Str 4 z 6 |
|
|---|---|
| blazejekk | Post #1 Ocena: 0 2013-05-16 18:28:54 (12 lat temu) |
 Posty: 16 
Z nami od: 16-05-2013 Skąd: Reading |
@clockwork_orang
No pech chciał, że prawe. Ale tutaj żadnych marzeń nie ma. Dla chcącego nic trudnego. Jeżeli ktoś ma zamiar całe życie jechać fizycznie to jakie to życie. Stawiam na nauke, ukończenie studiów i znalezienie odpowiedniej pracy. Kaleką nie bede cale zycie, a wiadomo , ze jak chlopak mlody i ma okazje dostac ten zasilek to skorzysta i dlatego nie rozumiem tej reakcji co niektórych. Nie pochwalam ludzi, którzy utrzymują się z socialu jeżeli mają warunki do pracy. |
|
|
|
Post #2 Ocena: 0 2013-05-16 18:34:31 (12 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| ewamik | Post #3 Ocena: 0 2013-05-16 18:46:12 (12 lat temu) |
Posty: 4126 
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Przepraszam,że pytam ale stac Cię na studia w UK tak od razu po przyjeździe? Dostaniesz od razu kredyt? Czy może masz z 30tys funtów w kieszeni?
A mieszkanie,życie? |
|
|
|
| blazejekk | Post #4 Ocena: 0 2013-05-16 18:54:01 (12 lat temu) |
Posty: 16
Z nami od: 16-05-2013 Skąd: Reading |
Stać mnie nie na opłacenie całego okresu trwania studiów, a semestru. Jadę z bratem i kolegą, więc jest to duży plus przy wynajęciu mieszkania i kosztów życia.
|
|
|
|
Post #5 Ocena: 0 2013-05-16 19:02:36 (12 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| |
|
| ewamik | Post #6 Ocena: 0 2013-05-16 19:22:44 (12 lat temu) |
Posty: 4126
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
ale studia w UK sa bardzo drogie. Skąd weźmiesz pieniądze? Liczysz na zasiłek?
|
|
|
|
Post #7 Ocena: 0 2013-05-16 19:27:13 (12 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| blazejekk | Post #8 Ocena: 0 2013-05-16 19:39:48 (12 lat temu) |
Posty: 16
Z nami od: 16-05-2013 Skąd: Reading |
Są kredyty studenckie o które mogę się ubiegać po roku(akurat po roku zerowym), który spłacę po ukończeniu studiów. Kredyt nie opłaci mi całych studiów, ale część. A po pewnym czasie będę sprawny, aby pracować i wtedy będę w stanie spłacić całe studia. Nie rozumiem trochę twojego podejścia, chcesz mi dopiec w jakiś sposób czy jak? Chyba, ze jestes z tych co jada by harować,spać,harować to rozumiem
|
|
|
|
| krakn | Post #9 Ocena: 0 2013-05-16 19:42:40 (12 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Spoko, wiele osób tu pytało jak i co załatwić by sprowadzić mame rencistke, żone w ciąży i to taką na już i na za 9 miesięcy, mame emerytkę, itd.
Niektórym się udało mniej lub bardziej. Skoro chłopaka stać na studia, to w zasadzie te drobne z zapomogi to tak na fajki i piwo. Więc dajcie se luz, bo nie ma co się napinać. da rade, a może nawet będzie wioślarzem? Szlak przetarty, w zeszłym roku był w drużynie polak
Cytat: 2013-05-16 17:36:21, Richmond napisał(a): Ale w UK sa tez dostepne inne prace niz wykladanie towaru na polkach. Nie rozumiem czemu Polacy upieraja sie tak na prace fizyczna. Masz problemy z kolanem, to szukasz pracy, gdzie nie trzeba chodzic. podobno szykuje się nowy odcinek batmana  
Cytat: 2013-05-16 19:39:48, blazejekk napisał(a): Są kredyty studenckie o które mogę się ubiegać po roku(akurat po roku zerowym), który spłacę po ukończeniu studiów. Kredyt nie opłaci mi całych studiów, ale część. A po pewnym czasie będę sprawny, aby pracować i wtedy będę w stanie spłacić całe studia. Nie rozumiem trochę twojego podejścia, chcesz mi dopiec w jakiś sposób czy jak? Chyba, ze jestes z tych co jada by harować,spać,harować to rozumiem
ojjj na kredyty nie licz Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
|
| ewamik | Post #10 Ocena: 0 2013-05-16 19:52:01 (12 lat temu) |
Posty: 4126
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Cytat: 2013-05-16 19:39:48, blazejekk napisał(a): Są kredyty studenckie o które mogę się ubiegać po roku(akurat po roku zerowym), który spłacę po ukończeniu studiów. Kredyt nie opłaci mi całych studiów, ale część. A po pewnym czasie będę sprawny, aby pracować i wtedy będę w stanie spłacić całe studia. Nie rozumiem trochę twojego podejścia, chcesz mi dopiec w jakiś sposób czy jak? Chyba, ze jestes z tych co jada by harować,spać,harować to rozumiem
żartujesz...mój mąz zajmuje się harowaniem,spaniem,harowaniem,spaniem...a później delektowaniem się tym,na co zapracował
Nie mam zamiaru Tobie dopiec,bo nie jest to moim celem. Pytam jedynie,ponieważ bardzo kolorow widzisz tu przyjazd,studia itd. Pozostaje jeszcze kwestia języka. Musisz dośc dobrze znać angielski ,by studiować. Ostatnio moja bratanica chodziła na takie lekcje przygotowawcze na studia-angielski itd. Oczywiście to jest płatne. Rok temu odmówili jej kredytu. W tym roku dostała i po wakacjach zaczyna studia. Dodam,że mieszka tu od 3 lat. Broń Boże nie odradzam nauki ale musisz to sobie dobrze przemyśleć wszystko. Już byli tacy,co napaleni przyjeżdżali tu. Wcześniej pisali-zazdroście,boicie się konkurencji ...-a później ogon musieli podkulić. Są ludzie,co planuja przyjazd małżonka,a później bardzo szybko planują sciągnąc rodzine. I co? Nie moga pracy znaleźć,bo trudno. I jeszcze jedno...na jakies podstawie mają Ci udzielić świadczeń socjalnych? Historia choroby? Równie dobrze,możesz po przyjeździe starac sie po zasiłek...a po miesiącu wrócić do Polski i tam mieszkac,a pieniążki pobierać z UK. To nie jest takie proste. Były pytania-przyjechałam 3 mies temu,jakie zasiłki mi sie należą? Nie mam pracy. To nie takie hop-siup [ Ostatnio edytowany przez: ewamik 16-05-2013 20:00 ] |
|
|
|
Wczytuję dane...