Str 2 z 2 |
|
|---|---|
Post #1 Ocena: 0 2011-03-08 20:22:43 (14 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| pasiek1986 | Post #2 Ocena: 0 2011-03-08 20:35:54 (14 lat temu) |
Posty: 6 
Z nami od: 08-03-2011 Skąd: Glasgow |
Tak, ale oni jako powód zwolnienia mogą podać chociażby to, że jest mniej pracy i nie potrzebują tylu pracowników. A taki powód może być jedynie pretekstem by się mnie pozbyć. Najgorsze jest to, że będąc pracownikiem agencyjnym moje pole manewru jest bardzo ograniczone.
|
|
|
|
| tomaszzet | Post #3 Ocena: 0 2011-03-08 20:37:47 (14 lat temu) |
 Posty: 7976
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Związki zawodowe. Zapisz się jesli jeszcze nie jestes członkiem. Mogą uczestniczyć w rozmowach i pokierują procedurami. My zazwyczaj nie wiemy co kiedy i do kogo, a oni mogą Cie popchnąć we własciwym kierunku. No i nie będziesz sam.
Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
|
|
|
|
| iwona38 | Post #4 Ocena: 0 2011-03-08 21:00:43 (14 lat temu) |
Posty: 2371 
Z nami od: 20-04-2007 Skąd: Anglia |
Pasiek ja nie bardzo rozumiem, Ty pracujesz dla agencji więc do kogo zwracasz się o podwyżkę? No bo przeciez agencja jest Twoim pracodawcą a nie firma do której zostałeś skierowany. Firma ma umowę z agencją i płaci tyle ile agencja wynegocjuje, kto płaci Ci pensję? Może rozjaśnij to trochę to może będzie łatwiej Ci coś podpowiedzieć. Nigdy nie pracowałam dla agencji ale w mojej firmie pracują tacy ludzie i zawsze wszystko musieli załatwiać z agencją jako pracodawcą, może uderzasz nie do tej osoby?
Nie kupuje w Amazonie.
|
|
|
|
| pasiek1986 | Post #5 Ocena: 0 2011-03-08 21:36:22 (14 lat temu) |
Posty: 6
Z nami od: 08-03-2011 Skąd: Glasgow |
Iwono po części masz racje i zgadzam sie z Toba, jednak ja z agencja rozmawialem i to juz spory czas temu i agencja sama od siebie nie da mi więcej o czym juz zostalem poinformowany. Sytuacje może zmienić dosłownie jeden telefon mojego szefa do agencji. Jednym telefonem wyrównali stawki czterem pozostałym osobom, które do tej pory pracowały tak jak ja za minimum. I sytuacja robi sie bardziej skomplikowana gdyz to firma musi chciec przekonywac agencje do podniesienia mi stawki a ja musze przekonywac swojego szefa.
|
|
|
|
| |
|
| LekarzDrzew | Post #6 Ocena: 0 2011-03-08 22:23:05 (14 lat temu) |
Posty: 856
Z nami od: 28-12-2009 Skąd: Mansfield |
Pierwsze slysze by tak po prostu pracownicy agencyjni chodzili do HR danej firmy ktora ich zatrudnia jedynie przez agencje majac pretensje o stawki.Chyba ze dyskryminuja Cie bo jestes Zydem.gejem.lub lesbijka.Jezeli jestes z agencji to moga robic z Toba co chca.Ja bylem kiedys team leaderem za 6 punow w niedziele a moi podopieczni mieli 12
 I gdzie sie tu poskarzyc?
|
|
|
|
| Marcin_Bujniewi | Post #7 Ocena: 0 2011-03-09 10:08:01 (14 lat temu) |
 Posty: 356
Z nami od: 26-01-2010 Skąd: Nottingham |
Witam.
Z takim doswiadczeniem oraz faktem, ze szkolisz juz innych ludzi, najpierw udalbym sie do HR ale nie po to, aby wyrownali mi stawke ale po to, aby uzyskac kontrakt staly. Jesli bedac pracownikiem agencyjnym napiszesz zazalenie o dyskryminacje, moim zdaniem, w 99% bedzie to wiazalo sie ze zwolnieniem. Nie mowie tutaj, ze ono nic nie da - probowac zawsze warto. Pozdrawiam. Pozdrawiam. Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.
|
|
|
|
Wczytuję dane...