
Str 4 z 6 |
|
---|---|
doritos | Post #1 Ocena: 0 2010-02-26 15:42:32 (15 lat temu) |
Z nami od: 10-12-2009 Skąd: londyn |
W kazdym kraju jest inaczej,to na pewno,ale ja i tak jestem zadowolona z systemu tutaj
![]() |
Post #2 Ocena: 0 2010-02-26 15:45:34 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
kinga77 | Post #3 Ocena: 0 2010-02-26 16:47:23 (15 lat temu) |
Z nami od: 04-08-2008 Skąd: UK |
Cytat: 2010-02-26 15:45:34, Olenka85 napisał(a): A poza tym, mam kolezanke, ktora niedawno wrocila do Polski z dwojka swoich dzieci. Dziewczynka byla tu w 6 klasie, i byla dwa lata z rzedu najlepsza uczennica w szkole. Pom powrocie do kraju, po 3 latach spedzonych w Anglii, ta dziewczynka jest calkowicie zagubiona z materialem, szczegolnie z matematyka, geografia. Z polskim i historia nie ma takich problemow bo chodzila do polskiej szkolki sobotniej + rodzice ja w domu w tej materii doksztalcali. Ogolnie jest do tylu i tyle. No to teraz krzywda dla dziecka jak musialo do polskiej szkoly wrocic |
Post #4 Ocena: 0 2010-02-26 17:11:34 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
kinga77 | Post #5 Ocena: 0 2010-02-26 17:15:02 (15 lat temu) |
Z nami od: 04-08-2008 Skąd: UK |
Cytat: 2010-02-26 17:11:34, Marciniak napisał(a): A może odwrotnie?? no nie wiem ![]() |
|
|
karjo1 | Post #6 Ocena: 0 2010-02-26 17:55:27 (15 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Olenko, tak z ciekawosci, ile dzieci wychowalas na bazie angielskiej, a ile na bazie polskiej szkoly.
Rzucasz stereotypami z takim przekonaniem ![]() No moge prosic o zestawienie poziomu szkol polskich, brytyjskich, kanadyjskich, RPA i co tam jeszcze wspominalas? Z wlasnego doswiadczenia i obserwacji, szkola podstawowa kladzie nacisk na dosc zindywidualizowane programy, dostosowane do roznych mozliwosci uczenia sie dzieci w obrebie tej samej grupy wiekowej. Stad swietnym rozwiazaniem jest podzial na zespoly kilkuosobowe, nauczyciel + asystenci na jednych zajeciach, krotkie sesje (od 10 do 30 minut), zmiennosc zajec, ich roznorodnosc w prezentacji i pracy zadanej dzieciom. Na to naklada sie powtarzanie materialu az do chwili opanowania go przez dziecko, w przeciwienstwie do polskiej szkoly, gdzie program mial byc realizowany, niezaleznie od stopnia przyswojenia/zrozumienia przez dzieci. No i zaplecze sprzetowe tez nie pozostaje bez wplywu, wieksze mozliwosci roznorodnego przekazu, obycie z wieloma pomocami, zamiast ograniczenia sie do tablicy i kredy. Poza tym oczywistym jest, ze poziom poszczegolnych szkol jest zroznicowany, ich oferta bedzie rozna. A jak dlugo wielu z emigrantow bedzie wybieralo lokalizacje lokalowa pod katem niskiej ceny czy bliskosci pracy, tak dlugo (szczegolnie jesli chodzi o primary schools) dzieci beda skazywane na szkoly niekiedy o kiepskiej reputacji, nieciekawych efektach nauczania. Do tego dojdzie problem jezykowy ze strony rodzicow, niechec w zaangazowanie sie w zycie szkolne, wspolprace z nauczycielami, ugruntowywanie sie na stanowisku ( i kodowanie go dziecku), ze szkola angielska to gorszy sort edukacji i efekty gotowe ![]() Tylko jakos jest wiecej mozliwosci nauki, zmiany kwalifikacji w ramach systemu angielskiego, a absolwenci tutejszych szkol jakos nie maja problemu z uznaniem swiadectw w wiekszosci krajow ![]() I mam niewatpliwe szczescie spotkac ludzi z taka wiedza, bogactwem zainteresowan, ze pozazdroscic. A z perespektywy czasu dalabym duzo, by skonczyc uczelnie techniczna w UK zamiast polskiej, mialabym wiele lepiej opanowana wiedze praktyczna, zamiast czystej teorii ![]() Jako ciekawostka ranking uniwersytetow na swiecie [ Ostatnio edytowany przez: karjo1 26-02-2010 18:01 ] |
Post #7 Ocena: 0 2010-02-26 19:19:02 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
reivilo | Post #8 Ocena: 0 2010-02-26 19:40:56 (15 lat temu) |
Z nami od: 09-09-2007 Skąd: inąd |
j.w. szkola angielska jest dla tych ktorzy sie chca uczyc i ma to sens.....po co pompowac kase w wszystkich leni lepiej dac szanse ambitnym.
Szkola angielska rozwija zdolnosci dzieci a nie wtlacza je w 'program'. Tutaj jest rozwarstwienie w szkolach - dobra dzielnica - najczesciej dobra szkola ....a polacy co kaske oszczedzaja na wszystkim - tani dom marna dzielnica marna szkola w ktorej ani rodzicom a tym bardziej nauczycielom nie zalezy na nauce a potem placz ze poziom marny. Ludzie myślcie ....to nie boli !!
|
Post #9 Ocena: 0 2010-02-26 20:21:45 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
BOGNA35 | Post #10 Ocena: 0 2010-02-26 20:23:27 (15 lat temu) |
Z nami od: 12-02-2010 Skąd: POOLE |
A ja tj mowiłam podoba mi sie taka nauka jak tu jest,dzieci chodza chetnie ,ciesza sie z kazdej naklejki,dyplomu .hoduja warzywka w swoim szkolnym ogrodku ,rozwijaja sie ruchowo-chetnie chodza na dodatkowy futbol,siatkowke,basen-nikt ich nie zmusza-same ida.ciesze sie ze tu chodza do szkoly.a wyzszy poziom bedzie-potem-jedni pojda do fabryk a inni do szkoly -ci co naprawde chca sie uczyc a nie chodzic zeby tylko udawac ze sie ucza .
|