
w liceum (tzn w pl) bylam bardzo aktywna....lubilam cwiczyc - tylko nie biagac - i nigdy nie mialam problemow z waga...jadlam co chcialm - potrafilam jest caly tydzien ylko chipsy i popijac slodzonymi sokami...i nic ani kg mi nie drgnelo..ale bylam bardzo atywna osoba...a teraz tylko tylek choduje na tym krzesle kreconym....wiec mam nadzije ze i teraz nie bedza dla mnei cwiczenia zadnym problemm....
a poza tym to chce jak najszybciej pozbyc sie kg...bo wstydze sie jechac do pl..a musze jakos zalatwiac sprawy z weselem...
ale nie chce zobaczyc super efektow juz po miesiacu...chce zgub stopniowo zeby nie bylo efektu jojo.......