Str 2 z 3 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2011-08-15 21:43:24 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Alter_Ego | Post #2 Ocena: 0 2011-08-16 01:16:52 (14 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 14-04-2010 Skąd: . |
Komitragiks, OoBE tez lezy w kregu twoich zanteresowan? bo cos tam conieco liznalem w teorii a przede wszystkim praktyce.
"Przez życie trzeba przejść z godnym przymrużeniem oka, dając tym samym świadectwo nieznanemu stwórcy, że poznaliśmy się na kapitalnym żarcie, jaki uczynił, powołując nas na ten świat." S.J.Lec
|
Komitragiks | Post #3 Ocena: 0 2011-08-16 07:19:33 (14 lat temu) |
Z nami od: 15-08-2011 Skąd: Northampton |
Oobe jak najbardziej leży w kręgu moich zainteresowań choć nie w kręgu doświadczeń. Nie mam żadnych doświadczeń z oobe.
Wiem że są ludzie którzy twierdzą że OBE (Out of Body Experience) to forma lucid dreamu ("świadomych snów" ![]() http://www.youtube.com/watch?v=JnA8GUtXpXY&list=FL60Q7RyAeTz4&index=1 "Extended Mind". Przedstawiałby on OBE, telepatię, duszę, intuicję i inne paranormalne lub semi-paranormalne zjawiska jako zyskujące podstawy naukowe. Przedstawia ona teorię, że nasz umysł nie jest tylko "w naszej głowie". Że nie jest tylko "chmurą elektryczności", rozłożonej po neuronach w mózgu. Że może ta chmura praktycznie wychodzić poza czaszkę, np na rzecz obserwowaną lub na tą na której się koncentrujemy i że możemy wpływać na przedmioty samą obserwacją (do czego doszła już dawno ku swojemu zdziwieniu fizyka kwantowa, np w double-slit experiment <a href="http://www.youtube.com/watch?v=DfPeprQ7oGc" target="_blank" target="_new">http://www.youtube.com/watch?v=DfPeprQ7oGc</a> - wykarykaturzając wulgarnie ten filmik, można by powiedzieć, że materia za twoimi plecami, na którą nie patrzysz lub nie czujesz w inny sposób jest melasą energii, solidyzuje się dopiero jak się odwrócisz i spojrzysz). "Extended mind" mówi o eksperymentach z wyczuwaniem czyjegoś wzroku na sobie, przeprowadzonego tysiące razy, w parach. Mówi że był konkluzywny, potwierdzając że fenomen wyczuwania czyjegoś wzroku na sobie jest fenomenem prawdziwym. Mówi też o tym że m.in. w armii/FBI/siłach specjalnych uczy się by nie patrzeć na osobę, rozproszyć myśli, z osoby którą się zachodzi by ją np zabić lub obezwładnić, bo w innym przypadku jest większa szansa że ofiara wyczuje i odwróci się by np w porę zrobić unik. Detektywi też są przestrzegani by nie patrzeć bezpośrednio na osobę którą się śledzi bo jest większa szansa że się odwróci. Ponoć wpływać tak można nawet nie bezpośrednio patrząc na osobę lecz także np przez kamerę/telewizor. Ochroniarzom w sklepach mówiło się by gapić się silnie przez CCTV na osobę która zachowuje się podejrzanie, i w wielu wypadkach wyczuwała zbierała się i uciekała... Extended mind też szybkość i precyzję manewrów ptaków lecących w stadach skrzydło w skrzydło a jednocześnie w siebie nie wpadając, atrybutuje połączeniu tych "chmur" umysłów w jeden, gdyż ich reakcje ponoć są za szybkie by zdążyły przelecieć przez układ nerwowy po przetworzeniu wprost przez obserwację ptaków z przodu/w około i dostosowanie swojego lotu wobec tych informacji. To tak swoją drogą. A gg chyba nie trudno załatwić? [ Ostatnio edytowany przez: Komitragiks 16-08-2011 07:40 ] |
marcinb | Post #4 Ocena: 0 2011-08-16 08:11:02 (14 lat temu) |
Z nami od: 20-05-2006 Skąd: Newark on Trent |
Historia oparta na faktach:
The Men Who Stare at Goats Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona - Albert Einstein
|
Komitragiks | Post #5 Ocena: 0 2011-08-16 09:26:26 (14 lat temu) |
Z nami od: 15-08-2011 Skąd: Northampton |
Bardzo przyjemny film.
