Postów: 39 |
|
---|---|
norb_uk | Post #1 Ocena: 0 2016-03-24 16:33:44 (9 lat temu) |
Z nami od: 01-05-2008 |
Cześć
Mam dość nietypowe pytanie. Wczoraj moja partnerka została skierowana przez lekarza na wywołanie porodu, nie chcą czekać na naturalny poród z powodu lekkiego problemu ze zdrowiem mojej partnerki. Został wyznaczony dzień na dzisiaj na 18:00 w czasie wczorajszej wizyty pielęgniarka zaproponowała żeby rano zadzwonić do szpitala bo może jeżeli będzie miejsce to przyjmą nas szybciej. Rano moja partnerka pierwsze co zrobiła to zadzwoniła do szpitala i usłyszała żeby zadzwonić po południu po na razie mają wszystkie łózka zajęte. Po rozmowie około godz 16:00 okazało się że inny lekarz zdecydował że nasza sytuacja nie jest taka zła i możemy poczekać w najgorszym przypadku kilka dni no chyba że będzie miejsce to nas wcisną. Ja pierwsze co zrobiłem po wczorajszej wizycie u lekarza to zadzwoniłem do pracy i zmieniłem czas rozpoczęcia urlopu i przesunąłem tacierzynskie. Moje pytanie jest następujące: Jak ich przycisnąć żeby jednak znaleźli miejsce tak szybko jak to jest możliwie. Dni urlopu uciekają dziecka nie ma, tracę pieniądze które teraz tak bardzo będą potrzebne (w mojej firmie za prace w bank holidays płacą x3 i w wielkanocne BH miałem pracować). Kazali nam dzisiaj przyjechać na 19:00 żeby sprawdzić dzieciaka i w czasie tej wizyty mam zamiar zadać kilka pytań. Z rozmowy z panią wynika że mamy być pod telefonem to jest jakiś żart. Jakieś sugestie ? Dzieki |
Turefu | Post #2 Ocena: 0 2016-03-24 16:49:19 (9 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Nie mozna ich przycisnac. Nie maja lozek, to nie maja lozek. Lekarz zadecydowal, ze nie ma potrzeby natychmiastowej hospitalizacji, wiec po prostu czekaja na miejsce. To, ze wziales tacierzynskie, to Twoja sprawa, nie szpitala. Nierozsadne jest branie urlopu, zanim partnerka jest oficjalnie przyjeta na oddzial. Irytujace, ale prawdziwe.
Poniewaz porod jest indukowany, jest to w dokumentach partnerki i jest duza szansa , ze przyjma ja szybko. |
norb_uk | Post #3 Ocena: 0 2016-03-24 16:58:05 (9 lat temu) |
Z nami od: 01-05-2008 |
Cytat: 2016-03-24 16:49:19, Turefu napisał(a): Nierozsadne jest branie urlopu, zanim partnerka jest oficjalnie przyjeta na oddzial. Irytujace, ale prawdziwe. A ja myślałem że bardziej rozsądnym być nie można... przynajmniej takie pomysł podsunął mi mój tzw chłopski rozum. |
tomaszzet | Post #4 Ocena: 0 2016-03-24 16:59:04 (9 lat temu) |
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Zalezy Ci na zonie i "dzieciaku", czy na kasie?
Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
|
Post #5 Ocena: 0 2016-03-24 17:37:45 (9 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
norb_uk | Post #6 Ocena: 0 2016-03-24 17:41:29 (9 lat temu) |
Z nami od: 01-05-2008 |
Cytat: 2016-03-24 16:59:04, tomaszzet napisał(a): Zalezy Ci na zonie i "dzieciaku", czy na kasie? Wiedziałem że trafi się jakiś troll. |
norb_uk | Post #7 Ocena: 0 2016-03-24 17:42:45 (9 lat temu) |
Z nami od: 01-05-2008 |
panika : Dzięki za słowa wsparcia.
|
tomaszzet | Post #8 Ocena: 0 2016-03-24 18:14:16 (9 lat temu) |
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Cytat: 2016-03-24 17:41:29, norb_uk napisał(a): Cytat: 2016-03-24 16:59:04, tomaszzet napisał(a): Zalezy Ci na zonie i "dzieciaku", czy na kasie? Wiedziałem że trafi się jakiś troll. Ales argument wytoczyl... Naucz sie edytowac wpis. Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
|
Turefu | Post #9 Ocena: 0 2016-03-24 18:17:59 (9 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Cytat: 2016-03-24 16:58:05, norb_uk napisał(a): Cytat: 2016-03-24 16:49:19, Turefu napisał(a): Nierozsadne jest branie urlopu, zanim partnerka jest oficjalnie przyjeta na oddzial. Irytujace, ale prawdziwe. A ja myślałem że bardziej rozsądnym być nie można... przynajmniej takie pomysł podsunął mi mój tzw chłopski rozum. Poki oficjalnie nie przyjma na oddzial, ciagle moga odeslac. Ba, przyjmuja I odsylaja. Najbardziej rozsadnie jest zaczynac tacierzynski, gdy dziecko jest juz na swiecie. Bedzie dobrze. |
Wielim | Post #10 Ocena: 0 2016-03-24 18:35:34 (9 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Mi też płacą bank holiday x3, mało tego jutro mam pracy na 3 godziny a płacą za 7 i do tego x3 ale nie w tym rzecz. Jestem na tacierzynskim -7 dni plus 13 dni mojego urlopu plus 2 bank holiday. Razem z weekendami daje 4 i pół tygodnia. Moja żona miała termin na 23 marzec, wiec planowałem wziąść wolne na dwa tygodnie przed datą i dwa tygodnie po dacie. Tak też zrobiłem. ..powinienem trafić a jednak - żona urodziła 7 marca - 2 dni przed moimi dniami wolnymi , także nie da się tego tak zaplanować jak się chce
![]() |