Postów: 18 |
|
---|---|
cattivo | Post #1 Ocena: 0 2016-07-23 00:09:25 (8 lat temu) |
Z nami od: 24-08-2013 Skąd: west |
Miałem wypadek w połowie czerwca... Wieczorem udałem się do szpitala na Emergency z silnym bólem nadgarstka. Po dwóch godzinach doczekałem się trzech zdjęć RTG, a z czasem uśmiechniętego doktora,który nie stwierdził nic po zdjęciach - zatem szpitalna wizyta zakończyła się otrzymaniem dwóch tabletek Paracetamolu i w ten sposób udałem się do domu ze złamaną kością łódeczkowatą.
Przez cały kolejny tydzień odczuwałem silny ból, nie byłem w stanie pracować, musiałem załatwić sobie zastępstwo w pracy by oszczędzać rękę. 28 czerwca miałem lot do Polski - zamierzałem tam jeszcze raz udać się do szpitala. I oto w drodze na lotnisko odebrałem telefon ze szpitala, że mam zgłosić się do nich, bo po ponownym przejrzeniu zdjęć, ktoś doszedł, że kość jest chyba pęknięta. Niestety byłem już w drodze, więc powiedziałem, że sprawdzę to w Polsce. Badanie rtg w Polskim szpitalu - wynik - złamanie z przemieszczeniem. Koszt operacji 10 tysięcy złotych. I tak musiałem odmówić przyjęcia do szpitala. Straciłem 200 funtów za bilet i opłacony wyjazd na wycieczkę z przewodnikiem w Tatry Trzy dni później zawitałem w angielskim szpitalu. Dano mi termin chirurga na za dwa dni Po badaniu tomograficznym okazało się, że kość nie jest przemieszczona i wystarczy opatrunek na 6 tygodni. Mam obawy co do tego wszystkiego, ale to już inna bajka. Udało mi się wrócić do Polski i kontynuować mój urlop. Teraz moje pytanie, czy mam szanse wywalczyć odszkodowanie za złą diagnozę (kosztowało mnie to dużo bólu i stresu, wolę nie rozmyślać nad innymi konsekwencjami dziesięciodniowego korzystania ze złamanej ręki) oraz utracony urlop (wymarzony urlop w Tatrach,odbył by się, gdyby diagnoza była prawidłowa w dniu, kiedy po raz pierwszy udałem się do szpitala) i utracone koszta (przeloty Polska Anglia około 400 funtów, wycieczka 200 funtów. Zwracam się do was z prośbą o jak najwięcej porad i informacji na temat takiego postępowania, może przyda się to komuś jeszcze. Dodam, że z niewiadomych mi przyczyn kancelaria CAMPS odmówiła współpracy, kiedy przedstawiłem im sytuację. Co robić ? |
Post #2 Ocena: 0 2016-07-23 00:32:35 (8 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
cattivo | Post #3 Ocena: 0 2016-07-23 00:39:02 (8 lat temu) |
Z nami od: 24-08-2013 Skąd: west |
Mnie też to trochę niepokoi. Lekarz w Polsce mówi tak, w Anglii inaczej. Badanie w Anglii tomografem, w Polsce tylko RTG i opinia lekarza. Boję się o tą rękę i moja przyszłość w ogóle.
Czy fakt, że złamanie jest często przeoczane przez lekarzy, tłumaczy lekarza który odesłał mnie do domu ze złamaną ręką. Dziwi mnie opinia kancelarii. Polecili zgłosić się do innej kancelarii i życzyli powodzenia. |
violettaphotogr | Post #4 Ocena: 0 2016-07-23 01:06:52 (8 lat temu) |
Z nami od: 21-01-2014 Skąd: ... |
Ciekawa sprawa...
Zwłaszcza, że związana z urlopem. Bardzo współczuję... ale nie do wygrania... #Violujemy
|
franio11 | Post #5 Ocena: 0 2016-07-23 02:10:17 (8 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 01-05-2015 Skąd: SthWest |
szukaj innych kancelarii. duzo teraz sie ogłasza w TV. moze to nawet lepsze niesz szukanie w necie. nie zrazaj sie.
teraz to grunt aby nie bolało. ale odszkodoanie Ci sie nalezy, rasizm i dyskryminacja jak nic. nie ich nie tłumaczy, jedynie brak wrażliwości. pewnie jeszcze patrzył na ciebie jak na idiote, jak byś sie sam młotkiem natłukł w reke albo udawał. z kancelariami jest tak ze to jest no win no feee, jedna zaryzykuje inna trzesie dupą i nie. lepiej sie ne zadawac z leszczami. musisz szukać. jest lista polskich solicytorów np. na stronei ambasady. [ Ostatnio edytowany przez: franio11 23-07-2016 02:14 ] |
|
|
Post #6 Ocena: 0 2016-07-23 08:41:15 (8 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
Richmond | Post #7 Ocena: 0 2016-07-23 10:11:56 (8 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Ubezpieczenie turystyczne pokryloby koszty, gdybys zrezygnowal z lotu i pojechal do szpitala. Ale ludzie nie kupuja takich produktow dopoki nie przekonaja sie, ze moga byc przydatne.
Carpe diem.
|
Post #8 Ocena: 0 2016-07-23 14:47:53 (8 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
Wielim | Post #9 Ocena: 0 2016-07-23 19:22:28 (8 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Franio rasizm i dyskryminacja? Co ty bierzesz? Musi być mocne...
|
franio11 | Post #10 Ocena: 0 2016-07-24 21:50:39 (8 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 01-05-2015 Skąd: SthWest |
Cytat: 2016-07-23 08:41:15, panika napisał(a): Wspolczucia z powodu reki. Mozesz poprobowac inne kancelarie, moze ktoras sie zgodzi cos zrobic. Jednak moze to byc trudne, bo zdevydowales sie pojechac do Polski, pojsc tam do lekarza. Dowiedziales sie, ze potrzebna bedzie operacja. Spanikowales i wrociles na swoj koszt do UK. To wynik Twoich decyzji, nie lekarzy. I teraz domagasz sie zwrotu poeniedzy/odszkodowania. Prawnicy beda patrzec na to tak, ze nie dales szansy leczenia brytyjskim lekarzom, tylko pojechales do Polski. Moze tez byc tak, ze idziesz do nie tych prawnikow co trzeba. Ty chcesz sie starac o odszkodowanie z powoduutraconych pieniedzy za wakacje nie za szkody zdrowotne. przeciez nie musi mowic ze był w PL. nie miał zlamanej reki nagle po 2 tyg jest złamana. WTF?? ma angielskie prześwietlanie? ma! - ma ang termin na operacje? ma! roszczen dochodzi za uszczerbek na zdrowiu, plus ew. utracone dochody. O zadnych wakacjach się nie mowi. Jakie wakacje? - to nie moje wakacje . rasizm, bo polak i potraktowali z gory, sie chlopina plątał ze złamana ręką. ... no własnie...od jakiej daty takie ubezpieczenie działa, tzn. ile przed podróżą? o ile w ogole? [ Ostatnio edytowany przez: franio11 24-07-2016 22:00 ] |