Piszę o tym bo od roku też pracuję w domu opieki ale ja z koleji mam od jakiegoś czasu problem z moją menagerką i Dyrektorką ,ponieważ ciągle zmieniaja warunki pracy na gorsze nie chodzi tu o godziny bo mamy ich dużo ale o sposób w jaki jesteśmy traktowani dosłownie jak niewolnicy to jest nie dozniesienia,że zabierają nam telefony ,kolezance angielce dosłownie zabrała telefon z kieszeni,przecież to nie jest legalne grzebać komuś po kieszeniach i obmacywać nie ma takiego prawa pozatym dlaczego mam płacić po 10 pensów za goracą wodę są też inne rzeczy i nie chce mi się o nich pisać ,co do warunków w jakich znajdują się Rezydenci też miałabym dużo do zyczenia ale jeśli chodzi o warunki sanitarne to jest ok !...Dom Opieki jest czysty zadbany i dobrze urządzony..
Kilka dni temu dokładnie 2wa byłam na rozmowie z managerką i Dyrektorką tak byłam wkurzona ,że dokładnie wykrzyczałam wszystko co miałam na sumieniu na koniec dosrałam ,że jeśli nie zmienią nam warunków pracy umieszczę wszystko w mojej nowej książce którą napiszę i zatytułuję " Krótka historia końca Domu Starości na Stanley Road..
Wieszcie mi nie wiem co będzie mogą mie zwolnić albo też pocałować w dupę jakoś nie dbam o to, bo jestem pieprzoną optymistką na takie rzeczy, zresztą juz raz podałam jedną firmę do trybunału pracy mogę to zrobić z tą też ,,,skoro tak chcą nie mam wyjścia by zarabiać w ten sposób hehe...
[ Ostatnio edytowany przez: dadido 07-05-2011 15:07 ]