Postów: 29 |
|
---|---|
Tomasz123456 | Post #1 Ocena: 0 2010-04-28 22:40:53 (15 lat temu) |
Z nami od: 17-04-2010 Skąd: Londyn |
Witam wszystkich.Chcę opisać swoje negatywne doświadczenia związane z moim pracodawcą i proszę o ewentualną pomoc w tej sytuacji.
A więc wszystko się zaczęło 11 marca tego roku. Kolega miał wypadek w miejscu pracy ,wózkowy cofając uderzył w metalową klatkę na kółkach ta zaś uderzyła go w kolano. Ja i jeszcze jeden pracownik jesteśmy świadkami tego wypadku. Tzn:dwóch świadków -Polacy Poszkodowany-Polak Wózkowy (sprawca wypadku)-Nigeryjczyk(brytyjski paszport) Uderzenie to spowodowało pęknięcie torebki stawowej w kolanie(ale to wyszło później) Ja jako charge hand i first aid pomogłem mu dojść do biura gdzie tam obejrzałem to kolano (było lekko spuchnięte)na zewnątrz nie było żadnych oznak uszkodzenia,przy próbie poruszania poszkodowany odczuwał silny ból.Więc prowadzący zmianę zadzwonił po karetkę (zasada z kursu first aid jak nie jesteś pewien co jest poszkodowanemu,dzwon po karetkę),w między czasie spisał raport wypadkowy. Po przyjeździe karetki doktor powiedział że musi jechać do szpitala i potrzeba mu drugiej osoby do tłumaczenia w razie konieczności operowania. Pojechałem za karetką swoim autem ,po 0,5 h oględzinach w szpitalu ,lekarka stwierdziła że powinno być OK ,jeśli ból nie zniknie przez następne 6 h musi się udać ponownie do szpitala lub GP(lekarz pierwszego kontaktu) W drodze powrotnej zajechałem do zakładu ,poinformować mojego managera o całej sytuacji a potem odwiozłem go do domu. I niby było wszystko ok. Ale i tu pojawiły się problemy : Poszkodowany będzie się starał o odszkodowanie,ponieważ tego samego popołudnia pojechał do szpitala ponownie, gdzie stwierdzono pęknięcie torebki stawowej. Po miesiącu od wypadku zostałem zawieszony za złe wykonywanie swoich obowiązków,brak pracy zgodnymi z przepisami BHP i działanie na niekorzyść firmy. Drugi świadek też został zawieszony za działanie na niekorzyść firmy. Sprawca wypadku pracuje nadal jak by nigdy się nic nie stało (zawiesili mi tylko licencję na wózki). Obecnie oczekujmy na spotkanie dyscyplinarne,odbędzie się one w przyszłym tyg .ale już wiemy jak się ono skończy.(Nowy manager nie lubi Polaków) Związki zawodowe olewają całą sprawę bo niby mają mało ludzi ipt(takie nasz odczucie) Niby będą na spotkaniu ale jeszcze nie dostaliśmy potwierdzenia od nich. Mamy w zanadrzu parę asów ale to wiąże się definitywnie ze zmiana pracy,użyjemy tego w ostateczności. Jeśli macie jakieś propozycje prosimy o poradę. Po zakończeniu całej sprawy ,napiszemy co było dalej i podam nazwę firmy i związków. |
BADmanners | Post #2 Ocena: 0 2010-04-28 22:48:01 (15 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 23-04-2010 Skąd: liverpool |
Znam podobna sytuację kolega oparzył sobie w pracy gałkę oczną, aż się białko zcięlo,oczywiście szpital, zwolnienie lekarskie itd. reakcja firmy: 50 funtów tygodniowo wypłaty podczas nieobecności w pracy+ written warning dla poszkodowanego, powołali się na jakis przepis z 1970 roku, ze nie zachował szczególnej ostrożności,a on się po prostu potknął i upadł na rozgrzany palnik.tyle dodam,że sie wkurwił i zwolnił się sam, a sprawą ma się zając kancelaria prawnicza, która ponoc widz szansę na wygranie sprawy.
