Str 34 z 66 |
|
---|---|
tadek1217 | Post #1 Ocena: 0 2015-01-30 22:08:59 (10 lat temu) |
Z nami od: 05-01-2008 Skąd: Altrincham |
Pigula75 młoda jesteś to przynajmniej niczego niezapomniesz hehe
"Gdy raz staniesz się człowiekiem drogi, ona w końcu upomni się o Ciebie..."
|
andyopole | Post #2 Ocena: 0 2015-01-30 22:12:51 (10 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat: 2015-01-30 22:06:44, Pigula75 napisał(a): KONIEC! Przestaje Was czytać, bo zwariować mozna ![]() Jak tak dalej pójdzie, to strach przed nieudanym chlebkiem mnie pokona :/ Badz dzielna, jutro bede caly dzien online w razie cus. "Pomoc Ci? Eeee, nieee. Bo jak chcesz to Ci pomoge. Dam se rade. To jednak Ci pomoge...." koniec cytatu. ![]() |
Post #3 Ocena: 0 2015-01-30 22:16:40 (10 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
karjo1 | Post #4 Ocena: 0 2015-01-30 23:28:15 (10 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Tyniek, ladne te pieczywko i smaczne pewnie.
Formy do pieczenia czasem smaruje oliwa, czasem nie, chleb pedzelkuje rozbeltanym jajem przed wstawieniem do piekarnika. Ostatnio doczytalam i przetestowalam wyjecie chleba z formy 10-15 min. przed koncem pieczenia i zostawienie na kratce w piekarniku. Na razie w ten sposob wychodzi najlepiej. Pigula, nie pekaj, bedzie dobrze, a przynajmniej smacznie ![]() |
andyopole | Post #5 Ocena: 0 2015-01-30 23:42:02 (10 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Jak tak sie rozczytuje w waszych przepisach I technikach wypiekania chleba to wydaje mnie sie to wszystko bardzo pracochlonne.
- blaszke nagrzewa przed wlaniem ciasta; - smarowac w trakcie pieczenia; - wyjac z blaszki I dopiekac na kratce; - kostki lodu; talerz z woda; - zakwas, tydzien przed. Nie twierdze ze te metody sa do niczego ale utwierdzam sie w przekonaniu ze moj prosty, "kawalerski" sposob jest najlepszy z nich I co ciekawe zawsze mi wychodzi jak trzeba. Raz sie zdrzemnalem i troche sie przypalila skorka ale bylo wszystko zjadliwe. Jutro pieke znow, tylko Wy juz bedziecie udawac sie w atlasy o tej porze. Acha, zalegle drozdzowki musze tez upiec bo ser czeka w lodowce. |
|
|
Adacymru | Post #6 Ocena: 0 2015-01-30 23:57:35 (10 lat temu) |
Konto usunięte |
Andy- na zakwas czeka sie tydzien jak sie robi pierwszy raz, potem jest prawie na zawolanie ... chyba ze trafi sie na pechowa make, bo nie ma co piekarza winic, i sie go zabije. Ja teraz nauczona doswiadczeniem, odrobine gotowego zakwasu zamroze, bo mam make domowa z Polski.
Ada
|
Adacymru | Post #7 Ocena: 0 2015-01-31 15:35:29 (10 lat temu) |
Konto usunięte |
![]() Nie na zakwasie jednak, bo jeszcze nie dojrzal, ale w domu byly wolania o chleb to na drozdzach zrobilam.
Ada
|
krakn | Post #8 Ocena: 0 2015-01-31 15:37:28 (10 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2015-01-31 15:35:29, Adacymru napisał(a): ![]() Nie na zakwasie jednak, bo jeszcze nie dojrzal, ale w domu byly wolania o chleb to na drozdzach zrobilam. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() pieknie wyglada zasliniłem sie po obejrzeniu fotek ![]() Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
Adacymru | Post #9 Ocena: 0 2015-01-31 16:00:23 (10 lat temu) |
Konto usunięte |
![]() Zdecydowanie nastepnym razem dodam nasion wiecej do ciasta, bo te posypane plataja sie teraz po calej kuchni... ![]() Chleb z kilograma maki i dwoch paczek drozdzy (14 g w sumie) i wody do zarobienia. Nasiona slonecznika zapomnialam namoczyc, to wrzucilam z dyni.
Ada
|
andyopole | Post #10 Ocena: 0 2015-01-31 16:02:47 (10 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Piękny. Gratuluję.
|