Str 6 z 94 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
Marcin_Bujniewi |
Post #1 Ocena: 0 2010-03-15 16:05:23 (15 lat temu) |
 Posty: 356
Z nami od: 26-01-2010 Skąd: Nottingham |
Cytat:
2010-03-09 16:01:40, enpe1985 napisał(a):
Witam.
Mam takie oto pytanie jako ze jeszcze swiezak na wyspie jestem, mianowicie pracuje w restauracji na kuchni (Home Office i NIN zalatwiony)mam podpisany kontrakt na stawke 5,85/godz ostatnio uzywajac prostej matematyki doszedlem ze moj pracodawca placi mi 5,80/godz, i dodatkowo czasem dostajemy legalne napiwki z kart kredytowych, ostatnio ktos mi tlumaczyl ze moj pracodawca moze mi placic 5,80/godz bo napiwki uzupelniaja moje wynagrodzenie do 5,85/godz i tak moze byc.
I tu moje pytanie czy rzeczywiscie jest takie prawo i moze tak robic?
Dodatkowo dodam ze napiwki z tego co zauwazylem sa podwojnie opodatkowane a mnianowcie biuro ktore nas rozlicza podaje ze zostal pobrany podatek a nastepnie cala kwota mojego wynagrodzenia jest opodatkowana - i czy to jest normalne?
Jeszcze jedno pytanie mianowicie ostatnio rozmawialem z kilkoma kelnerami jak to jest z napiwkami z kart i powiedzieli mi ze z kazdego napiwku jakas kwota jest przeznaczana na kuchnie i nie sa to wcale male kwoty sumujac a moj pracodawca czasem jak ma kaprys daje nam napiwki (o ktorych pisalem wyzej) a czasem nie a jesli juz je dostajemy to sa to kwoty do 10 funtow. I tak liczac na chlopski rozum albo ktos cos kreci albo ktos kogos okrada - czy jest to jakkolwiek mozliwe do zweryfikowania??
Dodam jeszcze ze lokal ma na szybie i czym sie szczyci ze placi legalne podatki.
Z gory dziekuje za wszelakie odpowiedzi. Pozdrawiam.
Witam.
Najprosciej bylo by jesli wzial by Pan swoj kontrakt i udal sie z nim do Citizen Advice Bureau. Definicja stawki minimalnej jest kwota ponizej ktorej pracodawca nie moze zejsc przy wynagrodzeniu pracownika. Czy wliczaja sie do tego np. napiwki na pewno ma Pan okreslone w kontrakcie. Zanim zacznie Pan cokolwiek z tym robic, prosze zasiegnac rady prawnika.
pozdrawiam Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.
|
 
|
 |
|
|
enpe1985 |
Post #2 Ocena: 0 2010-03-16 14:44:16 (15 lat temu) |
 Posty: 6
Z nami od: 09-03-2010 Skąd: manchester |
Rzecz w tym ze nie jestem pewien czy jest to aby napewno kontrakt chcoc sa wszstkie dane pracodawcy, nie jest tam napisane ze pracuje za minimalna stawke tylko konkretnie ze jest to 5,85 i na temet jakichkolwiek napiwkow i bonusow nie ma slowa, dlatego chcialem zapytac pierw tu zeby miec jakiekolwiek pojecie zanim zrobie jakikolwiek krok.
|
 
|
 |
|
Marcin_Bujniewi |
Post #3 Ocena: 0 2010-03-18 00:27:28 (15 lat temu) |
 Posty: 356
Z nami od: 26-01-2010 Skąd: Nottingham |
Cytat:
2010-03-16 14:44:16, enpe1985 napisał(a):
Rzecz w tym ze nie jestem pewien czy jest to aby napewno kontrakt...
Witam.
Jezeli nie ma Pan tego w kontrakcie to na pewno to zagadnienie jest pokryte jakas wewnetrzna procedura. Pana pracodawca powinien ja Panu udostepnic, jak tylko sie Pan o nia upomni. Jesli nie jest to okreslone zadna procedura powinien Pan sprobowac pojsc droga oficjalna. Przed tym jednak udalbym sie do prawnika... Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.
|
 
|
 |
|
Marcin_Bujniewi |
Post #4 Ocena: 0 2010-03-29 09:10:54 (15 lat temu) |
 Posty: 356
Z nami od: 26-01-2010 Skąd: Nottingham |
Witam.
Ponizej zamieszczam linki do stron internetowych, w zwiazku z "nowa sytuacja" pracownikow agencyjnych ktorzy pracuja w firmach dostarczajacych produkty dla sieci marketow ASDA.
news.bbc.co.uk
business.timesonline.co.uk/
www.personneltoday.com
pozdrawiam. Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.
|
 