Przypomina mi stylem I heart Huckabees |
|
|
Komitragiks | Post #6 Ocena: 0 2011-08-16 09:47:51 (14 lat temu) |
Z nami od: 15-08-2011 Skąd: Northampton |
To jest właśnie to w czym chciałbym znów brać udział.
Podejście do filozofii/poznania siebie i świata i innych pytań które mogą dręczyć Cię lub nie - empirycznie, przez próby przeradzające się w przygodę. W I heart huckabees wydaje mi się, zwykli ludzie jeden po drugim zaczynają interesować się filozofią, przestają ignorować pytania które, tłamszone, trzymali pod skórą zbyt długo, tak że gdy decydują się zrzucić iluzję społecznie akceptowalnej normalności i wywołać swoje psyche na zewnątrz by się mu przyjrzeć i nad nim pracować - wszyscy jak widać 'pozornie' "zwariowali". Choć nie uważam to za zwariowanie jako takie. raczej podróż za indywidualizmem. Prowadzi to ich nowe odkrycie świata zewnętrznego i wewnętrznego do pysznych sytuacji przesyconych entuzjazmem początkującego, rozmów własnym językiem czy to pasuje do otoczenia czy nie (wreszcie nie będąc tworem środowiska a swoim własnym) i do otwartości wobec własnych obsesji. W Men who stare at goats, znów mamy ludzi którzy zmagają się z otwartym umysłem z nieznanym, poprzez eksperymentację, ze sprawami które przetransformowały im wizję świata. Tak jak nowe informacje, poprzez zmianę percecpji potrafią zmienić pamięć ;p. Tak samo i w fight clubie, mamy osoby/osobę która w końcu wyszła z codzienności i dławionego indiwidualizmu, poszła swoją drogą, jakakolwiek by ona nie była. Początkowo znów z wielkim entuzjazmem zmieniającym doświadczenia nowego życia w przygodę. [ Ostatnio edytowany przez: Komitragiks 16-08-2011 09:52 ] |
brookaciki12 | Post #7 Ocena: 0 2011-08-16 09:53:04 (14 lat temu) |
Z nami od: 26-07-2011 Skąd: D |
bardzo ciekawy temat, niestety nie mam ani teoretycznych ani praktycznych doświadczeń w tym temacie, bardzo chętnie czytam wasze wypowiedzi tym bardziej że macie coś w tej gestii do powiedzenia
![]() |
PalaczCO | Post #8 Ocena: 0 2011-08-16 10:08:50 (14 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 07-07-2011 Skąd: Oxford |
Cytat: 2011-08-16 07:19:33, Komitragiks napisał(a): >>>i że możemy wpływać na przedmioty samą obserwacją no chyba raczej nie do końca, to znaczy możemy wpływać obserwując, aby przyjęły jakiś stan ale nie możemy wpływać jaki to ma być stan. – Panie Marszałku, a jaki program tej partii?
– Najprostszy z możliwych. Bić ku**y i złodziei, mości hrabio.
-- Józef Piłsudski
|
Komitragiks | Post #9 Ocena: 0 2011-08-16 10:53:50 (14 lat temu) |
Z nami od: 15-08-2011 Skąd: Northampton |
czyli jednak możemy wpływać na świat samą obserwacją ;p.
co do otrzymywania efektów zgodnych z 'wolą', to raczej jest domena "magii"... [ Ostatnio edytowany przez: Komitragiks 16-08-2011 10:54 ] |
PalaczCO | Post #10 Ocena: 0 2011-08-16 11:23:56 (14 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 07-07-2011 Skąd: Oxford |
Cytat: 2011-08-16 10:53:50, Komitragiks napisał(a): czyli jednak możemy wpływać na świat samą obserwacją ;p. co do otrzymywania efektów zgodnych z 'wolą', to raczej jest domena "magii"... [ Ostatnio edytowany przez: <i>Komitragiks</i> 16-08-2011 10:54 ] Tak, możemy wpływać na świat samą obserwacją, co do mózgu tez możesz mieć racje; bo jak elektryczność to również pola, np. elektromagnetyczne, a trudno ograniczać pola do zamkniętego obszaru czaszki, – Panie Marszałku, a jaki program tej partii?
– Najprostszy z możliwych. Bić ku**y i złodziei, mości hrabio.
-- Józef Piłsudski
|