MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Polska szkola - dylemat

następna strona » | ostatnia »

Strona 1 z 4 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 ] - Skocz do strony

Postów: 33

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Fioletowatapeta

Post #1 Ocena: 0

2016-07-02 21:02:41 (9 lat temu)

Fioletowatapeta

Posty: 6

Kobieta

Z nami od: 02-07-2016

Skąd: Miasto2

Moje dzieci chodzą do polskiej sobotniej szkoły X od paru lat. Starszy syn ma 6 lat i chodzi do pierwszej klasy. Nauczycielka poprosiła o rozmowę niedawno i moj partner poszedł na rozmowę (ja byłam w pracy). Dowiedziałam sie, ze syn za słabo sie uczy i go zostawiają w pierwszej klasie na następny rok. Dodam, ze moj partner jest nie-Polakiem. Syn mówi po Polsku tak sobie, robi błędy i miesza z angielskim. Pisze jak kura pazurem w obydwu językach, ale generalnie o wiele lepiej radzi sobie w angielskiej szkole.
Nie mam pretensji o to, ze mniej umie o innych dzieci do nauczycielek. Sama nie mam czasu sie porządnie zając nauczaniem Polskiego (pracuje i robię studia podyplomowe).
Uważam tylko ze to nie wporzadku, ze dostałam taka informacje na sam koniec roku szkolnego. Nigdy wcześniej nie proszono mnie na rozmowę o postępach (albo ich braku) syna i trochę to był szok.
Syn sie rozpłakał, bo ma w tej klasie kolegów i oczywiście czuje sie gorszy. Nie wiem tez jak będzie wyglądało rozdanie świadectw za tydzień. Ogólnie nie wiem co myślec.
Nie mam już zaufania do nauczycielki syna, a ma z nią spędzić kolejny rok nauki (znowu w pierwszej klasie).
Myśle o zmianie szkoły na druga polska szkole w naszym mieście.
Czy przesadzam?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Adacymru

Post #2 Ocena: 0

2016-07-02 21:16:57 (9 lat temu)

Adacymru

Posty: n/a

Konto usunięte

Wszystko zalezy w jakim celu zapisalas syna do szkoly polskiej- jesli dla towarzystwa polskich dzieci, to w sumie sa lepsze rozwiazania. Jak zapisalas syna do szkoly zeby udoskonalil swoj jezyk, to jaki jest sens wymagania jego zaliczenia do kolejnej klasy, jak on nie bedzie w stanie poradzic sobie z materialem, bo jego poziom jezyka mu na to nie pozwoli. Rozumiem ze nie chcesz zeby byl odosobniony od kolegow z klasy, ale jak w przyszlym roku bedzie siedzial i nic nie rozumial, to jak sadzisz on sie bedzie czul w towarzystwie dzieci, ktore beda widziec ( i pewnie komentowac) jego ograniczone postepy?

Jak przeniesiesz dziecko do innej szkoly, to tez sie zorientuje ze jest w 1wszej klasie od nowa, bo chyba w tym wieku zrozumie. Jak przeniesiesz do drugiej, to braki beda sie poglebialy w porownaniu do innych dzieci, chyba ze ktos pomoze mu w nauce, bo nie ma co liczyc na to ze w pare godzin w sobote dziecko nauczy sie biegle mowic, czytac i pisac w obcym jezyku.

Moze jemu odpowiadalby bardziej 1:1 tryb nauczania, jesli chodzi ci o nauke jezyka a nie o swiadectwa, to zapewne znalazlby sie prywatny nauczyciel.
Ada

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

tomaszzet

Post #3 Ocena: 0

2016-07-02 21:25:39 (9 lat temu)

tomaszzet

Posty: 7976

Mężczyzna

Z nami od: 09-05-2010

Skąd: South Yorkshire

Czy ta szkola jest pelnowymiarowa?

To, ze dziecko nie nadaza jest spowodowane rowniez, a moze przede wszystkim tym, ze to sa tak na prawde dodatkowe zajecia.

Ktos moze mnie potraktowac kijem, ale my kladlismy nacisk na adaptacje tutaj, na wyspach. Wazne bylo by jak najszybciej wdrozyly sie w angielskiej szkole.

Polska szkola wg nas dla wielu rodzicow byla wtedy przechowalnia na czas zakupow, albo i dluzej. Wtedy nauczycielki musialy czekac az rodzice laskawie sie pojawia by odebrac dziecko.

Pytanie czy polska szkola zabezpieczy Twoje dzieci na wypadek powrotu do PL? Nie wydaje mi sie. Zbyt wielka roznica jest miedzy szkolami w PL, a szkolami polskimi w UK. Tutaj jest za malo czasu by realizowac pelen program na kazdym etapie nauczania.
A Ty pewnie i tak nie masz zamiaru meza i dzieci ciagac na stale do PL.

Polskie szkoly mialy za zadanie kultywowac tradycje, polskosc i historie, a nie edukowac na poziomie uniwersyteckim. Bo nie ma tutaj takiej mozliowosci... A dzieci po tych zajeciach maja raczej problemy by sie zaadaptowac w PL po powrocie.

Galop galop galop, jesli pamkietasz swoja edukacje w PL.