Tu nadaje radio VAVAMUFFIN.
|
koniokrad | Post #3 Ocena: 0 2010-04-28 22:49:59 (15 lat temu) |
Z nami od: 28-04-2010 Skąd: St Albans |
Cytat: 2010-04-28 22:48:01, BADmanners napisał(a): Znam podobna sytuację kolega oparzył sobie w pracy gałkę oczną, aż się białko zcięlo,oczywiście szpital, zwolnienie lekarskie itd. reakcja firmy: 50 funtów tygodniowo wypłaty podczas nieobecności w pracy+ written warning dla poszkodowanego, powołali się na jakis przepis z 1970 roku, ze nie zachował szczególnej ostrożności,a on się po prostu potknął i upadł na rozgrzany palnik.tyle dodam,że sie wkurwił i zwolnił się sam, a sprawą ma się zając kancelaria prawnicza, która ponoc widz szansę na wygranie sprawy. niestety kancelarie nie są chętne do podejmowania spraw gdy po drugiej stronie siedzi jakiś cwaniak i wyciąga przepis z 1970 roku. Po co im problemy, najchętniej biorą proste sztampowe sprawy. |
BADmanners | Post #4 Ocena: 0 2010-04-28 22:54:47 (15 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 23-04-2010 Skąd: liverpool |
tak ale oni definitywnie łamali prawo, chociażby, że :w razie wypadku należy Ci się pełne wynagrodzenie, i generalnie normy BHP nie były tam właściwie respektowane.nic węcej nie wiem.Ta kancelaria akurat była chętna bo pierwsi przygotowali całą dokumentacje, a on czekał kiedy znajdzie nową pracę i będzie można ruszyc ze wszystkim. musial czekac bo ma rodzinę ze sobą i nie mógł sobie pozwolic aby zostac bez pracy.
Tu nadaje radio VAVAMUFFIN.
|
Tomasz123456 | Post #5 Ocena: 0 2010-04-28 22:58:05 (15 lat temu) |
Z nami od: 17-04-2010 Skąd: Londyn |
Możesz nam załatwić nazwę tej kancelarii.
Ewentualnie jakiś kontakt? |
|
|
koniokrad | Post #6 Ocena: 0 2010-04-28 22:59:17 (15 lat temu) |
Z nami od: 28-04-2010 Skąd: St Albans |
otwórz obojętnie jaką polskojęzyczną gazetę, lub sam od razu podaj nr...
|
BADmanners | Post #7 Ocena: 0 2010-04-28 23:06:36 (15 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 23-04-2010 Skąd: liverpool |
spróbuje się dowiedziec, aktualnie nie mam juz kontaktu z tym człowiekiem, i nie wiem jak sprawa się zakonczyła, kancelaria była z preston, myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie po prostu podzwonic po kancelariach, nawet takich z polskich gazet,żeby ktos mówił po polsku, opisac sytuację zapytac czy widzą jakąs szansę na rozwiązanie tej sprawy na wasza korzyśc. W tamtym przypadku kolega, zrobił zdjęcia, opis sytuacyjny zadzwonił, pani mówiła po polsku, prawnik był po 60, czyli doświadczony, i był gotów się podjąc, czyli widział szanse wygranej.o i le dobrze pamietam to wynagrodzenie dla siebie brali tylko jeżeli sprawa będzie wygrana.
Tu nadaje radio VAVAMUFFIN.
|
Tomasz123456 | Post #8 Ocena: 0 2010-04-28 23:14:31 (15 lat temu) |
Z nami od: 17-04-2010 Skąd: Londyn |
Ok.
Dzięki serdeczne,czekamy. Właśnie skończyliśmy pisać posty na innych forach i wysłaliśmy zapytania z prośbą o pomoc chyba w sumie do 6 adwokatów zobaczymy co z tego będzie. |
koniokrad | Post #9 Ocena: 0 2010-04-28 23:16:41 (15 lat temu) |
Z nami od: 28-04-2010 Skąd: St Albans |
Cytat: 2010-04-28 23:14:31, Tomasz123456 napisał(a): Ok. Dzięki serdeczne,czekamy. Właśnie skończyliśmy pisać posty na innych forach i wysłaliśmy zapytania z prośbą o pomoc chyba w sumie do 6 adwokatów zobaczymy co z tego będzie. fajowsko! spryciarz z Ciebie! |
BADmanners | Post #10 Ocena: 0 2010-04-28 23:18:21 (15 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 23-04-2010 Skąd: liverpool |
jeszcze tu możesz poczytac :http://payandworkrightscampaign.direct.gov.uk/index.html, miałem gdzies ulotkę instytucji rządowej , która zajmuje się łamaniem praw pracowników, ale nie mogę znaleźc, jak znajde dam znac.powodzenia
Tu nadaje radio VAVAMUFFIN.
|