Ponizsze wideo zamieszczam jako ciekawostke, ale i jednoczesnie rade Japonczyka jak mozna szybko nauczyc sie jezyka obcego i trudnego zarazem, do których nalezy nasz. Wielki podziw.
Kiedys próbowalem sie uczyc japonskiego (mam w Polsce materialy do nauki tego jezyka) ale szybko mi sie odechcialo przez 4 rodzaje pisma: kanji (chinskie znaki) + hiragana i katakana (japonskie). Gdyby mieli tylko to czwarte - romanizowane, to by bylo zachecajace. Najgorsze do zapamietania sa te chinskie (makabra) mimo ze uzywaja ich duzo mniej niz Chinczycy.
2021-02-09 22:21:17, SweetLiar napisał(a): Lubię oglądać Ignacego Nie zgadzam się z nim, że słuch muzyczny nie pomaga w nauce języka obcego. Pomaga i to bardzo w nauce wymowy.
Ale ma problem z wymawianiem "u". Wydawaloby sie, ze to blahostka, ale w japonskim rzeczywiscie wymiawia sie ta gloske inaczej. Np. w slowie teburu (stól z angielskiego wziete i przeksztalcone - jak wiele innych), a w slowie arimasu w ogóle jej nie slychac.
to pierwsze テーブル
a to drugie あります
Pisowni rzecz jasna nie pamietalem (wyszukana). Mozna sobie sprawdzic wymowe.
Pewnych rzeczy się nie przeskoczy.
Jednak wszystkie osoby z wykształceniem/ słuchem muzycznym mają doskonałą wręcz wymowę, nawet jeśli po raz pierwszy w życiu spotykają się z jakimś językiem np z polskim i próbują wymawiać po raz pierwszy jakieś trudniejsze wyrazy w tym języku. To jest niesamowite.
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
Facet dobrze mówi że jest potrzebna motywacja i zgadzam się z Sweet Liar że dla muzyków jest trochę łatwiej.
Byłem kilka razy w państwie "Środka" i muszę przyznać w miarę łatwo mogłem powtórzyć po kimś prawie wszystkie słowa tylko problem z zapamiętaniem i do tego te pismo.
To prawda. Da sie wymówic w miare poprawnie, by byc zrozumianym. Mnie najlatwiej przyszlo zapamietac:
wejscie 入口 - lambda i kwadracik oraz
wyjscie 出口 - skrzyp i kwadracik
Wracajac do japonskiego, to niespotykana w innych jezykach trudnosc (z wyjatkiem koreanskiego i moze jeszcze jakiegos, o którym nie wiem) stanowi slownictwo honorowe :D :D pomijajac fakt, ze kobiety uzywaja innych zwrotów, a mezczyzni innych. Czym te slowa honorowe sa, mozna sprawdzic tu
w angielskim jest tak samo w zależności z jakiej grupy społecznej pochodzisz to jesz albo dinner albo supper
Język Japoński, Chinski to języki tonalne, czyli sposób powiedzenia słowa powoduje zmianę jego znaczenia
tu pokazane to na jezyku tajskim
moje wpisy to artystyczny performance, dyskutując wyrażasz zgodę na udział
w happeningu, który po przez użycie nadużycia ma skłonić do myślenia
artysta nie ponosi odpowiedzialności za nadinterpretacje głoszonych tez
2021-02-10 09:38:56, sqlserver napisał(a): Język Japoński, Chinski to języki tonalne, czyli sposób powiedzenia słowa powoduje zmianę jego znaczenia
tu pokazane to na jezyku tajskim
A widziales wietnamski alfabet? <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Alfabet_wietnamski" target="_blank" target="_new">https://pl.wikipedia.org/wiki/Alfabet_wietnamski</a>
Litery w nim maja mnóstwo znaków diakrytycznych.
W zaleznosci od tonacji u nich slowo tez moze miec 5 róznych znaczen (np. "la" ). Zdarza sie, ze przez zawieszenie glosu mozna by bylo sie spdziewac kontynuacji mowy, podczas gdy zostala ona zakonczona.
2021-02-10 08:55:55, niebieskieucho napisał(a): Czym te slowa honorowe sa, mozna sprawdzic tu
Zacytowalem siebie, po blizszym przyjrzeniu sie stronie, widze ze zostala przetlumaczona niechlujnie i z bledami.
Tan przetlumaczyli jako debnik :D :D - bez sensu w omawianym kontekscie.
Znak の (wymawia sie "no" - znaczy "of" ang.) przetlumaczyli blednie jako "no" ang. - bez sensu.
2021-02-10 09:38:56, sqlserver napisał(a): w angielskim jest tak samo w zależności z jakiej grupy społecznej pochodzisz to jesz albo dinner albo supper