Str 2 z 14 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
|---|
| daavid |
Post #1 Ocena: 0 2017-03-03 07:38:48 (7 lat temu) |
 Posty: 5711 
Z nami od: 12-03-2007 Skąd: Birmingham |
Cytat:
2017-03-03 07:30:14, kubusandpuchatek napisał(a):
A potem te dzieci z polski po polskiej szkole wyjeżdżają do anglii pracowac w fabryce.
To tak troche sarkastycznie, a na powaznie to w UK tez sa dobre szkoly, nalezy zwrocic na uwage na szkoly Grammar ktore maja egzamin wstepny. Po tej szkole to sie nie pracuje w fabryce tylko konczy Cambridge uni, albo sie jest doktorem albo ogolnie sie robi kariere. <a href="https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_grammar_schools_in_England" target="_blank" target="_new">https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_grammar_schools_in_England</a>
Moja córka zdała egzamin do Grammar, ale się nie dostała bo mieszkamy trochę daleko. Dzieci, które mieszkają bliżej mają dodatkowe punkty, te które już tam mają rodzeństwo.
Nie dostała się też do innych szkół które wybraliśmy a które wcale nie są daleko. Zaoferowano jej miejsce w szkole, która ma fatalny poziom, jest na innej dzielnicy i 80℅ dzieci nie jest biała.
|
|
 
|
 |
|
|
|
| Googhaz |
Post #2 Ocena: 0 2017-03-03 08:31:26 (7 lat temu) |
 Posty: 1034
Konto zablokowane Z nami od: 10-02-2016 Skąd: Już Polandia |
Cytat:
2017-03-03 07:32:51, daavid napisał(a):
Ale do jakiej szkoły? Gimnazjum? Ośmioletnia podstawówka?
Do gimnazjum to już raczej nie zdąży bo są tylko do czerwca.
Powiem tylko, że to nie będzie łatwe dla córki w tym wieku. Mój syn jest o kilka lat młodszy a stresu było bardzo dużo. Na szczęście w naszym wypadku to były początkowe klasy więc po pół roku już się wciągnął. Do tego po drugiej primary w UK daliśmy go do drugiej w Polsce (czyli tak jakby zaczął szkołę jako 7-latek) i większość materiału była dla niego powtórką i miał czas na podgonienie polskiego. Jedyną pomoc w szkole było zapewnienie wychowawczyni, że będzie go bardziej pilnować i pomagać z językiem polskim.
Niby w domu po polsku rozmawialiśmy ale niektórych popularnych wyrazów się nie używało i trzeba było poświęcić sporo czasu na tłumaczenie. Przy późniejszych klasach gdy dochodzą przedmioty typu biologia czy fizyka z ogromną ilością terminów - to musi być już pomoc nie tylko szkoły ale i obojga rodziców na full time plus odpowiednia postawa dziecka bo jak jej się włączy buntownik to słabo to widzę.
Mówisz, że dobrze mówi po polsku. Daj jej przeczytać np to
a później niech ci streści co przeczytała. [ Ostatnio edytowany przez: Googhaz 03-03-2017 08:45 ] Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje. -
Baptiste Beaulieu
|
|
|
|
|
| Jurny_Jurek |
Post #3 Ocena: 0 2017-03-03 09:01:10 (7 lat temu) |
 Posty: 6620
Z nami od: 28-06-2016 Skąd: Faggot |
Cytat:
2017-03-03 07:30:14, kubusandpuchatek napisał(a):
A potem te dzieci z polski po polskiej szkole wyjeżdżają do anglii pracowac w fabryce.
To tak troche sarkastycznie, a na powaznie to w UK tez sa dobre szkoly, nalezy zwrocic na uwage na szkoly Grammar ktore maja egzamin wstepny. Po tej szkole to sie nie pracuje w fabryce tylko konczy Cambridge uni, albo sie jest doktorem albo ogolnie sie robi kariere. <a href="https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_grammar_schools_in_England" target="_blank" target="_new">https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_grammar_schools_in_England</a>
Najczesciej przywolywany argument, zeby sobie posmieszkowac jaki to u nas poziom be a tu taki wysoki bo my wyjezdzamy tutaj. A my wyjezdzamy tutaj z powodu tego, ze do 89r niepodleglosc mielismy troche ponad 20 lat na jakies 200. A po komunie transformacje przeprowadzili profesorowie pokroju Balcerowicza, na zyczenie i w ksztalcie zazadanym przez postkomuchow jak i bogatszych sasiadow.
