Str 6 z 7 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2012-02-23 20:39:45 (12 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
berenika | Post #2 Ocena: 0 2012-02-23 20:46:14 (12 lat temu) |
Z nami od: 30-12-2009 Skąd: EM |
Cytat: 2012-02-23 20:17:49, clockwork_orange napisał(a): Cytat: 2012-02-23 19:02:22, berenika napisał(a): Jej nic poważnego się nie stało, twierdzi że tamta uderzyła ja w brzuch. Śladu żadnego nie ma ale jestem pewna że mówi prawdę no i ten płacz. Boje sie że jeżeli sytuacja będzie sie powtarzała to ona po prostu będzie sie bała chodzić do tego przedszkola. po pierwsze, zglaszaj kazdy fakt nauczycielce, po drugie, naucz corke powiadamiac o fakcie - mnie nauczycielki pytaly sie o podstawowe slowa po polsku z tlumaczeniem i wymowa - najlepiej napisz na kartce, po trzecie, dzieci bawia sie roznie, byc moze przypadkiem, a moze specjalnie? tego nie wiesz, bo i dziewszynka pewnie w tym samym wieku, wiec rozne pomysly* przychodza do glowy... *ostatnio jedna corka zdeptala druga, znaczy przebiegla po niej i niby to miala byc zabawa -fakt zgłoszony nauczycielkom odp. nic takiego sie nie zdarzyło! -powiadomiła mnie o fakcie, a ja nauczycielkę -bo córka nie mówi po angielsku (poinstruowałam ja jak ma w przyszłości paniom zgłosić-pokazać podobne sytuacje) -wiem, że dzieci różnie się bawią dlatego nie zwracałam uwagi na jej poprzednie skargi-jakieś popchnięcie itd to mogło być przez przypadek i nigdy nie płakała z powodu tej dziewczynki aż do dziś. ...zawsze warto być człowiekiem choć tak łatwo zejść na psy...
|
clockwork_orang | Post #3 Ocena: 0 2012-02-23 20:58:27 (12 lat temu) |
Z nami od: 28-06-2007 |
Cytat: 2012-02-23 20:46:14, berenika napisał(a): -fakt zgłoszony nauczycielkom odp. nic takiego sie nie zdarzyło! -powiadomiła mnie o fakcie, a ja nauczycielkę -bo córka nie mówi po angielsku (poinstruowałam ja jak ma w przyszłości paniom zgłosić-pokazać podobne sytuacje) -wiem, że dzieci różnie się bawią dlatego nie zwracałam uwagi na jej poprzednie skargi-jakieś popchnięcie itd to mogło być przez przypadek i nigdy nie płakała z powodu tej dziewczynki aż do dziś. skoro zglaszasz, to OK. im wiecej, tym lepiej (oczywiscie w uzasadninych przypadkach) jesli wyczerpalas wszelkie mozliwosci 'dogadania' sie ze szkola, to masz OFSTED wiesz, moja corka niewiele starsza od Twojej ma juz 'adoratora' w 'zerowce'... ciagnie ja za kaptur kurtki albo wlosy... ona sie wscieka, ale tak bardziej przekornie ps. ech, te baby [ Ostatnio edytowany przez: clockwork_orange 23-02-2012 20:59 ] |
berenika | Post #4 Ocena: 0 2012-02-23 21:01:49 (12 lat temu) |
Z nami od: 30-12-2009 Skąd: EM |
Cytat: 2012-02-23 20:58:27, clockwork_orange napisał(a): Cytat: 2012-02-23 20:46:14, berenika napisał(a): -fakt zgłoszony nauczycielkom odp. nic takiego sie nie zdarzyło! -powiadomiła mnie o fakcie, a ja nauczycielkę -bo córka nie mówi po angielsku (poinstruowałam ja jak ma w przyszłości paniom zgłosić-pokazać podobne sytuacje) -wiem, że dzieci różnie się bawią dlatego nie zwracałam uwagi na jej poprzednie skargi-jakieś popchnięcie itd to mogło być przez przypadek i nigdy nie płakała z powodu tej dziewczynki aż do dziś. skoro zglaszasz, to OK. im wiecej, tym lepiej (oczywiscie w uzasadninych przypadkach) jesli wyczerpalas wszelkie mozliwosci 'dogadania' sie ze szkola, to masz OFSTED wiesz, moja corka niewiele starsza od Twojej ma juz 'adoratora' w 'zerowce'... ciagnie ja za kaptur kurtki albo wlosy... ona sie wscieka, ale tak bardziej przekornie ps. ech, te baby [ Ostatnio edytowany przez: <i>clockwork_orange</i> 23-02-2012 20:59 ] No chłopak to co innego i jeżeli jeszcze w dobrych zamiarach ale co będzie ja jakaś baba szarpać! ...zawsze warto być człowiekiem choć tak łatwo zejść na psy...
|
karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2012-10-09 21:54:51 (12 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
No to podbije topik.
