[ Ostatnio edytowany przez: chrisbp 22-06-2013 23:51 ]
Postów: 22 |
|
---|---|
chrisbp | Post #1 Ocena: 0 2013-06-22 23:51:29 (12 lat temu) |
Z nami od: 13-06-2013 Skąd: Zadupie w UK |
Czy ktoś się orientuje, gdzie można wyleczyć się operacyjnie/chirurgicznie z arytmii serca w okolicach Flint/Holywell/Chester? Mam pracę fizyczną i przez arytmię (w moim przypadku zmiana rytmu serca i "bicie jak dzwon" ) nie mogę normalnie pracować. Lekarz przepisał mi tabletki, ale nie dają oczekiwanego rezultatu. Słyszałem, że są zabiegi wprowadzania czegoś przez żyłę w nodze przy znieczuleniu miejscowym i nacinania jakiegoś nerwu przy sercu, żeby zlikwidować arytmię.
[ Ostatnio edytowany przez: chrisbp 22-06-2013 23:51 ] |
Post #2 Ocena: 0 2013-06-23 07:32:17 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
kik1976 | Post #3 Ocena: 0 2013-06-23 09:28:53 (12 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
dokladnie, jak pisze ie2ox4, zainteresuj sie przyczyna tego. moze samo przejsc po wykluczeniu czynnikow , ktore to powoduja.
Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
chrisbp | Post #4 Ocena: 0 2013-06-23 11:07:16 (12 lat temu) |
Z nami od: 13-06-2013 Skąd: Zadupie w UK |
Pracy nie mogę zmienić, nie znam aż tak języka, a teraz mam stałą przez agencję, a mam za dużo długów w Polsce, żeby wracać i pracować za 1200PLN miesięcznie. Obecnie pracuję 5-6 dni w tyg, jak pracuję 4 dni to już jest źle (do Polski muszę wysłać tygodniowo przynajmniej 100 funtów). Praca jest stresująca, owszem, ale póki co muszę tam pracować.
Zresztą istnieje możliwość: http://lodz.naszemiasto.pl/tag/arytmia-serca-operacja-lodz.html A ja to mam już ładnych parę lat, z tym, że nasiliło się po pierwszym próbnym zapaleniu maryśki (6 bachów, serce napieprzało przez 14 godzin, karetkę chcieli wzywać), no i teraz trudniej mi pracować. |
kik1976 | Post #5 Ocena: 0 2013-06-23 11:18:06 (12 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
a lekarze nei mowili, co jest przyczyna? tutaj raczej nikt ci nie zrobi bez badan itd...
Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
|
|
chrisbp | Post #6 Ocena: 0 2013-06-23 11:21:04 (12 lat temu) |
Z nami od: 13-06-2013 Skąd: Zadupie w UK |
Podobno nerwica serca. Byłem u czarnego, to przepisał tabletki i obwieścił koniec spotkania, tłumacząc, że nic więcej zrobić nie może.
|
Avi_141_greates | Post #7 Ocena: 0 2013-06-23 18:14:55 (12 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2012 Skąd: Kings Lynn |
Jeśli to od nerwicy to zabieg ablacji nie pomoże. Idź na urlop i posiedz na słonku. Jeśli masz problem z pracą nie martw się, tylko wal do lekarza spokojnie jeszcze raz i proś o plan działania. W pracy tak łatwo nie zwolnią jeśli będziesz w kontakcie z lekarzem.
Powodzenia i pamiętaj, że sercowcy są skłonni do panikowania. |
Avi_141_greates | Post #8 Ocena: 0 2013-06-23 18:35:40 (12 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2012 Skąd: Kings Lynn |
Swoją drogą, jeszcze mnie naszło, nie wiem co za leki ci lekarz przepisał, ale założę się, że bardziej na głowę (antydepresant) niż na serce. Zgadza się?
|
Avi_141_greates | Post #9 Ocena: 0 2013-06-23 18:41:32 (12 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2012 Skąd: Kings Lynn |
I piszę trzeci post pod rząd
![]() Przepraszam, przeczytałem nerwica a nie nerwica serce. To dwie różne rzeczy. Przepraszam jeszcze raz za zamieszanie, tak czy siak szukaj więcej pomocy u lekarza bo zabieg o którym wspominałeś prawdopodobnie nie jest dla ciebie. |
chrisbp | Post #10 Ocena: 0 2013-06-24 00:07:38 (12 lat temu) |
Z nami od: 13-06-2013 Skąd: Zadupie w UK |
Cytat: nie wiem co za leki ci lekarz przepisał, ale założę się, że bardziej na głowę (antydepresant) niż na serce. Zgadza się?
Propranolol |