Str 5 z 46 |
|
---|---|
wiktoria7 | Post #1 Ocena: 0 2008-02-14 10:16:04 (17 lat temu) |
Z nami od: 13-02-2008 |
masz racje Marcheweczka napoje gazowane trzeba odstawić nie jeść po 18 troche stresu ,seksu i jakoś się zgubi to czego jest za dużo
|
karolagirl | Post #2 Ocena: 0 2008-02-14 10:56:06 (17 lat temu) |
Z nami od: 26-10-2007 Skąd: Nottingham |
Kochane ja to was podziwiam, ja nie mam zapalu, a szkoda chcialabym miec ten rozmiar 14 a nosze 18/20 w njlepszym przypadku 16. strasznie przytylam po ciazy. Jak bylam w polsce to mama mnie wspierala a teraz nie mam nikogo i plakac mi sie chce jak cholerka bo mam dopiero 19 lat a wygladam obrzydliwie, tylko gebe mam ladna bynajmniej wszyscy tak mowia ale co mi po tym? Moze wy mi pomozecie. Pozdrawiam serdecznie
![]() Sztuka jest zyc, lecz prawdziwym arcydzielem zyc i nie zejsc na psy
|
ewamik | Post #3 Ocena: 0 2008-02-14 11:19:42 (17 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Ty się nie martw.Ja też mam wałeczki.A na dodatek jedna noga jest grubsza.Najbardziej udo.
Ja wiem,że kobieta czuje się paskudnie.Sama niedawno wściekałam sie na siebie,ze jestem gruba i szłam do lodówki cos wziąc do jedzenia.Zjadłam i znowu wyrzuty sumienia. Już jakiś czas ciągle jestem głodna.Mój zołądek rozciągnął się i teraz,gdy mniej jem on ciągle taki niedopchany. Minie jeszcze czas,nim sie skurczy.Nawet teraz burczy mi w brzuchu,a niedawno zjadłam kanapeczke.Co prawda pierwsza dzisiaj ale jadłam. Zjem jeszcze zupkę i moze cos wieczorem,cos lekkiego. Nie jem słodyczy ale czasem zjem loda.W razie czego w lodówce mam gorzka czekolade-jeszcze zamknięta.Nib gorzka ma tyle samo kalorii co mleczna ale szybciej nia zabije głód''słodyczowy'' Na lodówce niczym kłódka-wisi moje zdjęcie jak byłam szczupła.Miało sie te 54-55kg! Teraz juz mam 62kg czyli jak dobrze rozumiem schudłam przez miesiąc 2kg.Cos wolno mi to idzie...hmmm Nie martw się,bedzie dobrze. Musisz obrac sobie jakiś cel.Ja mam nadzieje,ze uda nam sie wyjechać w tym roku do Grecji ma wakacje i przy tym trwam i dlatego mniej jem. Najważniejsza dla mnie jednak jest opinia mojego mężusia.Uwielbiam gdy mówi mi jaka szczuplutka jestem.Co prawda dawno mi tego nie mówił ![]() |
aisab | Post #4 Ocena: 0 2008-02-14 11:56:06 (17 lat temu) |
Z nami od: 03-05-2007 |
wiara w siebie, silna wola, obrac sobie cel, duzo wody, nie jesc po 19 i ruszac sie, niekoniecznie uprawiac jakies sporty,ale np spacerowac szybsym krokiem, ja akurat lubie cwiczyc, dotlenia mnie to i dodaje energii. W ciazy przytylam ponad 20 kg i wszytko zgubilam w pare m-cy
![]() jest dobrze
![]() |
ewamik | Post #5 Ocena: 0 2008-04-10 18:19:22 (17 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Jedne swięta,drugie święta i...cholera!
