2013-12-17 12:56:01, Tosiek26 napisał(a):
mówi,że che z tym skończyć...Byliśmy już u takiego lekarza i rozmowa z nim troszkę mi pomogła,ale najważniejsze jak zadziała to na niego.Lekarz powiedział,że jest w nim bardzo dużo silnej woli i kocha rodzinę wiec myśli,że da radę.
Dziękuję Wam wszystkim
do amfy silna wola nie potrzebna jest, a zmiany... jak wyzej pisalem, nie uzaleznia ani szybko ani mocno - powodow moze byc wiele dla ktorych wciaga, i nudna praca nie jest wcale glownym
kiedys sie mowilo, ze z amfy trzeba wyrosnac po prostu, bo sie nudzi...
ps. w dzisiejszych czasach trzeba miec pewne zrodlo, bo tak mozna dostac od proszku do pieczenia po mielone szklo (podraznia nos i szybciej wchlania)