Mam 21 lat i ukończoną szkołę średnią bez matury. Jaką szkołę mogłabym skończyć w uk? Mogłabym zdawać samą maturę?

Szkole mozesz skonczyc taka, jaka wybierzesz i na jaka bedzie Cie stac, od kursow doksztalcajacych z jezyka do studiow.
W angielskich szkolach nie istnieje matura.
Albo matura w Pl albo angielska sciezka edukacyjna dla doroslych.

Możesz bez problemu iśc na te studia:
www.open.ac.uk
Jest to 'uniwersytet otwarty'. I nie. Nie jest 'mniej prestiżowy' niż ten 'normalny'. Po prostu oferuje tylko i wyłącznie kierunki, akademickie. I bez problemu można się po nim dostać na magisterke nawet na najbardziej prestiżowe uniwerki w UK. Wiem bo sam go kończyłem. (Studiowałem psychologie. Jednak absolutnie tego kierunku w UK studiować nie polecam. Bardzo małe perspektywy zawodowe.)
Jest to w sumie jedyny angielski odpowiednik naszych studiów zaocznych.

Dodatkowo można go też kończyć w polsce. I można na niego też wziąć pożyczke studencką. Ja akurat nie brałem ale studia tak czy siak dostałem za 'mniej' (mieszkając w polsce) ponieważ złożyłem podanie do http://www.open.ac.uk/ousa/help-and-support/ouset i opłacili mi moje studia.


Dodatkowo nawet bez matury możesz po zdaniu 2 kursów na tym uniwerku (120 credits) złożyć podanie do Ucas.com i wiele, wiele uniwerków. Nawet tych 'najbardziej prestiżowych'. Nawet cambridge bieże Open university credits pod uwage. http://www.joh.cam.ac.uk/mature-applicants (Choć akurat jeżeli chcesz się przenieść na ten sam kierunek to cambridge nie przypisze ci kursów. Inne uniwerki, te mniej prestiżowe tak zrobią. Jak ja myślałem o przeniesięniu się z Open University na University Of Derby to bez problemu chcieli mnie przyjąć na drugi rok w Cambridge i University of Edinburgh bym musiał zacząć od pierwszego roku, choć też chcieli mnie 'przyjąć" Weź pod uwage że w wieku 21 lat jesteś już 'studentem dorosłym' i dlatego większość brytyjskich uniwersytetów patrzy na ciebie zupełnie inaczej i praktycznie możesz się dostac na te lepsze uniwerki z mniejszymi kwalifikacjami.


A więc polecam OU. Polecam ci wybrać albo wziąć ich porzyczke rządową na to( w polsce będziesz to spłacał dopiero jak zarobisz ponad 50 000 pln na rok) albo pójść na jakikolwiek ich kurs 30 punktowy (czyli relatywnie 'tani') (Tyle co nasze studia zaoczne na prywatnym uniwerku - 5000zł) i potem złożyć podanie do http://www.open.ac.uk/ousa/help-and-support/ouset i dać im opowiadanie że jesteś biedny( bo obojętnie ile zarabiasz w polsce to według nich jesteś biedny ) i nie stać cię na jedzenie (to ich wzruszy ) i chciałbyś poprosić o 'dofinansowanie'. Nie mów bezpośrednio że chcesz by opłacili 'wszystko' ale jeżeli napiszesz im dośc dobrą historie to pewnie ci wszystko sfinansują i całą reszte studiów bedziesz miał zupełnie za darmo. Mieszkając w polsce będziesz miał egzaminy w najbliższym british council.

Jeżeli podejmiesz te studia w szkocji przy małych zarobkach to dostaniesz je za darmo nawet bez podania do http://www.open.ac.uk/ousa/help-and-support/ouset. (Po prostu musisz im powiedzieć że zarabiasz mało. Tam mają taki limit że OU jest za darmo dla tych którzy zarabiają mniej niż 15 000 funtów na rok czy coś takiego) Ja poszłem na OU mieszkając w polsce ze względu na niepełnosprawność, a więc to bardzo wpłyneło na to że mi wszystko opłacili.

A co do poziomu. Myśle że każdy polak z podstawową znajomością angielskiego bez problemu da sobie rade na tych studiach. Wszystkie materiały wysyłają ci do domu i po prostu musisz sie ich nauczyć. Moim zdaniem bardzo prowadzą za rączke i jeżeli przeczytasz ich podręczniki 3 razy ze zrozumieniem nie będziesz miał problemu ze zdaniem czegokolwiek. Jedyna wada jest taka że ze względu na tryb (zaoczny/internetowy) OU oferuje jedynie licencjaty akademickie. Nie są one koniecznie gorsze, ale nie są to 'zawodowe' kierunki. Chyba najbliższy 'zawodowy' kierunek na tym uniwerku to 'inżynierstwo' lub IT. Po tym masz duże szanse na uzyskanie pracy w zawodzie. Jednak stanowczo odradzam psychologie. O ile licencjat z psychologii z OU jest warty tyle samo co z na przykład University of Derby czy jakiejkolwiek innej uczelni to żeby pracować jako psycholog w UK musisz mieć z tego doktorat. Licencjat ci nic nie daje.

Szczerze nie wiem jaki kierunek ciebie interesuje. Idź na www.open.ac.uk i przejżyj liste kierunek. "Health science" to ich biologia jakby co i tak samo jest traktowana. I na niektórych kursach będziesz musiał iśc do anglii na praktyki bądź ćwiczenia. Praktycznie idziesz tam na pare tygodni i robisz przez cały czas praktyczny materiał zajęć. Jednak ma to miejsce jedynie na tych kursach na 3 roku. (Level 3)


Ogólnie niepolecam studiowania czegokolwiek humanistycznego gdziekolwiek bo pracy po tym nie ma nigdzie.