Str 2 z 11 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
jolantina |
Post #1 Ocena: 0 2020-05-24 10:02:11 (5 lat temu) |
 Posty: 3961
Z nami od: 17-11-2008 Skąd: Hogwart |
ja ma spore zbiory tegorocznych i zeszłorocznych już mniej rożnych chwastów. Ale mało na herbaty, bardziej w formie przypraw lub nalewek
Podagrycznik suszony
Czosnek niedźwiedzi suszony kiszony mrożony, nalewka i pesto
ziele szczyru na herbatę
nalewkę z liści brzozy
Nalewka z kwiatów głogu
nalewka z marchewnika anyżowego
nalewka z jabłek
Susza się liście żywokostu, docelowo będą zmielone na proszek w celu sporządnienia maści
Nalewka z igliwia sosny
Mode pędy sosny zaspane cukrem czekają na puszczenie soku.
Syropy z kwiatów bzu czarnego i mniszka mam w szczątkowej ilości z zeszłego roku
W tym miesiącu planuje wybrać się na dziurawca na herbatę i liście róży na nalewkę.
W zeszłym roku udało mi się zrobić przepyszna nalewkę z piołunu
Diabla oszukac nie grzech
|
 
|
 |
|
|
ZlotaPerla1 |
Post #2 Ocena: 0 2020-05-24 10:04:56 (5 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2020-05-24 10:02:11, jolantina napisał(a):
ja ma spore zbiory tegorocznych i zeszłorocznych już mniej rożnych chwastów. Ale mało na herbaty, bardziej w formie przypraw lub nalewek
Podagrycznik suszony
Czosnek niedźwiedzi suszony kiszony mrożony, nalewka i pesto
ziele szczyru na herbatę
nalewkę z liści brzozy
Nalewka z kwiatów głogu
nalewka z marchewnika anyżowego
nalewka z jabłek
Susza się liście żywokostu, docelowo będą zmielone na proszek w celu sporządnienia maści
Nalewka z igliwia sosny
Mode pędy sosny zaspane cukrem czekają na puszczenie soku.
Syropy z kwiatów bzu czarnego i mniszka mam w szczątkowej ilości z zeszłego roku
W tym miesiącu planuje wybrać się na dziurawca na herbatę i liście róży na nalewkę.
W zeszłym roku udało mi się zrobić przepyszna nalewkę z piołunu
 .
Wyświetlił mi się w głowie obrazek pani w kapeluszu przy kotle 😂 Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
 
|
 |
|
jolantina |
Post #3 Ocena: 0 2020-05-24 10:22:23 (5 lat temu) |
 Posty: 3961
Z nami od: 17-11-2008 Skąd: Hogwart |
|
 
|
 |
|
gosian |
Post #4 Ocena: 0 2020-05-24 10:27:19 (5 lat temu) |
 Posty: 9919
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Gal, matcha którą mam to proszek. Może wyglądać jak breja podczas parzenia i mieszania. Potem osad osiada na dnie i herbata jest zielona.
Złota ja żadnych herbat nie słodzę. Wyjątek jest raz może dwa razy w roku jak pije czarną herbatę, to wtedy muszę wsypać łyżeczkę cukru i koniecznie mleko.
Jolantina, pędzisz bimber? Na tyle nalewek to spirytusu musi iść litrami Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
 
|
 
|
|
jolantina |
Post #5 Ocena: 0 2020-05-24 10:54:38 (5 lat temu) |
 Posty: 3961
Z nami od: 17-11-2008 Skąd: Hogwart |
hehe nie, przywiozłam z Polski spirytus w zeszłym roku, nie robię tego flaszkami, a;e w słoiczkach, bardziej do degustacji lub celów leczniczych, niż upijających. Zapomniałam jeszcze o nalewce z janowca ciernistego i pastorałach paproci w lodowce  Diabla oszukac nie grzech
|
 
|
 |
|
|
ZosiaS |
Post #6 Ocena: 0 2020-05-24 11:19:24 (5 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
@jolantina, to już jest zacięcie do ziołolecznictwa, a nie jakieś tam popijanie herbatek.
Zazdroszczę wiedzy o roślinach.
My teraz pijamy dużo herbat ziołowych, ale nie zawsze tak było.
Cukier zdecydowanie nie, mąż słodzi tylko czarną herbatę.
Malwa i matcha, to zdecydowanie nie moje smaki, poza tym chyba wszystkie mi smakują.
|
 
|
 |
|
galadriel |
Post #7 Ocena: 0 2020-05-24 11:23:17 (5 lat temu) |
 Posty: 15765
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Cytat:
2020-05-24 10:22:23, jolantina napisał(a):
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ) 
prawdziwa czarodziejka z ksiezyca, w morde misia  a wiesz. A co te wszystkie twoje nalewki, wywary, mikstury magiczne dzialaja? Znaczy na co sie je stosuje? I co to jest szczyr? Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
 
