Str 3 z 4 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2012-04-04 20:42:14 (12 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
Post #2 Ocena: 0 2012-04-04 21:10:50 (12 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
pami86 | Post #3 Ocena: 0 2017-01-05 14:00:21 (7 lat temu) |
Z nami od: 05-01-2017 Skąd: Londyn |
Ja jestem na diecie własnej, w niej są zdrowe produkty bardzo dużo warzyw i owoców ale nie brakuje w niej rownież jogurtów. Z innej diety nie korzystałam, o diecie jogurtowej też dowiedziałam się niedawno. Ciekawa.
|
kinga77 | Post #4 Ocena: 0 2017-01-05 22:32:36 (7 lat temu) |
Z nami od: 04-08-2008 Skąd: UK |
Jak chce się schudnąć to trzeba jeść dużo zielska na surowo, najlepiej sałaty i ogórków,ogólnie warzyw .Grejfrut można przed śniadaniem,albo jabłko,może nawet cytrynę( niektorzy preferują kiszona kapustę też).I nie daj boże się nie głodzic.Trzeba jeść wszystko ,tylko odpowiednio skomponowane i niestety regularnie inaczej nici będą.Zadych diet cud,no chyba,że ktoś chce na urlopie tylko być szczupłym i ładnym,potem to i tak szlag wszystko trafi,bo organizm i tak się będzie domagać straconych węglowodanów,czy czego tam kto nie jadł i będzie niestety nadrabial z nawiązką.
|
keramczak | Post #5 Ocena: 0 2017-02-01 11:19:14 (7 lat temu) |
Z nami od: 09-02-2010 Skąd: U.K |
Cytat: 2012-04-04 21:10:50, konto usunięte napisał(a): Owoce. Tygodniowo zjadamy kilka duzych puszek grapefruita. Do tego jablka. Zamiast slodyczy (na przegryzke) zjadamy najczesciej marchew, ale w tym czasie jest niesmaczna i trzeba poczekac na nowalijkowa Tygodniowo w domu zjada sie u nas (to co na surowo): 2 kilo marchwi, 5 ogorkow, 4 tacki z baby plum tomato, 1 tacka z vine tomato, do tego papryki, worek jablek golden delicious, worek royal gala, banany (ja najczesciej zjadam przed pojechaniem do pracy), melon (zabieram do pracy na przegryzke), 2 pudelka truskawek, 2 pudelka winogron, 2 pudelka malin/jagod (w zaleznosci od nastroju). Najslodsze owoce sa dla dzieciakow Nie ma u nas slodyczy. Dzieciaki maja zakaz na slodkowsci od niedzieli do piatku Ze slodyczy najczesiej sa lody (dla mnie sorbety). W weekend pieczemy ciasto, ostatnio zachorowalismy na serniki proteinowe, sa pycha Calkowicie zmienilismy swoja diete, zostalo jeszcze kilka rzeczy do dopracowania, ale to juz pomalutku, malymi kroczkami No i na Swieta robie galaretke z kurczaka z warzywami, na samych piersiach Toż to nasza koleżanka Ewa z Londynu (poznałem po kamieniach i bruku)...... #MajsterNaStulecie
|
|
|
Krzysztofeusz | Post #6 Ocena: 0 2017-02-01 19:37:05 (7 lat temu) |
Z nami od: 01-02-2017 Skąd: Londyn |
Macie moze jakies ciekawe przepisy? i najlepiej na szybko, bo juz umieram z glodu :D
|
londynczykowna | Post #7 Ocena: 0 2017-02-01 19:57:36 (7 lat temu) |
Z nami od: 26-06-2016 Skąd: londyn |
Cytat: 2017-02-01 11:19:14, keramczak napisał(a): Cytat: 2012-04-04 21:10:50, konto usunięte napisał(a): Owoce. Tygodniowo zjadamy kilka duzych puszek grapefruita. Do tego jablka. Zamiast slodyczy (na przegryzke) zjadamy najczesciej marchew, ale w tym czasie jest niesmaczna i trzeba poczekac na nowalijkowa Tygodniowo w domu zjada sie u nas (to co na surowo): 2 kilo marchwi, 5 ogorkow, 4 tacki z baby plum tomato, 1 tacka z vine tomato, do tego papryki, worek jablek golden delicious, worek royal gala, banany (ja najczesciej zjadam przed pojechaniem do pracy), melon (zabieram do pracy na przegryzke), 2 pudelka truskawek, 2 pudelka winogron, 2 pudelka malin/jagod (w zaleznosci od nastroju). Najslodsze owoce sa dla dzieciakow Nie ma u nas slodyczy. Dzieciaki maja zakaz na slodkowsci od niedzieli do piatku Ze slodyczy najczesiej sa lody (dla mnie sorbety). W weekend pieczemy ciasto, ostatnio zachorowalismy na serniki proteinowe, sa pycha Calkowicie zmienilismy swoja diete, zostalo jeszcze kilka rzeczy do dopracowania, ale to juz pomalutku, malymi kroczkami No i na Swieta robie galaretke z kurczaka z warzywami, na samych piersiach Toż to nasza koleżanka Ewa z Londynu (poznałem po kamieniach i bruku)...... Nie, to nie Ewa. |
monimm82 | Post #8 Ocena: 0 2017-04-30 08:25:36 (7 lat temu) |
Z nami od: 26-04-2017 Skąd: Londyn |
Najgorzej na poczatku jest... Pozniej da sie przyzwyczaic
|
Adaaam | Post #9 Ocena: 0 2017-05-02 23:03:56 (7 lat temu) |
Z nami od: 02-05-2017 Skąd: Leeds |
Jak przyjechałem do UK 3 lata temu byłem chudy jak patyk. Zawsze miałem przez to niską samoocenę, zawsze starałem się jakoś zwięksyć masę ale zawsze kończyło się to niczym, brakowało mi motywacji po jakimś czasie a treningi internetowe jak wiadomo oczywiście nie dawały efektów. Ta chudość obniżyła mi na tyle samoocenę, że stałem się bardzo ponurym człowiekiem unikałem kontaktu z kobietami, nie mogłem znaleźć partnerki ani nikogo bliskiego. Za bardzo się wstydziłem swojego wyglądu. Jednak raz na imprezie firmowej poznałem falną dziewczynę, mądra, piękna, uwielbiała sport, więc chciałem jej zaimponować i zmieniłem swój styl życia. Teraz po roku (niestety nie udało mi się zdobyć jej serca) wyglądam zupełnie inaczej. I mogę powiedzieć, że na to skłądają się nie tylko ćwiczenia fizyczne (które wcześniej same nie przynosiły efektów) ale przede wszystkim dieta. Od razu podbudowała się moja samoocena, chociaż do celu jeszcze trochę brakuje widzę efekty a to daje mi mega powera!!!
|
cichybob | Post #10 Ocena: 0 2017-05-03 16:42:55 (7 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 08-04-2017 Skąd: Glasgow |
dobre Adam
nawet mi sie twarz zmarszczyla troche, pewnie oczekujesz pytania co to za dieta by nas zaszczycic jakas kijowa strona internetowa tudziez, tabletkami cud? Nic z tego ale pisz dalej swoje konfabulacje "Rozpal ogien, a zaskocze Cie kula sniegu."
|