Str 3 z 11 |
temat zamknięty | nowy temat | Regulamin |
---|---|
Chillileaf | Post #1 Ocena: 0 2018-02-18 09:34:20 (7 lat temu) |
Konto usunięte |
Kajro, jestem przerazona tonem Twoich wyppwiedzi. Na sile probujesz trywializowac jego chorobe, osmieszac jego wysilki. Masz Ty dziewczyno odrobine empatii? Facet jest zwycxajnie przerazony. On sie boi, rozumiesz ze ktos moze aie zwyczajnie bac, ze umiera?
Wymadrzasz sie tam gdzie nie ma potrzeby. Zwyczajnie kopiesz lezacego. Nieladnie. |
karjo1 | Post #2 Ocena: 0 2018-02-18 09:59:38 (7 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Mozesz wskazac osmieszanie czy kopanie lezacego?
Wspomnialam o mozliwosciach realizowania planow zmiany szpitala w polaczeniu ze zmiana kraju czy kontynentu w obecnym stanie chorego. Co do strachu, oczywistym jest obawa, cala sytuacja jest mocno nieprzyjemna, ale co da utwierdzanie w panice? |
gosian | Post #3 Ocena: 0 2018-02-18 10:17:22 (7 lat temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Cytat: 2018-02-18 09:34:20, Chillileaf napisał(a): Kajro, jestem przerazona tonem Twoich wyppwiedzi. Na sile probujesz trywializowac jego chorobe, osmieszac jego wysilki. Masz Ty dziewczyno odrobine empatii? Facet jest zwycxajnie przerazony. On sie boi, rozumiesz ze ktos moze aie zwyczajnie bac, ze umiera? Wymadrzasz sie tam gdzie nie ma potrzeby. Zwyczajnie kopinullesz lezacego. Nieladnie. Niestety karjo ma racje. W poprzednim wątku dostal duzo rad do których się w ogole nie dostosował. Obrazal angielskich lekarzy od ci..ch śmieci itd... Niby resztkami sił pojechał do Polski.i co? Tam też lekarze są be... Więc może problem leży gdzie indziej Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
lulilu1 | Post #4 Ocena: 0 2018-02-18 10:28:37 (7 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2016 Skąd: Wales |
Karjo jesteś inteligentną babką więc nie trzeba Ci przytaczać fragmentów Twojej wypowiedzi które trywializują problem autora,mają pogardliwy i prześmiewczy ton.
Gosian ale on już się z tego tłumaczył i przepraszał- ileż można żyłować i ciągnąć jeden kompletnie nieistotny wątek? Zgłasza się do Was przerażony, chory człowiek a wy nie potraficie zdobyć się na odrobinę empatii i współczucia. Szkoda że to nie pies- jemu byłoby wybaczone zagryzienie przedszkola z przedszkolanką włącznie a możliwości udzielenia pomocy online byłyby nieograniczone. Ja się tak zastanawiam moje Panie jak wam się żyje z taką superidealnością- bo jak z taką łatwością i knsekwencją innym wytyka się wady , pomyłki i błędy - samemu trzeba być idealnym. Prawdziwym problemem jest jednak komletny brak empatii- jak by była empatia to i zrozumienie by się znalazło i dobre słowo też. |
gosian | Post #5 Ocena: 0 2018-02-18 10:35:51 (7 lat temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
To nie jest wytykanie wad. Jak można pomoc nie bedac lekarzem i nie widzac wynikow czy pacjenta...?? Ja nie potrafie.. Moge wirtualnie litowac sie nad OP... Ale czy o to tu chodzi? Jest w szpitalu Przeciez..
Nie rozumiem jednego. Leczy sie prywatnie i jeszcze daje koperty??hmm.. Dziwne... A może poprostu sobie jaja robi,że wtefy nikt nie pivhwalil go za uzywanie wulgaryzmów w stosunku do innych ludzi? Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
|
|
karjo1 | Post #6 Ocena: 0 2018-02-18 10:45:41 (7 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Cytat: 2018-02-16 20:04:46, Tadijus1 napisał(a): Chyba ze zblizaja sie moje ostatnie dni i moge dostac raka jelita grubego. Lekarze biora ode mnie tylko kolejne koperty w PL i mowia ze bedzie lepiej. Lekarz mowil ze doszlo do zakazenia ale zeby sie tym nie przejmowac. Nie wierze w to ... Tyle w tym watku, tym razem o fachowosci polskich lekarzy. Na razie mamy glownie ocene postow, ktore nie popieraja punktu widzenia OP, niewiele natomiast tresci istotnych w temacie. Czym ma byc to dobre slowo, zaleceniami medycznymi, zaocznym potwierdzeniem negatywnej oceny wszystkich medykow, z ktorymi do tej pory zetknal sie OP? Roznica w podejsciu do zwierzat a czlowieka polega na tym, ze zwierze jest w pelni uzaleznione od opiekuna i jego postepowania, inaczej wyglada opieka (dla zwierzat w pelni prywatny sektor, czlowiek ma wybor). No i zwierzeciu nie da sie slownie wytlumaczyc, ze musi brac niesmaczne leki, lezec spokojnie, by wyzdrowiec, a czlowiek niby powinien rozumiec zalecenia. |
Emeryt56 | Post #7 Ocena: 0 2018-02-18 12:00:50 (7 lat temu) |
Z nami od: 15-01-2018 Skąd: Montreal (Bristol) |
Niema co się podniecać to jest forum i incognito można wiele napisać a nawet założyć kilka kont i dyskutować z samym sobą.
