Postów: 10 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
NieCzarnyKot |
Post #1 Ocena: 0 2017-05-19 16:53:12 (8 lat temu) |
 Posty: 430
Z nami od: 05-08-2013 Skąd: bucks |
Hej,
Czy ktos z Was wie czy istnieje mozliwosc podjecia planowanego leczenia w Polsce (czas oczekiwania na wizyty i zabiegi krotszy niz w NHS) i pozniejszym zwrocie kosztow w UK? Nie mowie tu o naglych przypadkach typu zlamana noga tylko o planowanym leczeniu.
Dzieki za info
"Niech na Ziemi będzie przyjemnie, niech to się zacznie ode mnie."
|
 
|
 |
|
|
Mieszko |
Post #2 Ocena: 0 2017-05-19 17:20:12 (8 lat temu) |
 Posty: 1536
Z nami od: 16-07-2009 Skąd: Hastings |
|
 
|
 |
|
camilius |
Post #3 Ocena: 0 2017-05-19 17:25:24 (8 lat temu) |
 Posty: 646
Z nami od: 23-08-2015 Skąd: Nottingham |
W sprawie planowanego leczenia w innym kraju UE najlepiej wejdź na stronę NHS: www.nhs.uk/NHSEngland/Healtcareabroad/plannedtreatment.
Formularz S2 na początek! Powodzenia !!!
Znam sporo osób,które dostały zgodę na zabiegi w Polsce.
|
 
|
 |
|
NieCzarnyKot |
Post #4 Ocena: 0 2017-05-19 17:28:25 (8 lat temu) |
 Posty: 430
Z nami od: 05-08-2013 Skąd: bucks |
O dzieki wielkie, poczytam o tym  Tak wstepnie, orientuje sie moze ktos czy ten formularz tyczy sie tylko leczenia panstwowego (tzn w Polsce by to bylo NFZ) czy mozna rowniez uzyskac refundacje za planowane leczenie prywatne? Na stronie widze tylko wzmianki o "state-provided" [ Ostatnio edytowany przez: NieCzarnyKot 19-05-2017 17:36 ] "Niech na Ziemi będzie przyjemnie, niech to się zacznie ode mnie."
|
 
|
 |
|
camilius |
Post #5 Ocena: 0 2017-05-19 18:29:30 (8 lat temu) |
 Posty: 646
Z nami od: 23-08-2015 Skąd: Nottingham |
Niestety,refundacja kosztów leczenia tylko w ramach narodowych funduszy zdrowotnych.W Polsce NFZ a w UK NHS.
|
 
|
 |
|
|
Adacymru |
Post #6 Ocena: 0 2017-05-19 18:48:08 (8 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
A jak w Polsce leczy sie ktos na NFZ jak nie mieszka w Polsce na stale i nie ma ubezpieczenia zdrowotnego?
Nie mam doswiadczenia z wymiana kosztow pomiedzy UK a Polska, ale w przypadku rezydenta RoI to irlandzki odpowiednik NHS pokryl koszty leczenia prywatnego w Polsce. Nie pokryli calosci, ale jak pamietam to 70 procent kosztow i trzeba bylo szczegolowe faktury za kazdy zabieg z wyszczegolnionymi kosztami kazdego leku, uzytego sprzetu, opatrunkow etc. Oplat za wystawione faktory (za ktore w Polsce trzeba bylo placic)nie refundowali.
Ada
|
 
|
 |
|
camilius |
Post #7 Ocena: 0 2017-05-19 19:53:41 (8 lat temu) |
 Posty: 646
Z nami od: 23-08-2015 Skąd: Nottingham |
Najlepiej zasięgnąć dokładnych informacji w NHS.
Być może są wyjątki lub aktualne przepisy zezwalają na podjęcie leczenia w prywatnych placówkach medycznych.
Osoby,o których pisałem wcześniej,dostały refundację za leczenie w placówkach NFZ ale nie wiem,czy starały się w ogóle o leczenie w sektorze lecznictwa prywatnego.
|
 
|
 |
|
Wielim |
Post #8 Ocena: 0 2022-03-18 09:45:23 (3 lata temu) |
 Posty: 7587
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Moj syn ma mieć wycięte przerośnięte migdalki. Czekamy na list z NHS w tej sprawie jednak niewiadomo kiedy to nastąpi a kazdy lekarz jak go widzi gdy np ma anginę i idzie do gp pyta dlaczego mu jeszcze nie wycięli migdalkow. I tu pytanie czy jak nie dostane listu do wakacji i zrobie to prywatnie w Polsce to czy mogę domagać się zwrotu od NHS czy jednak to niemożliwe i sam musze zaplacic ?
|
 
|
 |
|
Richmond |
Post #9 Ocena: 0 2022-03-18 09:48:43 (3 lata temu) |
 Posty: 29554
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Moja znajoma zrobila operacje kregoslupa w Polsce, po wizycie u lekarza, powiedzieli jej, ze to pilna sprawa i operacja za tydzien. Panstwowy szpital, ale zaplacila jako nieubezpieczona w Polsce. Dostala refundacje za te opracje, ale nie chcieli oddac za jakies drobiazgi w stylu pobranie krwi.
Nie wiem czy oddadza za prywatne leczenie, ale mozesz sprobowac panstwowo w Polsce i jak dostaniesz rachunek, to wystapisz o zwrot w UK. Carpe diem.
|
 
|
 |
|
Wielim |
Post #10 Ocena: 0 2022-03-18 21:57:38 (3 lata temu) |
 Posty: 7587
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Jednak nieaktualne , poczekam do operacji w uk, dzwoniłem dzis do jednej z klinik w Polsce zajmującej się tematem, nie chodzi o kase bo akurat nie kosztuje to duzo ale jest ze tak powiem... skomplikowane, najpierw badania dziecka co rozumiem , ale pozniej skierowanie od lekarza ktory współpracuje z daną kliniką, na taką wizytę trzeba się umówić a dopiero później razem z tym skierowaniem zapisac na operacje , zazwyczaj jakis miesiac czekania, bezsens. Musialbym 3 razy z dzieckiem latać albo conajmniej miesiac w jednym miejscu w Polsce siedzieć
|
 
|
 |
|