Postów: 14 |
|
---|---|
Effffa | Post #1 Ocena: 0 2017-04-15 15:51:29 (8 lat temu) |
Z nami od: 15-04-2017 Skąd: Newport |
Witam,
Mój mąż właśnie dostał pracę w Walii i zastanawiamy się nad wyjazdem. Jesteśmy swierzo upieczonym małżeństwem, sporo po 30-stce i staramy się o dziecko. Zastanawiam się co w sytuacji gdybym nie znalazła pracy a zaszlibyśmy w ciąże. Czy dostałabym jakiś zasiłek, socjalne? Ile musiałabym pracować żeby mi cokolwiek przysługiwało. Czy wystarczyłoby 3-4 miesiące? Czy w Angli istnieje coś takiego jak ubezpieczenie przy mężu żebym mogła swobodnie korzystać z lekarza i urodzić tam? Dla męża jest to szansa na rozwój, dla mnie jeden wielki znak zapytania. Dziękuję za pomoc. |
Richmond | Post #2 Ocena: 0 2017-04-15 17:02:09 (8 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Bez pracy nie ma kolaczy. Zaden zasilek nie bedzie sie nalezal z powodu ciazy. Natomiast jak dziecko sie urodzi, to Child Benefit i ewentualnie inne zalezne od dochodu rodziny, ale nie macierzynski.
Tu masz informacje o kryteriach przyznania macierzynskiego: https://www.gov.uk/maternity-pay-leave/eligibility Dobre firmy placa rowniez swoj macierzynski i beda mialy swoje minimalne wymagania. Po przyjezdzie dodaj sie do wszystkich rachnkow, kont bankowych, zebys miala potwierdzenie adresu i zarejestruj sie do lekarza - GP. Carpe diem.
|
Wielim | Post #3 Ocena: 0 2017-04-15 23:13:59 (8 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Nie masz co liczyć na zasiłek macierzyński po przepracowaniu 3-4 miesięcy , tak wygląda sytuacja :
To qualify for SMP you must: earn on average at least £112 a week. give the correct notice. give proof you're pregnant. have worked for your employer continuously for at least 26 weeks up to the 'qualifying week' - the 15th week before the expected week of childbirth. Ponadto w sytuacji w jakiej jest UK dzisiaj czyli oficjalnie uruchomiony Brexit i problemy NHS pewnie będziesz musiała zapłacić za poród - koszt od 3k funtów |
Turefu | Post #4 Ocena: 0 2017-04-15 23:37:27 (8 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Teoretycznie, jesli znajdziesz prace od razu i zajdziesz w ciaze od razu, zakwalifikujesz sie na macierzynski. Co do Brexitu I oplaty za porod. Faktycznie jest trudniej niz bylo i szpitale domagaja sie udowodnienia, ze sie jest rezydentem. Ale to zalezy od lokalnych warunkow.
W UK nie ma czegos takiego jak podczepienie sie pod czyjes ubezpieczenie, opieka zdrowotna jest darmowa dla wszystkich rezydentow kraju. |
AgentOrange | Post #5 Ocena: 0 2017-04-16 11:30:44 (8 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2015 Skąd: Twickenham |
Cytat: W UK nie ma czegos takiego jak podczepienie sie pod czyjes ubezpieczenie, opieka zdrowotna jest darmowa dla wszystkich rezydentow kraju. Pod warunkiem że się udowodni że jest się rezydentem: czyli ma się pracę lub środki do życia (i wtedy wykupione ubezpieczenie zdrowotne). Trzeba od początku zbierać wszystkie dokumenty i być na rachunkach. |
|
|
krakn | Post #6 Ocena: 0 2017-04-16 11:54:36 (8 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
no w tym momencie to lipa, bo rezydentem podatkowym UK staniesz sie po przepracowaniu co najmniej 6 miesiecy.
