Str 12 z 14 |
|
---|---|
karjo1 | Post #1 Ocena: 0 2014-01-22 16:29:48 (11 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Dofinansowanie nie rozwiaze tego problemu.
Rozmowa z corka i zieciem, ustalenie czasu, kiedy mozesz sie zajac dzieckiem? Opieka nad wnukiem nie jest obowiazkiem dziadkow. Co do zasilkow, HRT mial zaczac obowiazywac wszystkich ubiegajacych sie o zasilki. Emeryci sa mile widziani, o ile maja srodki na utrzymanie badz podejmuja prace. |
skamil | Post #2 Ocena: 0 2014-01-22 16:58:54 (11 lat temu) |
Z nami od: 20-12-2013 Skąd: Sheffield |
na jakiej postawie twierdzisz ze nie lapiesz sie pod hrt?
HRT w przypadku przydzielania mieszkan socjalnych jak nabardziej obowiazuje. Test jest przeprowadzany inaczej, ale w praktyce jest jeszcze trudniej wykazac, ze sie jest habitually resident. W Housing Benefit hrt jak najbardziej obowiazuje I zawsze obowiazywal. Gwoli podsumowania, jezeli zaliczasz HRT to przysluguje Ci zarowno Housing Benefit jak i Pension Credit. [ Ostatnio edytowany przez: skamil 22-01-2014 17:10 ] |
rybkasdm | Post #3 Ocena: 0 2014-01-22 17:05:52 (11 lat temu) |
Z nami od: 21-01-2014 Skąd: Warrington |
Cytat: 2014-01-22 16:04:10, rybka52 napisał(a): Przeczytałam i wyszło mi, że nie obowiązuje mnie ten test. Ok. A tak chciałam uzupełnić ten mój wcześniejszy post, to nie jest problemem nieobecność rodziców, bo pracują, tylko to, że jak jest babcia to wychodzimy i przychodzimy jak nam się podoba, a dziecko widuje ich rzadko. Rybka52 ,rozumiem Cię dsoakonale , fakt ,że jest się babcią nie powinien oznaczać ,że trzeba być ciagle na obrotach, bez wolnej chwili dla siebie .. Czytam te posty , ktoś kto nie wie co znaczy widzieć rodzica , kiedy siedzi w kącie , głodno , zimno w domu , bez leków bo nie ma na wykupienie recept pieniedzy i też w takim stanie psychicznym ,że nie jest w stanie koło siebie nic zrobić - może doradzać , wynajęcie mieszkania którego nie ma ( tylko zgniły pokój z kuchnią bez łazieki z komunalki ). Moja teściowa pracowła jako sprzataczka , więc emerytura jest niewielka.. W Polsce do tych pieniędzy przykleili się i kuzyn i dalsza rodznka ale babcią nikt się nie interesował .. I TAK ZYJĄ EMERYCI W POLSCE ! Miesza z nami i ciagle słyszę " moge się wykapać ,cieplutko ,powtarza, że tak nie miała nigdy, może zjeść obiad , jogurt itp " Nie usłyszałam jeszcze , że tęskni .. nerwica się wyciszyła .. Ona potrzebuje kontaktu , rozmowy , bardzo z dziwczynkami jest zwiazana . Mam jej powiedzieć że ma mieszkać sama w Angli ? w oddzielnym mieszkaniu ? Mieszkanie 3 bedroom ? jesli nie bedzie można nic załatwić tańszego, bedziemu musieli wynajać coś wiekszego , a trzecia osoba dorosła w domu w tym przypadku nie zwieksza możliwości pracy a raczej ogranicza .. [ Ostatnio edytowany przez: rybkasdm 22-01-2014 17:58 ] |
rybka52 | Post #4 Ocena: 0 2014-02-04 13:53:56 (11 lat temu) |
Z nami od: 11-09-2013 Skąd: Birmingham |
Mam pytanie, może ktoś zetknął się z tym problemem.
Mam emeryturę w Polsce, ale jeśli wydam dyspozycję transferu emerytury do UK to zastanawiam się jak to jest, tzn czy tracę automatycznie swoje uprawnienia w Polsce? Chodzi mi np. o prawo do służby zdrowia - teraz mam legitymację emeryta i jak jestem w Polsce to mogę iść do lekarza na tej podstawie. A teraz kasa tzn. Przelewa mi ZUS emeryturę i nie może odtrącić podatku, OK. Ja mam tę kasę na swoim koncie w UK i np. chcę zrobić przelew na konto w Polsce Bo czasami są mi tam potrzebne pieniądze np. Na wakacje i nie wiem ile na tym transferze płacę. Nawet dzwoniłam do swojego banku, ale ci konsultanci nie są przygotowani na takie pytania i dalej nic nie wiem . |
Post #5 Ocena: 0 2014-02-04 16:47:10 (11 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
rybka52 | Post #6 Ocena: 0 2014-02-04 17:55:12 (11 lat temu) |
Z nami od: 11-09-2013 Skąd: Birmingham |
Dzięki za odpowiedź! Rzeczywiście to paranoja z tymi podatkami. Jakim prawem muszę płacić podatek w Polsce skoro mieszkam w Anglii? Zmyliły mnie wypowiedzi paru osób w tym temacie, które pisały, że ich rodzice dzięki transferowi emerytury mają ją większą właśnie dzięki niepłaceniu podatku w Polsce.
A to potwierdzenie życia itd. , to znaczy co -rodzice muszą stawić się osobiście? Moja Mama kiedyś jak wróciła ze Stanów to owszem raz na rok potwierdzała że żyje, ale listownie. Wielkie dzięki za odpowiedź. No i jak biorą moje podatki, to zostaję przy polskim koncie. Pozdrowienia dla rodziców, fajnie mieć taką córkę. |
pejter | Post #7 Ocena: 0 2014-03-04 22:22:14 (11 lat temu) |
Z nami od: 03-07-2006 |
|
slonecz | Post #8 Ocena: 0 2014-10-27 22:29:50 (11 lat temu) |
Z nami od: 12-11-2009 Skąd: sheffield |
Czy rodzice niektorych z was przyjechali tu do pracy? Jak sobie daja rady? Jak z jezykiem?
Ja sprowadzilam mame, zalatwilam prace, narazie mieszka z nami ale staram sie dla niej o jakies osobne mieszkanie. Problem w tym, ze mama nie wykazuje za duzo ochoty na nauke jezyka...Nie wiem jak mam do tego podejsc. Kazde spotkanie, lekarz, apteka wszystko ja musze ale rozumiem ze bez jezyka ciezko jest, a jednak.. czy aby po paru miesiacach wymagac od rodzica, zeby wiedzial jak umowic sie do lekarza to za duzo? Dzieki za porady |
Post #9 Ocena: 0 2014-10-27 22:57:02 (11 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
slonecz | Post #10 Ocena: 0 2014-10-27 23:01:06 (11 lat temu) |
Z nami od: 12-11-2009 Skąd: sheffield |
Dzieki Kociinek
![]() U nas to troche inaczej wyglada, bo mama "kariere" robi a obowiazki przed przyjazdem jakie mialam tak i mam ![]() Ale potrafisz cokolwiek powiedziec? Masz chociaz "werwe" zeby isc, zapytac, zalatwic, nauczyc sie? Czy masz w nosie bo wiesz ze corka zalatwi? |