Ktoś kto nazywa go szarlatanem, jest zwyczajnym ignorantem.
Bo by wypowiedzieć takie słowa, może warto by było prześledzić jego dokonania.
Śledziłem wiele jego spraw, niewątpliwie ma zmysł, który dla większości jest nieosiągalny
Przykład to zgłasza się do niego rodzina, ze zaginał ojciec, on wyjaśnia, że widzi go, jak idzie polami, omija jakąś wioskę i na skraju wsi siedzi w ruinach zabudowań a następnie idzie w pobliski zagajnik i się wiesza.
Okazuje się, że ten człowiek mieszkał w sąsiedniej wiosce długie lata i wszyscy go tam znali, więc dlatego ją ominął, a te ruiny to jego dawne gospodarstwo i na koniec rzeczywiście znaleziono go w tym zagajniku powieszonego.
Do policjantki powiedział w sprawie zabójstwa pewnej starszej kobiety, żeby ta policjantka uwierzyła, ze ma kontakt z tą starszą kobietą "Powiedz jej o przepisie na zaprawę śledziową"
Policjantka złapała się za głowę i przyznała, ze w mieszkaniu tej kobiety, na miejscu zbrodni zauważyła przepis na lodówce i szybko zrobiła komórką zdjęcie przepisu.
W sprawie zaginięcia pewnej dziewczyny powiedział, ze jest w starej studni z innymi zwłokami a zginęła bo szantażowała pewne osoby, te ciało koło niej, to własnie to ciało, które było pretekstem do szantażowania.
Oczywiście znaleziono tę dziewczynę, obok zwłoki mężczyzny i oba ciała w starej studni.
Pamiętam ratunek małej dziewczynki, która była na wakacjach u babci, gdzie Jackowski krzyczał do policji w słuchawkę, "szybko na dworzec i peron ten i ten, jest tam z jakimś mężczyzną", pojechali na sygnale, dziewczynka uratowana, a facet z wyrokami za pedofilię aresztowany na peronie.
Takich spraw są setki, dziesiątki podziękowań od Policji, wielu świadków, wdzięczne rodziny, artykuły w gazetach, gdzie redaktorzy śledzili sprawę i dokładnie opisali działania i efekt.
On po wizji drukuje w drukarce obszar z google maps i zaznacza miejsca i nie jest to powierzchnia 20 hektarów, tylko podaje opis, zakole rzeki, obok złamane drzewo, albo mały staw przy stawie dawne tory kolejowe i tam stoi samochód ze zwłokami, czegoś takiego nie można sobie ubzdurać, trzeba to po prostu "widzieć"
Co do pershinga, to powiedział mu o zamachu przed domem w Ożarowie i Pershing nocował w hotelu a został przed domem postrzelony kierowca, który przypominał Pershinga.
Pershing zginał, bo był pewny ze w Zakopanem nic mu nie grozi, bo ta strefa była wyłączona z porachunków i tam gangsterzy byli nietykalni, ale złamano zasadę bo bardzo chciano mieć Pershinga martwego
Ale Jackowski ma jedną wadę i to powoduję, ze różni ludzie go różnie postrzegają, ma głód sławy i próbuje we wszystkim polityka, pogoda, kolejny koniec świata, lub kolejna wojna, lub krachy finansowe.
Niepotrzebnie łapie się tych tematów, to go robi mało wiarygodnym, ale jeżeli chodzi o zbrodnie, zaginięcia jest skuteczny i ma wiele sukcesów.
Gdyby trzymał się tylko tego a nie wygłupiał z giełdami i pogodą, byłoby o niebo lepiej wizerunkowo
[ Ostatnio edytowany przez: Rozrabiaka 20-07-2019 13:35 ]