Str 39 z 367 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2012-06-17 00:04:56 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
rozwazna | Post #2 Ocena: 0 2012-06-17 01:05:27 (13 lat temu) |
Z nami od: 21-04-2012 Skąd: G |
Wujek ....
Nie zamykaj tylko lepiej dodaj jakies dietki . Bo mi za rok napewno ten temat sie przyda. Uzależniona od MW.
|
MerryPoppins | Post #3 Ocena: 0 2012-06-17 07:08:51 (13 lat temu) |
Z nami od: 15-02-2011 Skąd: Doncaster |
wujek
co ty pierdzielisz? ja dlaej walcze, jakie poddajesz? Boże uchroń mnie przed fałszywymi przyjaciółmi, bo z wrogami sam sobie poradze...
[url=][img][/img][/url]
|
zuza11 | Post #4 Ocena: 0 2012-06-17 07:24:28 (13 lat temu) |
Z nami od: 15-03-2012 Skąd: South Yorkshire |
Mesajah-i to jest TO:-W
|
Post #5 Ocena: 0 2012-06-17 07:32:14 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2012-06-21 06:44:55 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Nie_z_tej_bajki | Post #7 Ocena: 0 2012-06-21 10:04:59 (13 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
No dobra - dolaczam sie
![]() Od m-ca chodze na silownie. Obecnie drugi tydzien codziennie, bez weekendow jedynie. Dieta... hmmm... zjadam dziennie 600-1000 kalorii. Nie jadam sniadan ( w gardle mi rosnie jedzenie rano ![]() ![]() Za to 4 kawy ![]() Od wczoraj mam ustalony plan cwiczen na silowni - zajezdnia. Nie moge dzisiaj podniesc rak do gory, kolano mi nawala, o krzyzu nie wspomne ![]() Do tej pory sama sie "miotalam" po silowni, nie mialam zakwasow, ale czulam miesnie. I juz sama teraz nie wiem - wrocic do "swojego" rytmu, czy trzymac sie tego, co ustalil trener... Raz w tygodniu mam tez aqua fitness - fajnie rozluznia miesnie po silowni. Z reszty grup fintesowych ( body combat itp ) na razie zrezygnowalam - jestem tak wypluta po 1-1,5 godziny siłki, ze jakbym miala jeszcze isc na godzine zajec, to zbieraliby mnie z podlogi ![]() Cale zycie wazylam w okolicach 58 - 60 kg ( mam 172 cm wzrostu ) i dobrze mi bylo z tym. Obecnie dzieki "uprzejmosci" hormonow, waze o 30 kg wiecej ( spadlam w ostatnich 3 tygodniach 2 - 3 kg ). No to bede sie motywowala z Wami ![]() [ Ostatnio edytowany przez: Nie_z_tej_bajki 21-06-2012 10:08 ] Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |
jolanta12 | Post #8 Ocena: 0 2012-06-21 10:16:51 (13 lat temu) |
Z nami od: 28-11-2007 Skąd: Londyn |
Cytat: 2012-06-21 10:04:59, Nie_z_tej_bajki napisał(a): No dobra - dolaczam sie ![]() Od m-ca chodze na silownie. Obecnie drugi tydzien codziennie, bez weekendow jedynie. Dieta... hmmm... zjadam dziennie 600-1000 kalorii. Nie jadam sniadan ( w gardle mi rosnie jedzenie rano ![]() ![]() Za to 4 kawy ![]() Od wczoraj mam ustalony plan cwiczen na silowni - zajezdnia. Nie moge dzisiaj podniesc rak do gory, kolano mi nawala, o krzyzu nie wspomne ![]() Do tej pory sama sie "miotalam" po silowni, nie mialam zakwasow, ale czulam miesnie. I juz sama teraz nie wiem - wrocic do "swojego" rytmu, czy trzymac sie tego, co ustalil trener... Raz w tygodniu mam tez aqua fitness - fajnie rozluznia miesnie po silowni. Z reszty grup fintesowych ( body combat itp ) na razie zrezygnowalam - jestem tak wypluta po 1-1,5 godziny siłki, ze jakbym miala jeszcze isc na godzine zajec, to zbieraliby mnie z podlogi ![]() Cale zycie wazylam w okolicach 58 - 60 kg ( mam 172 cm wzrostu ) i dobrze mi bylo z tym. Obecnie dzieki "uprzejmosci" hormonow, waze o 30 kg wiecej ( spadlam w ostatnich 3 tygodniach 2 - 3 kg ). No to bede sie motywowala z Wami ![]() [ Ostatnio edytowany przez: <i>Nie_z_tej_bajki</i> 21-06-2012 10:08 ] Powodzenia - ja trzymam kciuki za wszystkich którzy chcą schudnąć, a za siebie najbardziej ![]() |
Post #9 Ocena: 0 2012-06-21 10:17:03 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Nie_z_tej_bajki | Post #10 Ocena: 0 2012-06-21 10:20:35 (13 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Nuska - kiedy ja nie moge jesc wiecej
![]() Juz probowalam. Ja cale zycie tak jadlam. Z przemiana materii nigdy nie mialam problemow. Po kazdej ciazy wracalam do swojej wagi max do roku czasu. Bez cwiczen i diet. Teraz przez cholerne leki nie moge ![]() Ostatnio gdy poprosilam lekarke, zeby mnie wyslala do dietetyczki, powiedziala ok. Po dwoch tygodniach dostalam informacje, ze dietetyczka mnie nie przyjmie, bo "sa bardziej potrzebujacy", a ze mna jest wszystko w porzadku. No zesz! Kto to jest szelma? ![]() ![]() Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |