcin_Bujniewicz

Posty: 356

Mężczyzna

Z nami od: 26-01-2010

Skąd: Nottingham

Witam.

Jesli macie Panstwo taka sytuacje w pracy, tak jak Leonka juz wyzej wspomniala, musi napisac Pani oficjalna skarge. Pracodawca nie podejdzie powaznie do Pani problemu jesli zalatwia to Pani ustnie. W momencie gdy napisze Pani oficjalny list, prosze powiadowmic o tym swoje zwiazki zawodowe.

Nagrywanie bez poinformowania jest w tym kraju nielegalne. Jesli osoba nagrywana nie jest o tym poinformowana, nie bedzie mogla Pani wykorzystac nagran oficjalnie ale przynajmniej ustosunkuje to Pani pracodawce do wielkosci problemu.

Pozdrawiam.

[ Ostatnio edytowany przez: Marcin_Bujniewicz 18-11-2011 14:27 ]

Dopóki wal­czysz, jes­teś zwy­cięzcą.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

monikacookies

Post #3 Ocena: 0

2011-11-17 15:57:22 (13 lat temu)

monikacookies

Posty: 288

Kobieta

Z nami od: 22-10-2010

Skąd: manchester

dziekuje za zainteresowanie.
skarga w pracy zostala zlozona 2 tyg. temu i cisza...w tym tyg. wkoncu "dorwalismy"kogos kompetentnego w zwiazkach,maja wyslac narazie notke do pracy ze na czas rozstrzygniecia sprawy maz nie bedzie musial pracowac z tym ...kims w jednym pomieszczeniu,strasznie opornie im to idzie w pracy,oby nie bylo tak jak po wczesniejszych skargach ze dalej bedziemy musieli z nim pracowac.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Dinth1906

Post #4 Ocena: 0

2012-03-30 07:38:56 (13 lat temu)

Dinth1906

Posty: n/a

Konto usunięte

Jak ma Twoj manadzer traktowac sprawe powaznie, jezeli widzi ze Ty jej nie traktujesz powaznie? Powazne traktowanie patologii kryminalnych, typu grozenie smiercia albo popychanie/uderzanie wspolpracownikow to jest natychmiastowe wezwanie policji, jezeli tego nie zrobisz to znaczy ze Ci nie zalezy, albo zmyslasz, wiec nie licz ze Twoj szef bedzie sie bawil w sad karny.

[ Ostatnio edytowany przez: Dinth1906 30-03-2012 07:39 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

jankowsky

Post #5 Ocena: 0

2012-03-30 08:05:04 (13 lat temu)

jankowsky

Posty: 419

Mężczyzna

Z nami od: 30-01-2010

Skąd: nottingham

A wsadż mu to co produkujecie w tej swojej firmie do jego torby, i zgłoś menagerowi że wynosi. Sprawdzony sposób. To działa

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

monikacookies

Post #6 Ocena: 0

2012-03-30 09:42:19 (13 lat temu)

monikacookies

Posty: 288

Kobieta

Z nami od: 22-10-2010

Skąd: manchester

manager wie juz ze sprawe traktuje powaznie,zostala zgloszona do employment tribunal...
co do podrzucania czegos komus ,to raczej nie mozliwe bo torbe trzyma w meskiej szatni,gdzie nie mam dostepu,a poza tym to glupi pomysl....

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

biscuits

Post #7 Ocena: 0

2012-03-31 21:06:00 (13 lat temu)

biscuits

Posty: 634

Kobieta

Z nami od: 18-08-2011

Skąd: Londyn

to jeszcze nadal trwa?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

monikacookies

Post #8 Ocena: 0

2012-03-31 22:21:49 (13 lat temu)

monikacookies

Posty: 288

Kobieta

Z nami od: 22-10-2010

Skąd: manchester

dokladnie...smiech,najpierw mialam spotkanie z managerem konczace sprawe,a potem jak dostali list z tribunal to odp. ze przeciez jeszzce sledztwo nie zostalo zakonczone wiec co od nich chce...
koles zostal przeniesiony poki co na inna zmiane,a wlasciwie nagle sie rozchorowal i nie ma go miesiac...manager umywa niedlugo rece i odchodzi...taka to swietna firma

