Str 3 z 4 |
|
|---|---|
Post #1 Ocena: 0 2011-05-30 13:59:28 (14 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| OLINEK1 | Post #2 Ocena: 0 2011-05-30 15:26:26 (14 lat temu) |
Posty: 2 
Z nami od: 29-10-2010 Skąd: BEDFORD |
...
|
|
|
|
| kociefraszki | Post #3 Ocena: 0 2011-05-30 15:39:14 (14 lat temu) |
Posty: 4551
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Olinek, co to? Dobry SPAM nie jest zly??
Nadi85, dla nas ten czas naznaczony jest niestety ogromnym lekiem. To nasze trzecie podejscie, dwa pierwsze... Coz - nie zawsze udaje sie donosic. Niemniej jednak w kwestii wagi, ktora jest moim odwiecznym zrodlem niewyczerpanej depresji (  ), na razie mam spokoj. Natomiast to, co mnie utkwilo z porad lekarki - 5 posilkow dziennie w stalych porach, przy czym 2 "male" 3 normalne. "Maly" posilek to moze byc jablko, maly jogurt... Mleko i przetwory do 200ml/dobe, owoce do 200g/dobe. Ziemniaki, kluchy itp - wypad zupelnie (nie boli, sprawdzilam), tluste zarelko rowniez odpada. Warto zwrocic uwage na IG produktow i im wyzsze tym ostrozniej. W sumie dieta jak dla cukrzyka. Kurcze, to dzialalo - zjazdzalam po 4kg na miesiac i zdaniem owej lekarki to bylo optymalne - mowila ze wiecej niz 5kg bylo by za szybko, mniej niz 2 oznaczalo by ze sie obijam.![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
|
|
|
|
Post #4 Ocena: 0 2011-05-30 16:17:36 (14 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| kociefraszki | Post #5 Ocena: 0 2011-05-30 16:43:36 (14 lat temu) |
Posty: 4551
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Lakeforest, poki karmisz to zadnych ostrzejszych kombinacji nie mozesz - to fakt. Zimniaki maja duza wartosc glikemiczna - gotowane w mundurkach, maja IG 65, obrane gotowane tradycyjnie 70, smazone i frytki 95. Zakladamy ze produkty o IG powyzej 50 nie sa wskazane ze wzgledu na latwosc "przerabiania na zapasiki." Chodzi o sposob w jaki organizm traktuje duze dawki weglowodanow.
|
|
|
|
| |
|
Post #6 Ocena: 0 2011-05-30 17:30:43 (14 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Post #7 Ocena: 0 2011-05-30 17:35:46 (14 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| kociefraszki | Post #8 Ocena: 0 2011-05-30 17:58:01 (14 lat temu) |
Posty: 4551
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Lakeforest, ja nie mam na mysli "dobijania resztek" nadwagi, a sposob odzywiania przy koniecznosci pozbycia sie konkretow. Czyli nie dieta cud, a sposob zycia. Natomiast w Twoim przypadku, jak sadze, jest jak piszesz - drobne dag do zredukowania poleci latem. Wiecej warzyw w sezonie, wiecej ruchu... Zazdroszcze Ci jeziorka. Kocham plywac.
|
|
|
|
| AvonGosia | Post #9 Ocena: 0 2011-05-30 20:40:54 (14 lat temu) |
Posty: 265
Z nami od: 26-08-2010 Skąd: internet |
ja po pierwszej ciąży nie miałam ani brzucha, ani boczków- byłam jak szpadel
po drugiej nie podobał mi się brzuszek, więc postawiłam na ćwiczenie Weidera (nie umiem wklejać tu zdjęć, ale rozkład można znaleźć w necie -aerobiczna 6 weidera), bardzo delikatne ćwiczenia nie szkodzące po porodzie. Brzuszek zanikł po 2-3 miesiącach regularnego ćwiczenia. Polecam.
|
|
|
|
| mala24 | Post #10 Ocena: 0 2011-05-30 21:47:00 (14 lat temu) |
 Posty: 1415
Z nami od: 12-01-2009 Skąd: uk |
Ja w ciazy przytylam 35 kg
 pogodzilam sie ze zmiana garderoby itd,minelo 9 miesiecy a ja juz wszystko zrzucilam nic nie robiac.zero cwiczen,zero wysilku zadnej diety.troszke jestem zla bo wydalam kupe kasy na nowe ciuchy wieksze a teraz przyszlo mi wszystko zwezac no wlasnie przy okazji,nie chce nikt kupic big starow?ich akurat nie da sie zwezyc a szkoda mi ich bo sa prawie nowki,raz mialam na sobie,niestety za duzerozm na angielski to chyba 12.nie wiem jak to jest 32 na 32?
|
|
|
|
Wczytuję dane...