MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Mieszkanie z council !!!! co robic?

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 7 z 13 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 6 | 7 | 8 ... 11 | 12 | 13 ] - Skocz do strony

Str 7 z 13

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Emigrantka_Lond

Post #1 Ocena: +1

2014-01-01 15:36:05 (11 lat temu)

Emigrantka_Londyn

Posty: 136

Kobieta

Z nami od: 13-10-2013

Skąd: Londyn

[quote]Chłopaki po 17 lat- od rana w dresach pod sklepem stoją
Zamiast w szkole [/quote]

W Uk obowiazek nauczania jest do 16 lat :-]

Zakladam ze nikt z was w Polsce nie mieszkal w mieszkaniach kwaterunkowych (council) czy spoldzielczych (HA)? W blokach?

Za moich czasow (tak, stara jestem) w miastach tylko takie byly plus moze jakis "dolarowiec" jeden czy dwa. Domy wlasnosciowe byly pod miastem/na wsi.

Mieszkam w mieszkaniu council w Londynie. Jestem council tenant od ponad 10 lat.

Mieszkanie zmienilam raz (council exchange ktora sama znalazlam - mozna) poniewaz dzielnica/towarzystwo sasiadow wybitnie mi nie odpowiadaly. Wiec zamienilam na mniejszy metraz (chociaz tez 2 bedroom) w okolicy ktora mi bardziej odpowiadala.

Oczywiscie poniewaz pracuje - place za swoje mieszkanie. Moj rent to £390.00 miesiecznie plus oczywiscie wszystkie normalne oplaty.

Nie narzekam na grzyb/wilgoc/insze inszosci - blok jest bardzo zadbany a wszystko w mieszkaniu zrobilam sobie oczywiscie sama za swoje pieniazki. Wiec nie bardzo rozumiem komentarze typu "podloga jest be w council mieszkaniach", przciez mozna sobie zrobic ladnie.

W mojej klatce jest 6 mieszkan, po 2 na kazdym pietrze.W drugiej klatce bloku tak samo. Duzy ogrod z tylu bloku - wejscie do klatki przy pomocy fob key, wyjscie do ogrodka (po ktorym grasuja moje 4 koty) rowniez.

Na moim osiedlu NIE MA ZADNYCH PROLEMOW - mieszkam tu 5 lat w tej chwili. Wiekszosc ludzi pracuje, ci ktorzy nie pracuja wychowuja dzieci ktore bezpiecznie biegaja sobie po osidlu gdze jest bardzo zielono i gdzie kazdy kazdego zna. Obcych tu w ogole nie widac - nie maja po co. Nie ma zadnych kebabow czy chicke shops czy off license a problemy sa w okolicach takowych.

Moje poprzednie mieszkanie zrobilam sama na super wlacznie z wymiana instalacji elektrycznej, wszystko na swoj koszt. Po 4 latach zaczely sie problemy z sasiadami, nie zalowalam tego co wlozylam - znalazlam zamiane.

Moje obecne bylo w staniue kiepskim przez kobiete ktora tu mieszkala, z ktora sie zamienilam. Ona chciala zrobione ladnie, duze, pietrowe mieszkanie "w centrum bajzlu", ja chcialam spokojne mejsce wiec zgodzilam sie na zamiane wlasnie ze wzgledu na okolice.

W ramach programu regeneracji, odkad mieszkam, council wymienil kuchnie - wszystkie szafki. Ja kuilam nowa kuchenke, lodowke, pochlaniacz, swiata itd zeby zalozyli takie jakie chcialam.

Sama wymianilam cala lazienke od sufitu do podlogi. Panele/kafelki w calym mieszkaniu itd itp.

Council wymienil drzwi wejsciowe.

mam prawo do wykupu ale do tej pory sie nie zdecydowalam oniewaz nie wiem czy chce zostac wLondynie cale zycie (jestem tu 23 lata) wiec moze zamienie sie gdzies na polnoc, do Cumbria.

Mieszkania council to nic innego niz polskie kwaterunkowe. Mieszkania HA to nic innego niz polskie spoldzielcze. Nie kazdy mieszkajacy w mieszkaniu council siedzi na zasilkach.

*NO*

Dodatkowo - dla ludzi nie pracujacych nie ma roznicy gdzie mieszkaja , i tak rent bedzie im placic HB wiec nie ma znaczenia czy rent jest 300 czy 800 miesiecznie (przyukladowo).

Jak pisalam, moje mieszkanie kosztuje 390 miesiecznie, identyczne pietrwo wyzej ale wynajmowane prywatnie kosztuje 1200.

