Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
Str 8 z 11 |
|
|---|---|
| gosian | Post #1 Ocena: 0 2020-07-06 16:02:30 (5 lat temu) |
 Posty: 9919 
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Tak.. Nie wiem co pomieszałam
Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
|
|
|
| Adacymru | Post #2 Ocena: 0 2020-07-06 19:04:35 (5 lat temu) |
 Posty: n/a Konto usunięte |
Czy musi być suszony liść lauowy czy może być zerwane świeży? Właśnie poczytałam o tych napojach z liści laskowych, z cynamonem ponoć wpływają też na poziom cholesterolu i wspomagają spalanie tłuszczu. Do tego piszą że pomaga napój z liści laurowych wyplukiwac sole z organizmu.
Ja do gotowania to używam dużo, ale nie miałam okazji pić naparu z liści. Świeże w gotowaniu wiem, że trzeba uważać bo mają więcej aromatu i mogą zdominować ja. Ja nie kupuje ostatnio suszonych, bo mam piękny krzak w ogródku. Ps edytowałam, przekręt słownika w tel- nie laskowych a laurowych, bo o tym ziele post.
Ada
|
|
|
|
| gosian | Post #3 Ocena: 0 2020-07-06 19:15:41 (5 lat temu) |
Posty: 9919
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Liście laskowe?
Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
|
|
|
| jolantina | Post #4 Ocena: 0 2020-07-06 19:25:41 (5 lat temu) |
 Posty: 3961
Z nami od: 17-11-2008 Skąd: Hogwart |
suszone maja więcej aromatu, a niektórzy
uważają ze suszone wyłącznie na słońcu zyskuje jego energie i ma lepsze właściwości...
Ada, powąchaj, czy Twój ma aromat, bo to pewnie o te olejki eteryczne tu chodzi, moje drzewko ma bardzo mało aromatyczne liście jak się powącha świeże, ale jak zbrakło mi tej przyprawy w kuchni jakimś cudem to po prostu urwałam kilka i wtryniłam do zupy. Ale nie pamiętam, czy to miało jakiś efekt smakowo-aromatyczny. Diabla oszukac nie grzech
|
|
|
|
| jolantina | Post #5 Ocena: 0 2020-07-06 20:48:36 (5 lat temu) |
Posty: 3961
Z nami od: 17-11-2008 Skąd: Hogwart |
Dawno się po krzakach nie szlajałam, pogoda była, dyplomatycznie ujmując, w kratkę, ale ostatni spacer zaowocował narwaniem takiej zieleniny.
Na razie fermentuje w słoiku na parapecie dobę, jutro poddam suszeniu. Diabla oszukac nie grzech
|
|
|
|
| |
|
| galadriel | Post #6 Ocena: 0 2020-07-06 22:37:42 (5 lat temu) |
 Posty: 15765
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
A to ciekawe ziele no no. A jak smakuje?
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
|
|
|
| jolantina | Post #7 Ocena: 0 2020-07-07 07:42:58 (5 lat temu) |
Posty: 3961
Z nami od: 17-11-2008 Skąd: Hogwart |
Jeśli zaparzone bez fermentacji, to cos w stylu zielonej herbaty, a po fermentacji, nie wiem Gal czy piłaś w dzieciństwie ruski czaj. Toto samo, ale wiadomo, warunki domowe to nie fabryka.
Diabla oszukac nie grzech
|
|
|
|
| ZlotaPerla1 | Post #8 Ocena: 0 2020-07-07 08:33:54 (5 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Może w ramach promocji jakaś wyspiarska degustacja?
 jakoś się dotłukę do tej Walii w słusznym celu ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
A czemu niby mieliśmy pić w dzieciństwie te ruskie cuda? Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
|
|
|
| jolantina | Post #9 Ocena: 0 2020-07-07 08:56:36 (5 lat temu) |
Posty: 3961
Z nami od: 17-11-2008 Skąd: Hogwart |
Perla, zapraszam ale do mnie w druga mańkę, na Północny Wschód, gdzie jest lato jakieś 4 dni w roku
 .Za moich czasów dziecinskich w 1945 był to jeden z nielicznych produktów dostępnych w sklepach, w takich puszkach sprzedawany. Mocny pierun, czubata łyżeczka dobra suszu to na cala rodzinę jako esencja wystarczała. Ta moja taka nie jest, może to dlatego, ze jak wwspomnialam, domowe warunki to nie to samo co fabryczne. Traktuje to bardziej hobbystycznie, to nie mój sposob na życie , zwykła herbatę tez kupuje, choć ilość pestycydówzreszta na wielu stronach o tym trabia zmusza do refleksji nad przerzuceniem się na wierzbówkę...Diabla oszukac nie grzech
|
|
|
|
| ZosiaS | Post #10 Ocena: 0 2020-07-07 11:38:40 (5 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
To jest moja trzyletnia bazylia "thai siam queen". Dopiero w tym roku zakwitła tak jak widać, wcześniej usłana była różowymi kwiatkami (takimi jak ten pojedynczy widoczny na zdjęciu).
Czy ktoś obeznany i oczytany, może mi powiedzieć, dlaczego dopiero w trzecim roku, kwitnie jak powinna? 
|
|
|
|
Wczytuję dane...