A tutaj nauka na wysokim poziomie jest dla wybranych i przede wszystkim majetnych. Chodzi tylko o to, ze powszechna, darmowa/tania nauka jest na niskim poziomie i trzeba wlozyc w dziecko mnostwo pracy i pieniedzy by mialo kiedys szanse dolaczyc do elity w Cambridge. Szanse powtarzam. I never thought I’d live in a world where people are so afraid of dying that they stop living..
|
|
|
|
|
|
Post #4 Ocena: 0 2017-03-03 09:05:02 (7 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
|
|
|
|
| Jurny_Jurek |
Post #5 Ocena: 0 2017-03-03 09:35:40 (7 lat temu) |
Posty: 6620
Z nami od: 28-06-2016 Skąd: Faggot |
Przykro wiedziec, ze batem i korkami probowano wpoic Tobie wiedze w PL ale uwierz mi, sa inne sposoby by zachecic dziecko do nauki. Wystarczy np. od najmlodszych lat spedzac z nim czas na zabawach edukacyjnych i nauce a nie rzucic tablet samemu pograzajac sie w fb czy tv. Mozna probowac tlumaczyc dorastajacemu dziecku, ze ma do wyboru robienie kanapek w mcd albo bycie magicznym ,,kims". Jak dziecko nie ma predyspozycji to nie ma tragedii - moze zostac fryzjerem czy operatorem koparki, kasa z tego tez jest.
Mnie to w ogole bawi takie przeswiadczenie, ze szkola wychowa dzieci za rodzicow. Jedyne co rodzice maja zrobic to umyc, nakarmic, uprac i odstawic do szkoly. Bo pracuje, lubie fb, seriale, mecze browar i nie mam czasu.
I never thought I’d live in a world where people are so afraid of dying that they stop living..
|
|
|
|
|
| |
| lulilu1 |
Post #6 Ocena: 0 2017-03-03 09:41:20 (7 lat temu) |
Posty: 767 
Z nami od: 03-09-2016 Skąd: Wales |
zgadzam się -wciskanie ogromu materiału,bez zwracania uwagi na potrzeby nie tylko jednostki ale także całej klasy to standard, tysiąc razy po oblaniu jaiegoś tematu przez całą klasę nauczyciel przechodził po prostu do następnego i tak w kółko- gdzie sens gdzie logika? uczyć skomplikowanych obliczeń matematycznych jak ktoś nie potrafi obliczyć ceny towaru po 15 procentowej obniżce? zawsze brakowało mi w szkołach wiedzy która miałaby zastosowanie praktyczne.Nie wydaje mi się też by Fredro był odpowiednią lekturą dla 12 latka sprawdzającą jego umiejętności językowe...
|
|
|
|
|
|
Post #7 Ocena: 0 2017-03-03 09:48:37 (7 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
|
|
|
|
| lulilu1 |
Post #8 Ocena: 0 2017-03-03 09:48:58 (7 lat temu) |
Posty: 767
Z nami od: 03-09-2016 Skąd: Wales |
Jurny Jurek nie do końca tak jest, ja nie miałam problemu z motywacją i nauką ,największą krzywdę zrobiły mi dwie nauczycielki- jedna której się nie chciało ale wina była głupiej i leniwej klasy i druga której celem było udowodnienie uczniom,że choćby po ncach nie spali to się nie nauczą bo nie...a nasz system szkolnictwa nauczycieli traktuje jak święte krowy ,które zawsze mają rację ,natomiast szacunek wymagany jest tylko w jedną stronę ,posłuszeństwo powinno być ślepe itd.
Wszędzie są ludzie i taborety, szkoła ma pomagać wychowywać -pomagać a nie przeszkadzać [ Ostatnio edytowany przez: lulilu1 03-03-2017 09:50 ]
|
|
|
|
|
| gosian |
Post #9 Ocena: 0 2017-03-03 09:50:33 (7 lat temu) |
 Posty: 9827
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
A co na to Twoja córka? Czy jest szczęśliwa na myśl o wywrocenie jej życia do góry nogami? To tylko tak na marginesie. ...Moje dzieci nawet nie chcą słyszeć o powrocie Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
|
|
|
|
|
Post #10 Ocena: 0 2017-03-03 09:56:04 (7 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
|
|
|
|
Wczytuję dane...