Teraz - jezeli zalozmy ktos nie pracuje i zacznie pracowac to scinaja mu HB co do wartosci rentu, wiadomo ze latwiej placic 300 niz 800.

Osobiscie uwazam ze mieszkania council, szczegolnie w Londynie powinny byc TYLKO dla osob pracujacych a osoby ktore nie pracuja, nie maja zamiaru pracowac - powinny byc wysiedlane na odludzia, im to i tak roznicy nie zrobi, Jeremy Kyle na swoich 50" moga ogladac calymi dniami wszedzie.

W Londynie powinni miszkac tylko ludzie pracujacy. Znam przypadki gdzie znajm z pracy dojezdzaja ponad 2 godziny (placac za to mase pieniedzy i tracac mase czasu) w jedna strone poniewaz nie stac ich na wynajecie/kupno w Londynie.

Jest roznica miedzy unemployed professional a profesioanlly unemployed - tych drugich wysiedlabym z Londynu zeby zrobic miejsce da tych ktorzy chca zyc normalnie,

[ Ostatnio edytowany przez: Emigrantka_Londyn 01-01-2014 15:43 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Adacymru

Post #2 Ocena: 0

2014-01-01 16:07:17 (11 lat temu)

Adacymru

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:
Dodatkowo - dla ludzi nie pracujacych nie ma roznicy gdzie mieszkaja , i tak rent bedzie im placic HB wiec nie ma znaczenia czy rent jest 300 czy 800 miesiecznie (przyukladowo).

Jak pisalam, moje mieszkanie kosztuje 390 miesiecznie, identyczne pietrwo wyzej ale wynajmowane prywatnie kosztuje 1200.

Teraz - jezeli zalozmy ktos nie pracuje i zacznie pracowac to scinaja mu HB co do wartosci rentu, wiadomo ze latwiej placic 300 niz 800.


Warto czasem udac sie do zrodla zamiast podawac co sie slyszalo. Wysokosc dodatku mieszkaniowego (housing benefit) zalezy od lokalnie ustalonej (przez kazda gmine) stawki (oprocz ilosci osob zamieszkujacych, dochodow). Mozesz wynajac sobie dom/mieszkanie nawet za milion funtow a dodatek mieszkaniowy nie zwiekszy sie ponad limit ustalony przez gmine (nie znam gminy gdzie stawka to milion funtow na miesiac).

Cytat:
Osobiscie uwazam ze mieszkania council, szczegolnie w Londynie powinny byc TYLKO dla osob pracujacych a osoby ktore nie pracuja, nie maja zamiaru pracowac - powinny byc wysiedlane na odludzia, im to i tak roznicy nie zrobi


W czym zawinili mieszkancy odludzia zeby darowac im takie twoje kukulcze jajo? Normalne zycie toczy sie NIE TYLKO w Londynie.
Ada

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Emigrantka_Lond

Post #3 Ocena: 0

2014-01-01 16:13:54 (11 lat temu)

Emigrantka_Londyn

Posty: 136

Kobieta

Z nami od: 13-10-2013

Skąd: Londyn

Cytat:

2014-01-01 16:07:17, Adacymru napisał(a):


Warto czasem udac sie do zrodla zamiast podawac co sie slyszalo. Wysokosc dodatku mieszkaniowego (housing benefit) zalezy od lokalnie ustalonej (przez kazda gmine) stawki (oprocz ilosci osob zamieszkujacych, dochodow). Mozesz wynajac sobie dom/mieszkanie nawet za milion funtow a dodatek mieszkaniowy nie zwiekszy sie ponad limit ustalony przez gmine (nie znam gminy gdzie stawka to milion funtow na miesiac).




Ermmmm - doskonale to wiem i wlasnie o tym pisze wiec nie rozumiem po co sarkazm?

Mieszkam w UK 23 lata wiec z lekka sie orientuje wielu sprawach, nie "ze slyszenia".