Mao co schudłam,a może i nic,sama nie wiem Ale od kilku dni az za bardzo odchudzam sie.Nie wiem czy nawet 1000kcal dziennie jest albo i nie ma. ale teraz,to ja mam motywacje jak mało kto. zaprosiłam do nas moją teściową,kobiete,która chciała zniszczyc nasze małżeństwo.Skutek był odwrotny,bo prawie straciła syna. Tak czy owak zaprosiłam ja,bo chciałam bysmy sie zaprzyjaźniły.Ale głupia jestem,to tak jakby z tygrysa zrobić domowego kotka. A tu mnie teściowa wszystkie śrubki podkręciła!!! Jako,ze babama chopla na punkcie swojego wyglądu,a ostatnio przybyło jej bardzo to ja pierwszy raz w zyciu świadomie zrobie jej na złośc.jej dośc cięzko zrzucic wagę,a mi łatwiej. I to jest moja motywacja.Wścieknie się baba,jak mnie zobaczy w wakacje kilka kilo mniej,mianowicie 6-8kg. Ona jest zazdrosna o swoje synowe,a ma ich trzy! Pierwsza zwykła dziewczyna,ubiera się skromnie ale gustownie mówi-zwykła wiejska dziewczyna.Druga tu pracowała w GUCCI a teraz w Lora Piano(przy tym Gucci,to taniocha),to w oczsch teściowej-dama,egoistka. Ja to jestem gdzieś po środku w jej oczach. dziewczyny,motywacja-teściowa! A ja własnie zjadłam moja kolacje:kalafior ugotowany na pólmiekko,polany oliwa z oliwek i z sokiem z cytryny. Wczoraj kolacja:jajko sadzone na wodzie polane oliwa,troche pomidorów obok na talerzu. Tym sposobem kiedys w 3mies zrzuciłam 10kg.Jka jest ochota na słodycze polecam gorzka czekolade,ja wcinam chrom w tabletkach O Matko...co za teściowa.. |
|
|
Post #6 Ocena: 0 2008-04-10 19:16:37 (17 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
karolain211 | Post #7 Ocena: 0 2008-04-30 12:44:28 (17 lat temu) |
Z nami od: 29-04-2008 Skąd: bbb |
hmmm w wieku 18 lat wazylam 62kg przy wzroscie 72cm, oczywiscie schudlam przed studniowka 4kilo stosujac po prostu mniejsze porcje zywnosciowe i cwiczenia w domu np.taniec!!! rok po studniowce zaszlam w ciaze wazylam 58, przez pierwszy miesiac zarlam nie jadlam no ale unormowalo sie do tego stopnia ze nie moglam patrzec na slodycze, zupy nie jadlam tylko szklankami pilam, mnostwo owocow sokow czasem jakies ciasto zjadlam ale to naprawde czasem
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Post #8 Ocena: 0 2008-04-30 13:17:14 (17 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
olenka169 | Post #9 Ocena: 0 2008-05-01 16:26:48 (17 lat temu) |
Z nami od: 17-03-2008 |
Po pierwszej ciąży szybciutko doszłam do formy, może dlatego że przez rok karmiłam piersią, bardzo schudłam w sumie to nie miałam sobie nic do zarzucenia; płaski brzuszek, figurka itp.
Moja starsza pociecha ma 7 lat, 10 miesięcy temu zostałam ponownie mamą sporo mi się przytyło podczas ciąży i z rozmiaru nr.8 wskoczyłam w 12. obecnie już prawie mieszczę się w 10 ale to nie to samo. Brzuszek został,bioderka i uda też przybrały. Nie pije napojów gazowanych, ograniczyłam słodycze, staram się bardzo dużo ruszać, choć przyznam że nadmiar obowiązków sprawia że na koniec dnia jestem skonana. Zawsze ważyłam 55 kilo teraz waże 65 i bardzo pragnę zrzucić te 10 kilo, jak to zrobić??????????? ![]() ![]() |
czytelnik1 | Post #10 Ocena: 0 2008-05-01 17:40:29 (17 lat temu) |
Z nami od: 12-06-2007 |
Moje drogie PANIE recepta jest jedna jesc duzo warzyw ( bez sosow ) z kilkoma kroplami oliwy, ograniczyc ziemniaki, makarony...., pic wode, herbaty ziolowe, jesc jogurty i troszke ruchu. Mam 32 lata, jestem na wyspach juz prawie od dwoch lat i nadal nosze rozmiar 8
![]() ![]() ![]() ![]() |