Dzis pieklam chlebek bialy na samym zakwasie, chlebek wyszedl o wiele smaczniejszy niz na zdjeciach i oczywiscie smaczniejszy niz ze sklepu - nawet polskiego.
Moje maluchy wcinaja wlasnie ze smietana i cukrem i twierdza ze mialam wspaniale dziecinstwo - skoro babcia mnie tak pysznie karmila
Syna angielscy znajomi tez sobie po pare kromeczek zjedli i przezyli.
A moj ciemny chlebek pieczony kilka dni temu wciaz swiezy i bardzo smaczny.
Zakwas teraz ladnie mi juz rosnie - tylko zapach sie robi podobny do zepsutego kompotu/wina.
"Take a chance because you never know how absolutely perfect something could turn out to be."