Załóżmy że urodzisz i zapłacisz te około 3000 funtów. Może się uda że skorzystasz z ubezpieczenia międzynarodowej niebieskiej karty. Pod warunkiem że Polska strona zaakceptuje warunki UK, czyli cene. Zgodnie z przepisami ubezpieczyciel może zażądać by doprowadzić pacjenta do stanu możliwości transportu i musisz wrócić do kraju ubezpieczenia. Co przy ciąży nie jest nagłe, tylko jak by to ująć... planowane. Wiec wielce prawdopodobne ze jeżeli w UK nie zgodzą się na poniesienie kosztów trzeba będzie zwrócić sie do Polskiego NFZ jeżeli wyrażą zgodę to po kłopocie, jak nie to albo z własnej kieszeni płacisz, albo jedziesz do PL szpitala wg zasad w PL jakie tam są. Zasiłki to już inna bajka. Tak czy inaczej powstrzymaj się z tą ciążą i popracuj z rok, albo dwa żebyś miała szanse na ew pomoc socjalną. Czas nagli bo procedura ruszyła, nikłe szanse na spokojne dotrwanie do 5 lat by zdobyć stałą rezydenturę, dla tych co przyjadą teraz to może być na prawdę ciężko i kosztownie. Nie wiem czy pamiętasz czasy przed unią, gdy trzeba było płącić ogromne pieniądze za uzyskanie wizy. W tym momencie w UK wiza pracownicza kosztuje, o ile dobrze pamiętam, to około 3000 funtów, tyle płaci ktoś kogo znam, jest z poza UNI, do tego płaci bardzo dużo za szkołę językowa (nie 200 a kilkaset funtów za semestr, bo nie ma dotacji z uni), mimo że mówi bardzo dobrym angielskim, wręcz zaskakująco dobrym, musi zaliczać wszystkie etapy. Nauka To jest jeden z plusów dzięki czemu nie odrzucają jej aplikacji. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
sabriel | Post #7 Ocena: 0 2017-04-16 13:57:11 (8 lat temu) |
Konto usunięte |
1. Wykup sobie comprehensive sicknesses insurance -ubezpieczenie zdrowotne- jak tylko przyjedzciesz. By potwierdzic twoj legalny pobyt jeśli bys nie pracowala. Jak zajdziesz w ciaze to nie zaplacisz dodatkowo gdyby nie chcieli zakwalifikowac cie jako rezydemta6
2. Dopisz sie do wszystkch rachunkow By korzystac z NHS trzeba tutaj mieszkanie, czyli byc rezydentem w znaczeniu geograficznym. Nie musisz pracowac by korzystac z NHS. To na chwile obecna. Co bedzie po Brexit- nie wiadomo. Ale jak uregulujesz 2. A potem 1. To zalatwisz kwestie porodu I ewentualnie potem twojej legalne rezydencji. Rezydencja w rozumieniu NHS to nie to samo co rezydencja wymagana do u bieganie sie o stala rezydenture I obywatelstwo- tak dla wyjasnienia ![]() |
AgentOrange | Post #8 Ocena: 0 2017-04-16 16:15:24 (8 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2015 Skąd: Twickenham |
Cytat: Rezydencja w rozumieniu NHS to nie to samo co rezydencja wymagana do u bieganie sie o stala rezydenture I obywatelstwo- tak dla wyjasnienia ![]() I niektóre szpitale chcą potweirdzenia że jest się dłużej niż rok, to chyba zależy od regionalnych reulacji. Wszystko przez turystykę porowodą - kobiety z np. Afryki przylatuja na poród. |
ie2ox4-2b | Post #9 Ocena: 0 2017-04-16 19:53:08 (8 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 22-08-2016 Skąd: Oxford |
Fajnie ustawił się licznik postów 1234. Brawo.
No i fajnie to brzmi..."reulacji... porowodą" Po czym się tak pisze? [ Ostatnio edytowany przez: ie2ox4-2b 16-04-2017 20:13 ] |
ie2ox4-2b | Post #10 Ocena: 0 2017-04-16 19:57:13 (8 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 22-08-2016 Skąd: Oxford |
Cytat: 2017-04-16 13:57:11, sabriel napisał(a): 1. Wykup sobie comprehensive sicknesses insurance -ubezpieczenie zdrowotne- jak tylko przyjedzciesz. By potwierdzic twoj legalny pobyt jeśli bys nie pracowala. Jak zajdziesz w ciaze to nie zaplacisz dodatkowo gdyby nie chcieli zakwalifikowac cie jako rezydemta6 2. Dopisz sie do wszystkch rachunkow By korzystac z NHS trzeba tutaj mieszkanie, czyli byc rezydentem w znaczeniu geograficznym. Nie musisz pracowac by korzystac z NHS. To na chwile obecna. Co bedzie po Brexit- nie wiadomo. Ale jak uregulujesz 2. A potem 1. To zalatwisz kwestie porodu I ewentualnie potem twojej legalne rezydencji. Rezydencja w rozumieniu NHS to nie to samo co rezydencja wymagana do u bieganie sie o stala rezydenture I obywatelstwo- tak dla wyjasnienia ![]() Jeżeli zamieszka z partnerem, jeszcze lepiej (bardziej wiarygodne) z mężem to jest 99% że nic nie zapłaci, umocnieniem tego będzie jej deklaracja że przyjechała tu aby zamieszkać na stałe. Jak na teraz to nie musi załatwiać jakoś tam specjalnie stałej rezydencji. Jest przyznawana z urzędu i nie wymaga jakich specjalnych druków. |