Cytat:
2013-05-13 21:40:42, Samurajka napisał(a):
Hmmm u nas w Rodzinie zawsze nabiał był na 1 miejscu,głownie jogurty,sery zółte i białe.
Do dzis jak w lodowce nie ma mleka albo jogurtu mowie ze nie ma co jesc

Codziennie na nasza dwojke schodzi litr mleka-głownie do płatkow,owsianki,reszta do kawy i herbaty....
[ Ostatnio edytowany przez: <i>Samurajka</i> 13-05-2013 21:42 ]
Możesz mieć problemy z przyswajaniem wapnia, tak jak moja córka. Ona je baaardzo dużo jogurtów, serków, płatków na mleku itp. ale i tak np. zęby lecą Jej w straszliwym tempie. To właśnie dentystka zasugerowała, że przyswajalność wapnia z potraw może być słaba...co potwierdziło się po badaniu na tolerancję laktozy. Organizm źle toleruje laktozę to i wapnia się pozbywa. Ponoć powinno się jeść żółty ser... a tego akurat moje dziecko nie za bardzo... Więc zostają suplementy.
Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanic'a profesjonaliści...