Co do drugiego cytatu, ktory byl moja osobista opinia - coz, kazdy ma swoja opinie na rozne tematy a ja akurat pod tym wzgledem zgadzam sie z ludzmi z ktorymi pracuje...No ale jak pisalam, bardzo dlugo tu juz jestem

[ Ostatnio edytowany przez: Emigrantka_Londyn 01-01-2014 16:16 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

krakn

Post #4 Ocena: 0

2014-01-01 16:31:28 (11 lat temu)

krakn

Posty: 40201

Mężczyzna

Z nami od: 25-06-2007

Skąd: Caterham

Cytat:

2014-01-01 15:36:05, Emigrantka_Londyn napisał(a):

Jest roznica miedzy unemployed professional a profesioanlly unemployed - tych drugich wysiedlabym z Londynu zeby zrobic miejsce da tych ktorzy chca zyc normalnie,

[ Ostatnio edytowany przez: <i>Emigrantka_Londyn</i> 01-01-2014 15:43 ]




Nie wiem gdzie ty byś ich chciała wyprowadzac z Londynu, ale jedno jest pewne, u mnie na wsi miała byś wielu wrogów :-]

Wybudowano osiedle, niby ma być lux, nieco bliżej stacji kolejowej i w centrum, czyli ok 3 km odemnie, zlikwodowano sklep Lotusa, zwanego caterham i na tym miejscu powstał blok.

Przeszła ogromna fala niezadowolenia, Fuckowania z komentarzami że nie chcą drugiego Croydon czy New Addington.

Ba, nie dość że komunikacja miejska jest właściwie to D. To jeszcze wielu mieszkańców prosi, a była nawet petycja by zlikwidować kompletnie połączenia autobusowe z Croydon :>

Nadal chcą swoje ciche miasteczko.
Może nie jest to typowo bogackie miasteczko jak niektóre, ale raczej są to ludzie pracujący, w okolicy jest też dobra szkoła z tradycjami itd.


A poza tym przemieszczając się na wskroś Londynu widzę jedną prawidłowość, im lepsza komunikacja tym więcej bezrobotnych i większe dziadostwo w okolicy i słucham bardziej strasznych opowieści *DONT_KNOW*
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWWNumer AIM

Post #5 Ocena: 0

2014-01-01 16:32:58 (11 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

gdanszczanka

Post #6 Ocena: 0

2014-01-01 16:34:37 (11 lat temu)

gdanszczanka

Posty: 3123

Kobieta

Z nami od: 16-10-2012

Skąd: South east

:-o
Chcialam tylko dodac, ze "odludzie "jak sama nazwa wskazuje - nie ma tam ludzi, wiec nikomu sie krzywdy leniwymi bezrobotnymi nie zrobi.... :-]
Phi

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Emigrantka_Lond

Post #7 Ocena: 0

2014-01-01 16:41:11 (11 lat temu)

Emigrantka_Londyn

Posty: 136

Kobieta

Z nami od: 13-10-2013

Skąd: Londyn

O wlasnie Gdanszczanka... o to chodzi ;)

A wiesz ze po przeczytaniu ktoregos z Twoich postow zarejestrowalam sie tutaj?

Gdzies na watku Matti33 (mam nadzieje ze jednak zostal w Polsce i nie wloczy sie bezdomny po ulicach Luton) wpadl mi w oko Twoj post i pomyslalam.. ermm tu jacys normalni ludzie sa ;)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #8 Ocena: 0

2014-01-01 16:41:25 (11 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Emigrantka_Lond

Post #9 Ocena: 0

2014-01-01 16:43:16 (11 lat temu)

Emigrantka_Londyn

Posty: 136

Kobieta

Z nami od: 13-10-2013

Skąd: Londyn

Cytat:

2014-01-01 16:32:58, ie2ox4 napisał(a):
Emigrantka_Londyn - długo jesteś emigrantką, a "człowiekiem" jeszcze jesteś? No wiesz, takim normalnym.


Emigrantka to moj nick wszedzie od wiekow, niestety tu nie udalo mi sie zarejstrowac jako Emigrantka wiec dodalam Londyn i strasznie mi z tym glupio, padam na kolana i przepraszam na wszelki wypadek gdyby kogos moj nick razil...

Zupelnie normalnym czlowiekiem jestem... Zmienic nicka na "normalny czlowiek"?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Nie_z_tej_bajki

Post #10 Ocena: 0

2014-01-01 16:45:53 (11 lat temu)

Nie_z_tej_bajki

Posty: 7186

Kobieta

Z nami od: 23-08-2010

Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-)

Przy okazji - od września 2013 roku, obowiązek szkolny został podniesiony do 18tego roku życia ;-).

[ Ostatnio edytowany przez: Nie_z_tej_bajki 01-01-2014 16:46 ]

Nie myśl o szczęściu. Nie przyj­dzie - nie zro­bi Ci za­wodu.... Przyj­dzie - zro­bi niespodziankę :D. W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!! :-D

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

Strona 7 z 13 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 6 | 7 | 8 ... 11 | 12 | 13 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,