|
 |
|
jolantina |
Post #8 Ocena: 0 2020-05-24 11:45:40 (5 lat temu) |
 Posty: 3961
Z nami od: 17-11-2008 Skąd: Hogwart |
Szczyr jest głownie na infekcje dróg moczowych. Dawkowanie ostrożne, jedna szklanka pita przez cały dzień ,parzona z łyżeczki.
Nalewka z piołunu - na problemy żołądkowe, i świetnie działa nasennie.
Glog na problemy z sercem
Czosnek niedźwiedzi byl tu obgadany tyle razy, ze sobie daruje
Podagrycznik - oczyszcza stawy
Czy działają, ciężko to osądzić, traktuje to jak hobby, ale po lekarzach nie ganiam. Mam po prostu wielka frajdę,jak uda mi się jakiś taki wyrób zielarskopodobny. Oczywiście nigdy nie zbieram roślin nieznanych, podchodzę to tematu dość ostrożnie.
Dewiza :
Niech pożywienie będzie lekarstwem, a lekarstwo pożywieniem dość dobrze odzwierciedla moja idee targania tej zieleniny do domu.
Oczywiście nie zastępuje to pełnych domowych posiłków, traktuje je jako ciekawy dodatek do dan, dzieci jak maja ochotę to skubną ode mnie jakiegoś chwasta. Zawsze na spacerze pokazuje im, co jadalne, co nie, może za 100 razem coś zapamiętają ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ) .
Generalnie odnajduje wielka przyjemność pracujac z roslinkami polnymi i lesnymi
Diabla oszukac nie grzech
|
 
|
 |
|
ZlotaPerla1 |
Post #9 Ocena: 0 2020-05-24 13:18:03 (5 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2020-05-24 11:45:40, jolantina napisał(a):
Szczyr jest głownie na infekcje dróg moczowych. Dawkowanie ostrożne, jedna szklanka pita przez cały dzień ,parzona z łyżeczki.
Nalewka z piołunu - na problemy żołądkowe, i świetnie działa nasennie.
Glog na problemy z sercem
Czosnek niedźwiedzi byl tu obgadany tyle razy, ze sobie daruje
Podagrycznik - oczyszcza stawy
Czy działają, ciężko to osądzić, traktuje to jak hobby, ale po lekarzach nie ganiam. Mam po prostu wielka frajdę,jak uda mi się jakiś taki wyrób zielarskopodobny. Oczywiście nigdy nie zbieram roślin nieznanych, podchodzę to tematu dość ostrożnie.
Dewiza :
Niech pożywienie będzie lekarstwem, a lekarstwo pożywieniem dość dobrze odzwierciedla moja idee targania tej zieleniny do domu.
Oczywiście nie zastępuje to pełnych domowych posiłków, traktuje je jako ciekawy dodatek do dan, dzieci jak maja ochotę to skubną ode mnie jakiegoś chwasta. Zawsze na spacerze pokazuje im, co jadalne, co nie, może za 100 razem coś zapamiętają ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ) .
Generalnie odnajduje wielka przyjemność pracujac z roslinkami polnymi i lesnymi
 chciałabym wielkie serduszko, ale nie ma
Podziwiam
Ja ogólnie trzymam się z dala od wszelkich chwastów i ziemi, rośliny tylko doniczkowe mogę podlać i lubię, ale przesadzać niet!
Mój robi gnojówkę z pokrzyw - nie nie do picia  do picia robi różnorakie nalewki z litrów spirytusu  to albo na nawóz, albo na mszyce - trzeba znać proporcje użycia, bo bardzo jest silne i można roślinie zaszkodzić, a u nas głównie na czereśni mszyce się pojawiają - normalnie jak to na czereśni
a ha, od Gal dowiedziałam się o wszechstronnych właściwościach szałwi - pijmy szałwie panowie panie
www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/apteczka/szalwia-lekarska-zastosowanie-dzialanie-i-wlasciwosci-aa-GX65-7mht-Apcc.html?fbclid=IwAR1R7LawJcW9xgIqqTQQLGMRb2s2z22XkeBi6QKMR2LwHqVwiCYjDPeD_RQ[ Ostatnio edytowany przez: ZlotaPerla1 24-05-2020 13:20 ] Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
 
|
 |
|
gosian |
Post #10 Ocena: 0 2020-05-24 13:23:15 (5 lat temu) |
 Posty: 9919
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Ja na ziołach się absolutnie nie znam, więc wolę kupić sobie gotowe. Przynajmniej pewne, że chwastu jakiegoś nie pije  Również zazdroszczę wiedzy. Niezłe ziółko z ciebie
Z nalewek, to ja preferuje owocowe tylko. I to do degustacji. Nie wyobrażam się upic nalewka. Zbyt ciężka. No i mam z bursztynu jeszcze. Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
 
|
 
|
|