Ja wcale się nie dziwię reakcji na tą prośbę o poradę-pomoc w poprzednim wątku jak i w tym wątku. Pomocne porady otrzymał ale i otrzymał krytyczne uwagi w stylu "przejrzyj na oczy" lub " tak się nie robi" jak się to daje małym dzieciom co w tym wypadku było uzasadnione i w tym wypadku może być pomocne aby nie obierać złej drogi. Posądzanie kokoś o brak empatii to też jest swego rodzaju ingerencja mająca zamknąć usta a i tak nic nie wnosi dla pytającego o poradę a tylko robi zamęt. Jeśli autor wątku jest poważnie chory to konstruktywna krytyka bardziej mu jest potrzebna niż kropidło i krzywy uśmiech politowania. Ps Celem mojego wpisu jest złagodzenie atmosfery bo chory dalej będzie potrzebował porady. |
Tadijus1 | Post #8 Ocena: 0 2018-02-19 18:31:34 (7 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 16-02-2018 Skąd: 1 |
Strony z googli juz wyszukalem. Wszystko popatrzylem.
Ja potrzebuje kontaktu do konkretnego lekarza co da gwarancje ze mnie wyleczy. Albo chociaz nadzieje. Dzis sie znowu przewrocilem i uderzylem glowa tym razem o 7 rano. Znalazly mnie pielegniarki lezacego. A lekarka jak mnie ogladala to pytala kiedy wypis bo juz dwa tygodnie ponad jestem. Potem popoludniu znowu stracilem przytomnosc. Tym razem lezalem na lozku i nagle odplynalem. Slyszalem tylko co sie do mnie mowi i moglem oddychac. Zero ruchu i brak reakcji na polecenia lekarzy. Nie wiem juz. Rodzina i przyjaciele szukaja rozeznaja ale narazie nic. Sam nie mam sily szukac. Prosze nawet jak ktos bylby wstanie cos znalez za mnie to byloby to bardzo pomocne. Dziekuje |
Saletra | Post #9 Ocena: +1 2018-02-19 19:24:39 (7 lat temu) |
Z nami od: 04-10-2013 Skąd: Sudbury |
Po pierwsze to wrzodziejącego zapalenia jelita grubego nie da się wyleczyć. Jest to choroba z którą prawdopodobnie będziesz żył do końca swoich dni. Istnieją leki dzięki którym można to "zaleczyć" + odpowiednia dieta. Na chwilę obecną nie ma cudownego leku na tą przypadłość. Opracowują leki, które mają dopiero być w fazie testów.
Po drugie: tylko lekarz, na podstawie wykonanej kolonoskopii może określić w jakim stadium rozwoju jest owrzodzenie oraz jakie kroki powinno się podjąć aby powstrzymać rozprzestrzenianie się. |
littleflower | Post #10 Ocena: 0 2018-02-19 22:11:29 (7 lat temu) |
Z nami od: 15-07-2008 Skąd: birmingham |
Zaden lekarz nie da Ci gwarancji , do tego trzeba potrzeba wspolpracy pacjenta tez.
Nie wiedzialam ze w Polsce tacy w szpitalu sa do wypisywania osob ktorzy traca przytomnosc kilkakrotnie dziennie bez ustalonej przyczyny. Moja 16 = letnia corke wypuscili dopiero ze szpitala tutaj jak goraczka spadla do "bezpiecznego" stopnia i po sprawdzeniu wynikow krwi czy sa dobre i ogolnego stanu zdrowia. A w Polsce ludzie mdleja na korytarzach, nie ma rozpoznania, nie ma diagnozy a pacjent moze byc wypisany ? Cos ciezko w to uwierzyc i to jeszcze pacjenta ktory koperty daje ( kto zabija kure znoszaca zlote jajka?) Masz juz kolanoskopie i wyniki z niej? Jak jestes slaby ze nawet w lozku mdlejesz jak wyobrazasz sobie transport do innego osrodka lub lekarza. Ja Ci zycze zdrowia i mam nadzieje ze znajdziesz lekarstwo na swoje bolaczki. "Take a chance because you never know how absolutely perfect something could turn out to be."
|