[ Ostatnio edytowany przez: tomaszzet 02-07-2016 21:29 ]

Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Fioletowatapeta

Post #4 Ocena: 0

2016-07-02 21:28:31 (9 lat temu)

Fioletowatapeta

Posty: 6

Kobieta

Z nami od: 02-07-2016

Skąd: Miasto2

Tylko tu nie ma żadnych testów, ani 'zdawania' do następnej klasy, to jest opinia nauczycielki. Nie były tez nam postawione żadne wymagania do przejścia do następnej klasy. Syn jest o rok młodszy od większości, wiec to żadna tragedia i nie martwię sie tym, ze jest do tylu, tylko, ze cała sprawa została tak brzydko z nami załatwiona.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

tomaszzet

Post #5 Ocena: 0

2016-07-02 21:30:53 (9 lat temu)

tomaszzet

Posty: 7976

Mężczyzna

Z nami od: 09-05-2010

Skąd: South Yorkshire

Zapoznaj sie ze statutem szkoly, tam powinno byc wszystko na temat.
Czy ta szkola wystawia swiadectwa bedace odpowiednikiem tych co dzieci dostaja w kraju?
Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Fioletowatapeta

Post #6 Ocena: 0

2016-07-02 21:37:30 (9 lat temu)

Fioletowatapeta

Posty: 6

Kobieta

Z nami od: 02-07-2016

Skąd: Miasto2

Moje dzieci maja obywatelstwo angielskie i urodziły sie tutaj, wiec 'powrót' jest dziwnym słowem w tym przypadku. Chciałabym, zeby moje dzieci poprawnie mówiły, pisały i czytały po polsku. Niestety ta sytuacja zdecydowanie nie zachęciła syna do nauki polskiego i on wogole nie chce tam iść.
Co do poziomu nauki to wyglądało to ok, pisanie literek i prostych słów, trochę historii i geografii, ale nie mam porównania do innych polskich szkół.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Adacymru

Post #7 Ocena: 0

2016-07-02 21:37:48 (9 lat temu)

Adacymru

Posty: n/a

Konto usunięte

Czy sa testy, swiadectwa etc czy ich nie ma, to nie zmienia faktu, ze dziecko wg obserwacji nauczycielki nie osiagnelo poziomu jaki jest niezbedny zeby poradzic sobie w drugiej klasie. Jak nie chodzi ci o dziecka umiejetnosci tylko sam pobyt w polskiej szkole, to nie ma znaczenia ale jak wspomnialam, roznica w tym co on a inne dzieci umieja bedzie bardziej widoczna z kazdym rokiem. Jak sadzisz jak sie dziecko bedzie czulo jak bedzie widziec swoje mniejsze osiagniecia.

Z jednej strony rozumiem, ze jestes rozczarowana ze szkola nie poinformowala cie wczesniej o slabszych postepach dziecka, ale sama tez sie nie pytalas pewnie jak sobie radzi. Moze pomysleli ze skoro ty sie nie interesujesz, to nie beda cie klopotac. Proponowalabym porozmawiac w szkole jakie sa braki syna, i jakie sa realne szanse ich nadrobienia jesli chodzi ci o to zeby z ta sama klasa kontynuowal nauke.

Nauka w polskiej szkole w weekendy ma takie same plusy (jak nie wieksze) jak nauka dodatkowego jezyka czy zajecia dodatkowe z innej dziedziny, i nie musza kolidowac z adaptacja dziecka w UK.
Ada

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Fioletowatapeta

Post #8 Ocena: 0

2016-07-02 21:38:59 (9 lat temu)

Fioletowatapeta

Posty: 6

Kobieta

Z nami od: 02-07-2016

Skąd: Miasto2

Nie, to nie jest odpowiednik świadectwa polskiego. To tylko takie wewnątrzszkolnego świadectwo.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Fioletowatapeta

Post #9 Ocena: 0

2016-07-02 21:46:05 (9 lat temu)

Fioletowatapeta

Posty: 6

Kobieta

Z nami od: 02-07-2016

Skąd: Miasto2

To prawda, ze sie nie zagłębiłam w szczegóły, ale pytałam sie czasem po lekcjach, czy wszystko wporzadku. Otrzymywalam zawsze odpowiedz, ze wszystko jest ok. Niestety nie wiem jak inne dzieci w tej klasie sobie radzą, nie zaglądam im w zeszyty.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

tomaszzet

Post #10 Ocena: 0

2016-07-02 21:59:58 (9 lat temu)

tomaszzet

Posty: 7976

Mężczyzna

Z nami od: 09-05-2010

Skąd: South Yorkshire

Sama widzisz, ze ta szkola to tylko tradycja jest. Tradycja tez jest zostawianie dziecka na drugi rok, wyniesiona z kraju. Bo dziecko sobie "nie radzi".
Oni sa po to by pokazywac tradycje, a nie mowic, ze dziecko nie radzi sobie i nie zasluguje na "promocje". Jaka promocje?

Byla u nas ostatnio "nauczycielka" z takiej szkoly. OMG!! Ochy i achy, jaka to ja nauczycielka nie jestem, ucze w PL szkole.

"Status" na celowniku.

Wasze dzieci nie musza byc doskonale w jezyku, ktory nie jest ich pierwszym jezykiem. Dla nich j.angielski bedzie ojczysty. Pogodz sie z tym, a im bedzie latwiej.

Nie mysl o tym, co powie rodzina w PL.

Nie zmuszaj ich do mowienia po polsku w domu. Mow do nich, czytaj ksiazki. W ramach zabawy z tata... moga robic zawody, kto potrafi wiecej zwierzat nazwac po polsku... Macie male dzieci, to pewnie i tak spedzacie wiecej czasu kulajac sie z nimi po podlodze. Na zasadzie: to jest ..., albo... (i tutaj polski wyraz). Z maluszkami to dziala.

[ Ostatnio edytowany przez: tomaszzet 02-07-2016 22:18 ]

Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 1 z 4 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 ] - Skocz do strony

następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,