Od paru lat sie bujamy z problemami z grupka dzieciakow, co jakis czas sa mocno niemile sytuacje. Ze szkola z uporem maniaka staramy sie wspolpracowac, ale mam wrazenie, ze jest bezsilna w pewnych sytuacjach. Od jakiegos czasu problemem jest przeszkadzanie w zajeciach, mazanie po wykonywanych pracach, tydzien temu zniszczenie pracy domowej. Wczoraj wieksza zadyma, dziecie po wypadzie w ramach historii na zywo (Aga, jeszcze raz wielkie dzieki!) sprobowalo blysnac w szkole, przygotowalo prace z wlasnymi fotkami. No i w efekcie uslyszalo od jednego z problemowych dzieci, ze ono samo, rodzice, rodzina i wszyscy Polacy beda wysadzeni w powietrze. Odebralismy dzieciaka zaplakanego, zestresowanego, cala sytuacja wydarzyla sie przy innych dzieciach, rodzice zaprzyjaznionych dzieci byli swiadkami skutkow uroczej rozmowy. Szkola zaproponowala rozmowe z klasa, z dzieckiem, wyslanie listu informujacego o sytuacji do rodzicow i wlasciwie tu mozliwosci szkoly sie koncza. A my sie obawiamy, ze bedzie przyciszenie na jakis czas, a problem znow powroci. Wisimy od dluzszego czasu na liscie oczekujacych na miejsce w innej szkole, ale miejsc brak... czekamy.... No i tym razem chcielibysmy uderzyc gdzies poza szkole. W wiekszosc organizacji zajmujacych sie niby bullyingiem odeslano nas, ze to nie w ich gestii, ze trzeba z dyrektorem badz chairman, co bylo w zeszlym roku i guzik poza uprzejmymi przeprosinami dalo. OFSTED czy cos jeszcze komus przychodzi do glowy, gdzie uwiesic sie u gardla? Czy po prostu zatrudnic ochroniarza, wyrobic mu CRB na potrzeby szkoly i wysylac z dzieckiem ... |
|
|
PaniDomu | Post #6 Ocena: 0 2012-10-09 22:13:18 (12 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 11-09-2011 Skąd: London |
Postraszcie dyrektorke/dyrektora szkoly, ze zglosicie do ofsted,ze szkola ma w d... polise dotyczaca przeciwdzialania i walki z bullingiem.
Szkoly raczej boja sie ofsted. PS. Dla ofiar bullingu potrzebna jest pomoc psychologa. Bulling strasznie upokarza ofiare, no ale to to pewnie juz wiecie... Wspolczuje sytuacji. Czytaj Oszczedna Pani Domu w Londynie
|
doritos | Post #7 Ocena: 0 2012-10-09 22:28:34 (12 lat temu) |
Z nami od: 10-12-2009 Skąd: londyn |
Karjo, podobna sytuacja przydazyla sie synowi kolezanki. Zaczelo sie od psychicznego znecania a zakonczylo na fizycznym. Powod: chlopak bardzo dobrze sie uczyl. Prawie doszlo do nieszczescia, chlopak wpadl w depresje, na szczescie czujna matka w pore zareagowala. Zlekcewazono sprawe kilkakrotnie, nauczyciele jak i dyrektor. Dopiero Educational Department postaral sie o przeniesienie w trybie natychmiastowym, do tygodnia chlopak byl juz w nowej szkole. Moze tam sprobuj?
Kolezanka zaluje, ze nie poinformowala o tym policji, rasizm jest w tym kraju karalny jak wiemy... |
karjo1 | Post #8 Ocena: 0 2012-10-09 22:31:45 (12 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Educational department nas odeslal do dyrekcji i governors/chairman, dla policji mlodziez za mloda, by wkroczyli, tez odeslali do dyrekcji.
Dyrekcja proboje cos zrobic, ale nie ma np. mozliwosci usuniecia dzieciaka ze szkoly (ponoc). |
doritos | Post #9 Ocena: 0 2012-10-09 22:32:55 (12 lat temu) |
Z nami od: 10-12-2009 Skąd: londyn |
Beda Was odsylac a Ty z uporem maniaka musisz tam wracac
|
Adacymru | Post #10 Ocena: 0 2012-10-09 23:10:10 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
Mozesz sprobowac skontaktowac sie z childrens commissioner
Nie mialam przyjemnosci miec kontaktow z adwokatem na Anglie, ale swego czasu z walijskim odpowiednikiem pamietam zdumiewajace efekty w egzekwowaniu praw dziecka. Moze jeszcze cos tutaj sie przyda: http://www.anti-bullyingalliance.org.uk/advice/making-a-complaint.aspx
Ada
|