Proszę o opinie i podpowiedz co mogę uczynic aby polepszys swój konfort zycia. W 2009 z rodzina wprowadzilismy sie do wynajetego domu. Pikny wielki ogrod, szkola 5 minut spacerkiem, sasiadka za sciana pracujaca w tej samej szkole do ktorej uczeszczaja dzieci. Wszystko pieknie ladnie lecz pewnego dnia czar prysnol. Sasiadka jako pani od obiadow w szkole opiekowala sie nasza córka i innymi dziecmi podczas gdy nauczyciele mieli przerwe. Doszlo do wypadku, niegroznego ale nasza 5-cio letnia corcia miala rozcieta brode oraz rozciete usta. "opiekunka" zapast pilnowac dzieci zajmowala sie kolezankami z pracy i plotkami. Wystapilismy do dyrekcji szkoly o wyjasnienia jak do tego doszlo. Oczwyscie nikt nic nie widzial ikt nic nie szlyszal. Od tej pory zaczely sie konflikty, nasze dzieci nie mialy juz kontakta z ta pania w szkole i bylo wszytko ok, no prawie do czasku kiedy zaczely sie glupie dogadywki ze dzieci chodza pozno spac i takie tam pierdoly. Ale sasiadka przeszla sama siebie gdy przyszla z awantura do naszgo domu z posodu pralki. Fakt zedula sie pralka i kazano nam czekac 7 dni na fachowca aby ja naprawil (tepo anglikow) przy 3 malych dzieci nie ma takiego czegos jak brak prania. Awantura wybucha o to iz okolo godzi 14 ssasiadka nie moze ogladac tv bo pralka pierze itakie tam i ona rzda aby ja wylaczyc. Zona powiedziale ze ok, skonczy prac za 4 minuty, a ona na to ze nie ma wylaczyc pralke teraz i juz. zona zamknela drzwi, i zaczela sie jazda kopanie w drzwi wyzwiska itp.
przyjechala policja ktora wezwala zona pouczyli sasidke ze tak nie mozna robic. po 2 dniach zona wracajac z 3 dzieci uslyszala z ust corki sasiadki niecenzuralne slowa w swoim kierunku.....
znowu interwencja policji i przperosiny ze strony corki sasiadki itp. Kolejne problemy z miejscem parkingowym, samochody stoja na ulicy, wiec kazdy ma prawno prkowac auto gdzie chce, kchana sasidaka znow ma problem bo staiamy auto pod jej oknem, po milym przypomnieniu pani ze niejest wlasciciellka drogi tylko domu zamknela okno. Na tym sie nie konczy, ciagle pukania w sciany, wydzieranie sie zeby sie zamknac itp. Co wy o tym myslicie ?
[ Ostatnio edytowany przez: fenek4 03-04-2011 11:21 ]