|
 |
|
kir1987 |
Post #5 Ocena: 0 2010-03-31 12:30:15 (15 lat temu) |
 Posty: 13
Z nami od: 31-03-2010 Skąd: x |
Byłem pracownikiem agencyjnym wypożyczonym do firmy, gdzie mnie zwolnili. Ze zwolnieniem w firmie, gdzie pracowałem całkowicie się zgadzam, jednak haczyk jest taki, że natychmiastowo zostałem zwolniony z agencji, która to potrąciła z mojej ostatniej pensji koszty szkolenia oraz tymczasowego zakwaterowania, które mi zapewniła oraz bóg wie co jeszcze, cała kwota wyniosła 1100 funtów co mi zostało potrącone w pensji. Kontrakt obowiązywał na 6 miesięcy, natomiast ja przepracowałem 4 miesiące. O kwocie jaka mi zostanie potrącona nie byłem ani razu poinformowany, jednak w kontrakcie jest zapis "the company reserves the right to make deductions from you to cover such costs not limited to your flight, accomodation assistance, training and licensing" i tyle. Nigdzie nie ma żadnej kwoty.
Godziłbym się na potrącenia, ale dla mnie one są za wielkie i nie uwzględniają 4 miesięcznego przepracowanego okresu. Część kwoty została spłacona w trakcie pracy(przelot i wyrobienie licencji). Da się coś zrobic czy sytuacja patowa? [ Ostatnio edytowany przez: kir1987 31-03-2010 12:32 ]
|
 
|
 |
|
|
Marcin_Bujniewi |
Post #6 Ocena: 0 2010-03-31 13:53:27 (15 lat temu) |
 Posty: 356
Z nami od: 26-01-2010 Skąd: Nottingham |
witam.
Przede wszystkim musi napisac Pan list do pracodawcy, z prosba o wyjasnienie skad wziela sie ta kwota. Zgodzil sie Pan na sciagniecie oplat podpisujac kontrakt ale wydaje mi sie ze, kwota o ktorej tu mowimy jest zawyzona. Oczywiscie nie dowie sie Pan tego do momentu otrzymania oficjanych wyjasnien.
Prosze o kontakt na forum gdy otrzyma Pan odpowiedz.
pozdrawiam. Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.
|
 
|
 |
|
kir1987 |
Post #7 Ocena: 0 2010-03-31 22:57:43 (15 lat temu) |
 Posty: 13
Z nami od: 31-03-2010 Skąd: x |
ale ja nie podpisałem kontaktu, ale prawdopodobnie i tak nic z tego. Czy okres 4 miesięcy nie powinien wpłynąć na zaniżenie pobranej kwoty, bo zostałem tak samo potraktowany jak osoba pracująca tydzień.
Może jeszcze przybliżę całą sytuację. Na spotkaniu w Polsce była mowa o tym, że pobiorą depozyt, około 400 funtów w razie gdyby ktoś nie wypełnił kontraktu. Niestety potem dostalem kontrakt do podpisania(niepodpisany), który mówił, że mogą zabrać jak pisałem wyżej nieograniczoną kwotę w razie zerwania kontaktu. O kwocie jaką bym wtedy miał zapłacić nie zostałem ani razu poinformowany, a że sytuacja się nadarzyła i miałem odpowiednią ilość godzin przepracowanych to zabrali ile mogli. Mam reklamę owej pracy posłaną w na maila, która jednoznacznie mówi, że pobyt jest darmowy jak i szkolenie, a na rozmowie była jedynie mowa o zabraniu depozytu z wyplaty. Mój niby manager nie odpowiada na maile, w którym prosiłem o wyjasnienie wielkości kwoty. Oczywiście prawdopodobnie jutro napiszę list i zachowam ksero w razie gdyby nie odpowiedzieli. [ Ostatnio edytowany przez: kir1987 31-03-2010 23:21 ]
|
 
|
 |
|
sarcia |
Post #8 Ocena: 0 2010-03-31 23:52:28 (15 lat temu) |
 Posty: 224
Z nami od: 23-05-2008 |
Witam
Pracuje w firmie 1 rok 9 m-cy, 140 godz/m-c. Trzy dni temu dowiedzialam sie tel ze zwalniaja z pracy pare osob i 1 kwietnia mamy juz nie pracowac.Nie dostalam zadnego pisma dlaczego co i jak.I teraz moje pytanie . Czy tak tu wyglada zwolnienie z pracy,czy to prawda ze powinnam dostac tygodniowe wypowiedzenie a w zwiazku z tym ze mam juz nie pracowac to powinni za ten tydzien zaplacic?I jeszcze jedno ,czy to prawda jezeli firma upada i zwalnia czesc ludzi to naleza sie 3 m-czne pobory? A tak wogole czy powinnam dostac wypowiedzenie a w nim napisane dlaczego zwalniaja?
|
 
|
 |
|
sarcia |
Post #9 Ocena: 0 2010-04-01 00:02:16 (15 lat temu) |
 Posty: 224
Z nami od: 23-05-2008 |
Jeszcze jedno mialam 20 dni urlopu w BH jak pracowalam do mialam zaplacone podwojnie a jak mialam wolne to nic nie placone mi sie wydaje ze cos tu nie tak
|
 
|
 |
|
Marcin_Bujniewi |
Post #10 Ocena: 0 2010-04-01 08:35:41 (15 lat temu) |
 Posty: 356
Z nami od: 26-01-2010 Skąd: Nottingham |
Cytat:
2010-03-31 23:52:28, sarcia napisał(a):
Witam
Pracuje w firmie 1 rok 9 m-cy, 140 godz/m-c. Trzy dni temu dowiedzialam sie tel ze zwalniaja z pracy pare osob i 1 kwietnia mamy juz nie pracowac.
witam,
przy zwolnieniach grupowych, pracodawca za kazdy przepracowany rok (pelny) powinien dac Pani tydzien wypowiedzenia i tygodniowa odprawe. W liscie powinien zamiescic powod zwolnienia.
pozdrawiam. Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.
|
 
|
 |
|