Postów: 98 |
|
---|---|
angolski | Post #1 Ocena: 0 2010-09-15 16:20:49 (15 lat temu) |
Z nami od: 15-09-2010 Skąd: Barnsley |
Serdecznie witam,
Dziwne te prawa u Anglików. Pracuję w tym samym zakładzie już ponad rok. W sobotę, na cztery godziny przed rozpoczęciem pracy ( nocna zmiana) otrzymuję od nieznajomej mi osoby telefon, że nie mogę pracować w sobotę i niedzielę, bo toczy się jakieś postępowanie wyjaśniające w związku ze mną. Mam czekać na dalsze wiadomości w poniedziałek. Szok, stres, cholerne zdenerwowanie. Dopiero we wtorek otrzymuję list informujący mnie o zawieszeniu w pracy z zastrzeżeniem, że to nie jest postępowanie dyscyplinarne. Menaadżerka powołuje się na jakieś spotkanie, na którym ja oczywiście nie byłem i coś truje o moich ubogich metodach pracy - w tej sprawie jest prowadzone postępowanie. Swoją pracę wykonuję znacznie lepiej niż większość pracujących ze mną Anglików, nikt nigdy nie miał do jej jakości żadnych zastrzeżeń. Wygląda na to, że jakaś gnida złożyła na mnie donos albo skargę i dlatego zostałem zawieszony. Pojawia się jednak masa pytań, bo sprawa jest kuriozalna. Zostałem zawieszony i nie wiem za co. Nikt nie chce mi tego wyjaśnić. Menadżerka nie wie kiedy postępowanie zostanie zakończone. Za nieobecność w pracy mam płacone, ale w sumie tracę, bo miałem zaplanowane 55 godzin w tygodniu, a mają mi zapłacić tylko za 44, bo tyle mam w kontrakcie. To też dziwne, bo od miesięcy pracuję tydzień w tydzień po 55 godzin, a kontraktu, mimo mojej prośby nie zmienili. Nie mogę wejść do zakładu, nie mogę podać nazwisk koleżanek i kolegów, a także zwierzchników, którzy mogą zaświadczyć że moja praca jest dobra. Menadżerka sama wyjaśnia!, a ja BYĆ MOŻE będę też przesłuchiwany. Nie zrobiłem niczego złego, nie złamałem żadnych przepisów, dlatego zdumiewa mnie takie ich postępowanie. Jakie to kwalifikacje ma menadżerka do prowadzenia postępowania wyjaśniającego i dlaczego ono odbywa się beze mnie? Skąd mam pewność, że jest prowadzone obiektywnie i czy ktoś z osób z którymi pracuję, oprócz donosiciela, wypowiada się na mój temat? Przecież to olbrzymie pole do nadużyć - w ten sposób mogą łatwo pozbyć się kogoś, kto z różnnych względów może być dla nich niewygodny. Czy nie złamano tu przy takim mnie potraktowaniu jakichś przepisów? Nie podano mi żadnej procedury odwoławczej. NIC! To jakieś kuriozum na skalę światową. Czy ktoś z Was może i zechce mi pomóc? Co mam robić. Przez stres z tym związany straciłem masę zdrowia. Poddano mnie, bez żadnych znanych mi przyczyn chińskim torturom. To jest nieludzkie, a podejrzewam, że i niezgodne z prawem. ( zawieszono mnie na gębbę, przez osobę której w życiu nie widziałem na oczy, ani ona mnie, na stosowne pismo czekałem aż 4 dni! wariując prawie ze zdenerwowania, a teraz nie określają jak długo to postępowanie trwać będzie. Kafka i Mrożek!!! ) |
autor65 | Post #2 Ocena: 0 2010-09-15 16:30:55 (15 lat temu) |
Z nami od: 02-08-2010 Skąd: Portsmouth |
mialem podobna sprawe...a nawet powazniejsza
pomogl mi pan ze zwiazkow zawodowych do ktorych nawet nie nalezalem napisal mi odwolanie i uczestniczyl w rozmowach, efekt byl zaskakujacy, sprawa poszla wyzej i zakonczyla sie b.szybko z korzyscia dla mnie sprobuj człowiek się zmienia za ...granicą
|
angolski | Post #3 Ocena: 0 2010-09-15 16:46:47 (15 lat temu) |
Z nami od: 15-09-2010 Skąd: Barnsley |
Dzięki
![]() ![]() |
Post #4 Ocena: 0 2010-09-15 16:58:04 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
angolski | Post #5 Ocena: 0 2010-09-15 17:04:20 (15 lat temu) |
Z nami od: 15-09-2010 Skąd: Barnsley |
Dzięki
![]() ![]() Dzieki i pozdrówka ![]() |
|
|
maw2be | Post #6 Ocena: 0 2010-09-15 17:43:29 (15 lat temu) |
Z nami od: 04-10-2006 Skąd: north herts |
pewnie masz jakiś kolegów anglików, spytaj się ich czy nie wiedzą o co chodzi. a swoją drogą dziwie ci się że jak ktoś obcy kogo nie znasz dzwoni ci w sobote że masz nie przychodzić. dla mnie jest to na serio dziwne. ja bym nie posłuchał i poszedł do roboty aby mi to prosto w oczy powiedzieli. poszukaj związków zawodowych i poproś ich o pomoc.
|
Post #7 Ocena: 0 2010-09-15 18:10:19 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
maw2be | Post #8 Ocena: 0 2010-09-15 18:34:24 (15 lat temu) |
Z nami od: 04-10-2006 Skąd: north herts |
ale to i tak nie do końca, podobnie jak w polsce jest "okres rozliczeniowy" w którym musisz zrównać te godziny do kontraktowych
|
Post #9 Ocena: 0 2010-09-15 22:10:53 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
angolski | Post #10 Ocena: 0 2010-09-16 21:26:06 (15 lat temu) |
Z nami od: 15-09-2010 Skąd: Barnsley |
Dzięki, już jestem znacznie spokojniejszy, choć dalej pojąć nie mogę dlaczego to tak długo trwa.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wsparcie. |