avokado, banan, sok z cytryny lub limonki, ścieram też troszkę skórki z limonki, ew pomarańczy, lub sok z pomarańczy, zależy co jest w domu, kawałek świeżego imbiru, kilka owoców mango, albo puszka pulpy mango, i mleczko, takie gęste jak śmietana kokosowe (najlepsze obydwa z puszki dostępnych z półek azjatyckich)
można dodać trochę kostek lodu i trochę listków mięty.
mmmh
generalnie ten napój zastępuje obiad ;D
EDIT,
Tak mi smaka narobiliście że wykosiłem co było w domu
Papaja, akurat już kilka dni dojrzewała, bo nie zdążyliśmy jej zrobić z kurczakiem.
Puszka brzoskwiń, kawałek ananasa, kawałek imbiru wielkości kciuka, pomarańcz i cytryna.
Do miksera wlałem trochę wody gazowanej żeby się dało zmiksować jednocześnie fajnie zpieniło
teraz mogę czekać na obiadek
Dzięki za pomysł na małe co nieco ;D
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.