|
Postów: 8 |
|
---|---|
niebieskieucho | Post #1 Ocena: 0 2018-01-19 01:32:37 (7 lat temu) |
Z nami od: 24-11-2008 Skąd: Folkestone |
Ludzie - szczególnie mlodzi - maja niezwykle zainteresowania. Nawinal mi sie taki film (podobnych jest cala masa) o wspinaczkach miejskich. Wdrapuja sie tacy na wszystko co wysokie, filmuja i youtubuja. Trzeba przyznac, ze nie brak im odwagi i zachowania równowagi, choc niektórzy przyplacaja to zyciem (ostatnio glosno bylo o Chinczyku Wu Yongning, który sfilmowal swój ostatni niedokonczony wyczyn).
Bierz sprawy w swoje ręce... i w nogi
|
niebieskieucho | Post #2 Ocena: 0 2018-01-19 17:07:30 (7 lat temu) |
Z nami od: 24-11-2008 Skąd: Folkestone |
Zapomnialem Was zapytac o Wasze doswiadczenia w róznych wspinaczkach. Zaczne od siebie. Kiedy bylem w podstawówce (V czy VI klasa), mieszkalismy w trzypietrowym bloku, na trzecim pietrze. Byla u nas wtedy kuzynka i chcialem sie przed nia popisac. Opuscilem cialo na zewnatrz okna, trzymajac sie ramy okiennej, nastepnie powisialem sobie pare sekund i wciagnalem sie do mieszkania. Nasza sasiadka, która zobaczyla mnie wiszacego na zewnatrz tak sie wystraszyla, ze zadzwonila do pracy, do mojego ojca, który po niedlugim czasie wpadl do domu i mnie zrugal. Innym razem, do którego zmusilo mnie zycie byly lata 80. Zona wyszla z domu i zamknela drzwi na klucz, a miala ze soba swoje klucze i przez pomylka wziela równniez moje. Nie mogac sie wydostac z domu, zmuszony bylem po sciance balkonu szerokiej na stope przejsc do sasiadki aby mnie wypuscila. Bylo to w bloku w Katowicach, ostatnie, 18. pietro. Trzecia przygode na wysokosciach mialem w Stanach, gdy malowalismy dachy. Oczywiscie zadnych zabezpieczen, jedynie drabina polozona pod katem ostrym. Stwierdzam, ze na wysokosci mozna sie znieczulic.
Bierz sprawy w swoje ręce... i w nogi
|
Theraphosa_blon | Post #3 Ocena: 0 2018-01-19 17:16:34 (7 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2018-01-19 17:07:30, niebieskieucho napisał(a): Trzecia przygode na wysokosciach mialem w Stanach, gdy malowalismy dachy. Oczywiscie zadnych zabezpieczen, jedynie drabina polozona pod katem ostrym. Stwierdzam, ze na wysokosci mozna sie znieczulic. Również pracowałem na wysokościach w Stanach, lecz z dnia na dzień lęk wysokości się pogłębiał. Był to, jeden z głównych powodów mojego powrotu. |
SweetLiar | Post #4 Ocena: 0 2018-01-21 02:29:09 (7 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
@NiebieskieUcho, " Twoja" historia jest od jakiegoś czasu ogólnodostępna na "anonimowych wyznaniach", ale dziwne, że jako prawdziwej nie wrzuciłeś jej jako własnej i teraz każdy może myślec co chce. Smutne to trochę, bo jako osoba uczciwa, zakładam (być może błednie
), że wszyscy się uczciwością kierują. Ale czasami głupio, żeby nie powiedzieć tego inaczej, wychodzi, jak tym razem [ Ostatnio edytowany przez: SweetLiar 21-01-2018 02:31 ] Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
andyopole | Post #5 Ocena: 0 2018-01-21 05:09:24 (7 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
To jest Pikuś. Najnowsza moda w USA polega na zjadaniu woreczkow do prania. Nie pamiętam jak to sie po polsku nazywa. Takie z przezroczystego, rozpuszczalnego plastiku z płynem do prania w srodku, ktore wrzuca sie do pralki. Filmiki na YT ponoć biją rekordy subskrypcji. Wczoraj w wiadomościach na NBC pokazywali że młodzież nawet przyrządza sobie z tego dania na patelni. Normalnie, naturalna selekcja idiotow. Ostatecznie, ktoś rowy też musi kopać.
|
|
|
niebieskieucho | Post #6 Ocena: 0 2018-01-22 12:07:27 (7 lat temu) |
Z nami od: 24-11-2008 Skąd: Folkestone |
Cytat: 2018-01-21 02:29:09, SweetLiar napisał(a): @NiebieskieUcho, " Twoja" historia jest od jakiegoś czasu ogólnodostępna na "anonimowych wyznaniach", ale dziwne, że jako prawdziwej nie wrzuciłeś jej jako własnej i teraz każdy może myślec co chce. Smutne to trochę, bo jako osoba uczciwa, zakładam (być może błednie ), że wszyscy się uczciwością kierują. Ale czasami głupio, żeby nie powiedzieć tego inaczej, wychodzi, jak tym razem Jestem zdumiony. Nie wiem o czym Ty mówisz ((!)) Co to sa "anonimowe wyznania"? Co wychodzi jak tym razem? Zechciej laskawie mnie oswiecic. Bierz sprawy w swoje ręce... i w nogi
|
niebieskieucho | Post #7 Ocena: 0 2018-01-22 12:11:51 (7 lat temu) |
Z nami od: 24-11-2008 Skąd: Folkestone |
Cytat: 2018-01-21 05:09:24, andyopole napisał(a): To jest Pikuś. Najnowsza moda w USA polega na zjadaniu woreczkow do prania. Nie pamiętam jak to sie po polsku nazywa. Takie z przezroczystego, rozpuszczalnego plastiku z płynem do prania w srodku, ktore wrzuca sie do pralki. Filmiki na YT ponoć biją rekordy subskrypcji. Wczoraj w wiadomościach na NBC pokazywali że młodzież nawet przyrządza sobie z tego dania na patelni. Normalnie, naturalna selekcja idiotow. Ostatecznie, ktoś rowy też musi kopać. Zgadza sie. Czytalem o tych wyzwaniach z braniem do geby proszku do prania. Ma ta mlodziez nawalone w garach równo - az sie przelewa. Bierz sprawy w swoje ręce... i w nogi
|
niebieskieucho | Post #8 Ocena: 0 2018-01-22 12:28:53 (7 lat temu) |
Z nami od: 24-11-2008 Skąd: Folkestone |
Niektóre zwierzaki tez lubia sie wdrapywac, ale maja w tym potrzebe. W ogóle nie robi na nich wrazenia wspinanie sie na prawie pionowe sciany.
Bierz sprawy w swoje ręce... i w nogi
|
niebieskieucho | Post #9 Ocena: 0 2018-01-23 22:13:04 (7 lat temu) |
Z nami od: 24-11-2008 Skąd: Folkestone |
Człapanie po szklanej podlodze wokól tarasu wiezy telewizyjnej
![]() ![]() [ Ostatnio edytowany przez: niebieskieucho 23-01-2018 22:15 ] Bierz sprawy w swoje ręce... i w nogi
|
|