a gdyby to serce mialo trafic do twojego meza a innego by nie bylo?
ja bym chcial i zyczylbym tego kazdemu i czulbym zrozumienie odkupienia swoich win dla przestepcy ktory byl swiadomy co go spotka popelniajac umyslne morderstwo
same plusy bo pieniadze z utrzymywania takich zwyroli mozna byloby np przesunac na badania nad leczeniem raka
Cris - ten watek dotyczy mnie osobiscie i zapewniam Cie iz pomimo, ze szanse znalezienia pasujacego serca sa bardzo bardzo male to nie chcialabym zamienic swojego wlasnego na serce zwyrodnialca!
Zyc tak ... ale nie za wszelka cene...
[ Ostatnio edytowany przez: Fisolka 17-01-2018 14:45 ]