Przy okazji:
Wczoraj, przechodzac kolo sklepu z gazetami, zobaczylem na wystawie ogloszenie, ze sa w sprzedazy baloniki napelnione wodorem - hehe. Przypuszczam, ze sprzedaja je w celu zmieniania glosu po wzieciu go do pluc, bo przeciez taki balonik nie podniesie nawet myszy.
Nizej: "Japończycy uzdrawiają się i odmładzają wodorem. Furora wodoru molekularnego! Agnieszka Zell"
(dodatkowo jak kogos to interesuje https://www.youtube.com/watch?v=jI8weavkH08 )
Bierz sprawy w swoje ręce... i w nogi