Str 32 z 53 |
|
---|---|
Turefu | Post #1 Ocena: 0 2020-05-12 21:36:52 (5 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Wielim, pracowe pytanie: ile normalnie spedzales czasu na swojej taksowce? Godzin tygodniowo?
|
Wielim | Post #2 Ocena: 0 2020-05-12 21:45:23 (5 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Cytat: 2020-05-12 21:36:52, Turefu napisał(a): Wielim, pracowe pytanie: ile normalnie spedzales czasu na swojej taksowce? Godzin tygodniowo? Dlaczego pytasz? Czasami dużo godzin i dużo dni ,a czasami nawet tylko dwa dni w tygodniu , zależy od sezonu , pogody , chęci i planów |
Turefu | Post #3 Ocena: 0 2020-05-12 21:53:10 (5 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Tak z ciekawosci. Kolega tez jest taksowkarzem, ale jezdzi glownie poznym wieczorem, noca I w miescie, u nas na wsi taksowke mozna miec tylko zaplanowana wczesniej. Zadowolny, uklada sobie prace wokol zycia rodzinnego.
|
Wielim | Post #4 Ocena: 0 2020-05-12 22:00:51 (5 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Ja zawsze wyjeżdżałem o 13 z domu , 13.30 albo przed 14 byłem w City of London , pracowałem zazwyczaj do 24 ale to różnie , jak o 22 miałem kurs na wschód to wracałem do domu, czasami ciężko było wrócić bo cały czas kurs na zachód i powrót przez miasto i znowu ktoś zatrzymał i tak bez końca , raz pamiętam wróciłem o 6 rano a wyjechałem z domu po 13 , wtedy to były czasy , klientów i kasy było , czasami wyjeżdżałem o 13 a o 15 wracałem bo coś się wydarzyło w domu (niestety żona miała dwa poronienia, nasz mały też często miewał powyżej 40 gorączki i żona panikowała ) także różnie to bywało , raz pracowałem od 13 a w nocy na Luton na lotnisko w samolot i naecz Legii , spotkanie z ziomkami z mojego miasta , nocleg w hotelu i powrót do domu
![]() [ Ostatnio edytowany przez: Wielim 12-05-2020 22:03 ] |
Turefu | Post #5 Ocena: 0 2020-05-12 22:15:35 (5 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
To sa ciezkie czasy dla nas wszytkich. Wspolczuje zonie, sama mialam poronienia, paskudna sprawa dla kobiety. Wiadomo inaczej wyglada praca w Londynie, a inaczej u wrot parku narodowego. To totalnie bezprecendesowa sytuacja, nikt nie mogl tego przewidziec, kupiles samochod, gratulacje, przyjemnie jezdzic swoim. Sytuacja sie poprawi wkrotce, od jutra mozna wychodzic, bedzie dobrze.
|
|
|
Misia13 | Post #6 Ocena: 0 2020-05-12 22:16:47 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: [B]2020-05-12 21:31:03, Wielim napisał(a)... Ważne że jest dach nad głową , wszyscy zdrowi i jest co się napić ![]() [ Ostatnio edytowany przez: <i>Wielim</i> 12-05-2020 21:31 ] A ja.. wazne ze jest dach nad glowa, wszyscy zdrowia I jest co zjesc. ![]() |
Wielim | Post #7 Ocena: 0 2020-05-12 22:51:43 (5 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Cytat: 2020-05-12 22:15:35, Turefu napisał(a): To sa ciezkie czasy dla nas wszytkich. Wspolczuje zonie, sama mialam poronienia, paskudna sprawa dla kobiety. Wiadomo inaczej wyglada praca w Londynie, a inaczej u wrot parku narodowego. To totalnie bezprecendesowa sytuacja, nikt nie mogl tego przewidziec, kupiles samochod, gratulacje, przyjemnie jezdzic swoim. Sytuacja sie poprawi wkrotce, od jutra mozna wychodzic, bedzie dobrze. Wiadomo będzie jeszcze jak kiedyś chociaż pewnie nie w tym roku . W Londynie mimo że można naprawdę dobrze zarobić na taksówce to jak chcesz nową to Transport for London nie daje innej opcji niż LEVC które kosztuje 59 tysięcy funtów albo Nissan Dinamo o 10 mniej ale za to wygląda tego samochodu to w niczym nie przypomina londyńskiej taksówki i nie ma dodaowego napędu benzynowego oprócz baterii . Poza Londynem taksówkarz może kupić samochód za 10k funtow , używany , nie m takiej konkurencji jak 60k kierowców ubera ale i tak było świetnie , miejmy nadzieję że to jeszcze wróci . Misia masz rację , ja tam się nie przejmuje , jestem gotowy nie pracować powiedzmy do lipca a pozniej zarabiać mniej niż kiedyś , mam tylko nadzieję że wszystko wróci do normy od 2021. Czasami się śmieje że wszystkie moje nieszczęścia i ten nieszczęsny rok bo nie chodzi w moim przypadku tylko o koronawirusa i utratę dochodów to przez to że pierwszy raz od 15 chyba lat nie napiłem się porządnie w Sylwestra. Ale miałem wtedy dziwna chorobę . Od świat Bożego Narodzenia miałem okropny ból gardła , nie mogłem nic przełknąć , zaglądając w gardło nie było widać anginy ale zjadłem całą paczkę penicyliny i nic , kompletnie nic nie pomogło a dwa lata wcześniej mając anginę po kilku tabletkach było już ok . Ból , silny ból gardla, nigdy wcześniej takiego nie miałem utrzymywał się 3 tygodnie po czym przeszedł samoistnie bez niczego . Później moja żona miała gorączkę kilka dni po 40 stopni i ciężko duszący kaszel , nie wiem czy przez to nie straciła ciąży , a później przyjechała teściowa która miała nam pomóc w tych chwilach emocjonalnych , wracając do domu dostała wysokiej gorączki na kilka dni a po powrocie także jej syn . Może to był koronawirus ? Bo niby pacjent zero był we Francji wykryty w styczniu ale jednak teraz naukowcy mówią że był juz w listopadzie ! A ja woziłem setki Chińczyków na zakupy przed Bożym narodzeniem , mimo że mam szybę dzieląca to jednak często miałem włączone ogrzewanie gdzie powietrze z przodu i tyłu samochodu się łączy. Kto wie . Dlatego czekam na te testy na przeciwciała |
Wembley27 | Post #8 Ocena: 0 2020-05-13 08:13:00 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Wniosek jest bardzo prosty do zlozenia
Tylko Utr nin id adres numer konta |
ZlotaPerla1 | Post #9 Ocena: 0 2020-05-13 08:59:10 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
U nas bez zmian, taksówek pełno w kursach, biorą ile wlezie na raz, nawet mój z czterema kolegami wracał w sobotę po podwójnym, potrójnym? kursie - pound 25 - co normalnie się płaci max 10.
Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
Wielim | Post #10 Ocena: 0 2020-05-13 09:02:48 (5 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Cytat: 2020-05-13 08:59:10, ZlotaPerla1 napisał(a): U nas bez zmian, taksówek pełno w kursach, biorą ile wlezie na raz, nawet mój z czterema kolegami wracał w sobotę po podwójnym, potrójnym? kursie - pound 25 - co normalnie się płaci max 10. To chyba jakieś fake taxi , prawdziwe taxi jeździ wg licznika którego nie można sobie ot tak przestawić i narzucać swoje ceny , licznik działa tak samo przed jak i podczas pandemii. Może wziął jakiegoś pakistańskiego mini caba a nie licenced taxi |