Niestety ale nie spedzam na tyle czasu w Polsce, zeby miec takie same kontakty ze znajomymi jak tymi na "miejscu", ale sa jeszcze osoby (nie jest ich wiele) w Polsce, z ktorymi potrafie miec wspolny jezyk, ktore mnie rozumieja, sa na tym samym poziomie, w rozmowie z ktorymi nie ma znaczenia w trakcie rozmowy w jakim kraju sie znajdujemy, czy w jakim kraju wiekszosc naszego zycia spedzamy.
Wiecej osob ktorych pojecie wartosci sa podobne do moich jest tutaj w UK, ale to wlasnie dla mnie kwestia tego, ze tutaj wiekszosc zycia spedzam. Moze to miec glownie zwiazek z tym, ze ta czsc zycia kiedy te wartosci sie ugruntowywaly bylam tutaj, i wtedy tez na mojej drodze pojawily sie osoby, ktore podzielaja podobne poglady.