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

marika19

Post #9 Ocena: 0

2012-04-12 21:07:50 (13 lat temu)

marika19

Posty: 49

Kobieta

Z nami od: 23-03-2012

Skąd: Bolton

hej! pozwolcie ze podepne sie pod temat.
otoz pracuje w hotelu w housekeepingu, gdzie managerka jest Polka.
jak zaczelam prace wydawalo sie byc spoko. ogolnie atmosfera i szlo zalatwic wszystko, choc praca byla i jest ciezka.
jakis miesiac, moze 2 po rozpoczeciu pracy zaczely sie schody... problemy komentarze i rozne zasady, ktore z punktu widzenia zwyklego czlowieka wydaja sie byc smieszne i zalosne.
Managerka zaczela panoszyc sie jak kura na grzedzie, mimo iz jest bardzo mloda i jej angielski jest daleki od perfekcji.
Bulwersowalo mnie wiele rzeczy np jak manager moze mowic pracownikowi, ze nie musi brac przerwy, ktora jest i tak nie platna, jak moze mowic ludziom, ze maja zostac i pracowac za darmo jak jest busy... zdarzalo sie rowniez, ze obcinala nam godziny np 4 czy 8 przy koncowomiesiecznej wyplacie i mowila, ze to wina managera finansow, podczas gdy ona zlicza wszystkie godziny...
Zaczelo ciagle czegos brakowac a to scierek, mopow, chemikali, a wymagania nadal te same...
Co wiecej w jeden dzien mowi, ze mamy cos zrobic a na drugi dostajemy ochrzan, ze to zrobilismy...
jej kary zdaja sie byc smieszne. np jak ktos zapomni zabrac smieci ze schodow, co zdarza sie rzadko. taka osoba musi mopowac schody z gory na dol za kare... powiedziala, ze nie mozemy ubiegac sie o prace w sasiednim hotelu, zanim jej nie uprzedzimy, a przeciez nikt nie ma obowiazku powiadamiac managera. trzeba tylko dac notice w naszym przypadku 1 tydzien.
Jesli chodzi o mnie to mialam z nia w miare dobry kontakt, do czasu az ona nie postanowila znalezc sobie we mnie ofiary, co robi co jakis czas. Wybiera jedna osobe i skupia na niej cala zlosc.
Wyslala ostatnio supervisorke aby obserwowala mnie jak mopuje schody z 10 pietra na Grounfloor i czulam sie wtedy jak jakis wiezien obserwowany przez dozorce...
Jednak ta sytuacja nie przejelam sie az tak strasznie. Powiedzialam, ze znalazlam inna prace i chyba przez to zaczelo sie tak dziac a przeciez z jednego part time sie nie utrzymam.
Ostatnio jednak stalo sie cos co dolalo oliwy do ognia. Wyszla mnie sprawdzac z 3 supervisorkami. Sprawdzenie robi zawsze jedna osoba. One jednak siedzialy 20 minut w jednej toalecie i znalazly kazda mala kropke, wszystko mi wytknely. 3 miesiace temu byla kontrola z zewnatrz i moja praca oceniona na 100%, wszystko robie tak jak kiedys a ona nagle mowi ze nic nie zrobilam dobrze. Zaczely mi udowadniac, ze zaniedbuje swoja prace. Zaczely glupio komentowac, rzucac gabka az sie rozplakalam i wyszlam, pomijajac to, ze mam zrobic to w czasie 5 godzin, a powinnam w 7 co najmniej i mam off 3 dni w tygodniu a jak mnie nie ma nikt nie robi tego wszystkiego.
Managerka pobiegla za mna i zaczela udawac swieta.
Mialam dosc poszlam do glownej managerki i powiedzialam, ze czuje sie bardzo zle i wiem, ze nie tylko ja sie tak czuje. mowie, ze nikt nie docenia naszej pracy i tamta mnie wysluchala i zapytala czy chce sie skonfrontowac z moja man i z nia. ja nie chcialam bo powiedzialam mojej juz co mysle.
na kolejny dzien managerka mowi mi, ze jest spotkanie, a ja mowie ze nie moge przyjsc bo ide do drugiej pracy, ktora co dopiero zaczelam... ona ze ok, ze nast razem...
Az tu nagle wczoraj zaczela na mnie krzyczec, az zabralo mi mowe i ona do mnie, ze co ze znowu mam zamiar plakac... ze nie wie czemu jestem taka zbulwersowana... zaczela krzyczec, ze nie chodze na spotkania, na ktore sama mi pozwolila nie chodzic, a supervisorka powiedziala, ze mam chodzic co najmniej w soboty, co robie... powiedzialam ze chodze jak moge a w sobote jestem zawsze. managerka i tak obrocila na swoje i byla wsciekla jak nie wiem co...
juz nie wiem co robic, czuje sie w tej pracy jak zwierze, ktoremu wszystko mozna wytknac i popchnac, kopnac...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

marika19

Post #10 Ocena: 0

2012-04-13 10:08:33 (13 lat temu)

marika19

Posty: 49

Kobieta

Z nami od: 23-03-2012

Skąd: Bolton

up

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 4 z 9 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 ... 7 | 8 | 9 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,