Str 8 z 13 |
|
|---|---|
| gosiaczek7801 | Post #1 Ocena: 0 2014-02-16 15:03:24 (11 lat temu) |
 Posty: 32 Z nami od: 08-08-2013 |
Dzisiaj przeprasza a ja jestem w kropce domyślam się że będą obietnice prośby o szanse i wiem że znowu się ugnę bo mi zależy Dziękuje Ada za wsparcie
|
|
|
|
| Adacymru | Post #2 Ocena: 0 2014-02-16 16:44:54 (11 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Madre i planowane wspieranie kogos nie jest ulegloscia. Takie wspieranie jednak wiaze sie tez z odmowa kiedy trzeba byc stanowczym.
Dzisiaj przeprasza?- Siadajcie i opracujcie plan dzialania, kiedy i do jakiego punktu pomocy sie zglosi partnerka - nie ty z nia, bo ty mozesz jej najwyzej towarzyszyc, krok do leczenia musi zrobic ona- nie ty dzwonisz i zamawiasz wizyte u GP, tylko ona. W przeciwnym przypadku, alebo z toba nie pojdzie, albo pojdzie i powie ze to ty uwazasz ze ona ma problem,. a wcale nie jest tak zle, wyjdzie ze ty dramatyzujesz. Dzisiaj przeprasza i obiecuje cos z tym problemem zrobic? Kuj zelazo poki gorace- daj jej telefon w reke i zobaczysz na ile te obietnice sa powazne Z linku, ktory wczoraj ktos wstawil: Polskojezyczna wspolnota - 0207-278-4159 W tej chwili dyżurni pełnią Służbę w Soboty i w Niedzielę od godz 17 do godz 21
Ada
|
|
|
|
Post #3 Ocena: 0 2014-02-16 16:59:55 (11 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| gosiaczek7801 | Post #4 Ocena: 0 2014-02-16 17:01:06 (11 lat temu) |
Posty: 32 Z nami od: 08-08-2013 |
Dziękuje Ada wracam teraz do domu po pracy i napisze do czego doszłyśmy aż się boje miała cały dzień na przemyślenie boje się bo mój starszy syn prztlatuje we wtorek niewiem jaka bedzie atmosfera a nie może się dowiedzieć jakie mamy problemy pozdrawiam
|
|
|
|
| Adacymru | Post #5 Ocena: 0 2014-02-16 17:38:04 (11 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
czyzby starszy syn rowniez uwazal, ze inne powinnas sobie ustalic priorytety? Nie dziw sie synowi, on pewnie dalej nie wie dlaczego "pozwalalas" na tkwienie w poprzednim zwiazku, i pewnie trudno bedzie mu zrozumiec dlaczego (z perspektywy doswiadczen) tkwisz w tym zwiazku.
Jak sobie wyobrazasz, ze syn nie dowie sie, dasz dzieciom zakaz wspominania o problemach w domu? Czym je przekupisz/postraszysz etc etc. To co ty bedziesz probowala ukryc, syn (z powodu wczesniejszych doswiadczen) wyczuje na odleglosc. Pamietaj, ze on zapewnie nie raz obserwowal w przeszlosci jak udajesz ze wszystko bylo w porzadku, kiedy to bylo bardzo dalekie od prawdy.
Ada
|
|
|
|
| |
|
| Adacymru | Post #6 Ocena: 0 2014-02-16 17:42:40 (11 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Cytat: 2014-02-16 16:59:55, ie2ox4 napisał(a): Tak z mojego punktu... to alkoholizm w życiu nie jest największą, najgorszą wadą i problemem. Nikt nie usiluje sie licitowac czy alkoholizm jest lepszy/gorszy od paranoidalnej zazdrosci, czy innych zachowan. Sam alkoholizm nie jest przestepstwem, moze sie czlowiek zapic na smierc jak taka jego wola. Inna sprawa, jak za konsekwencje alkoholizmu placic musza inni.
Ada
|
|
|
|
Post #7 Ocena: 0 2014-02-16 18:02:41 (11 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| gosiaczek7801 | Post #8 Ocena: 0 2014-02-16 19:04:28 (11 lat temu) |
Posty: 32 Z nami od: 08-08-2013 |
Niestety Ada masz racje tyle że moi starsi synowie nie wiedzą o nas jestem z nią od pół roku bo udało mi się wyrwać z jednego koszmaru a wpakowałam się w podobne problemy tyle że bez przemocy bo to kobieta. Myślałam że wkońcu pozbyłam się problemów mogę wkońcu być szczęśliwa i początek był piękny. Chociaż raz chce zawalczyć i żyć pełnią życia. Muszę spróbować
|
|
|
|
| gosiaczek7801 | Post #9 Ocena: 0 2014-02-16 19:20:36 (11 lat temu) |
Posty: 32 Z nami od: 08-08-2013 |
Cytat: 2014-02-16 18:02:41, ie2ox4 napisał(a): Piszę o autorce, o jej problemie... W jej przypadku to tylko jej chęć przebywania w obecności alkoholika. Podejrzewam że lubi się masochizować, więc nikt jej nie pomoże. niewiesz o czym mówisz córka alkoholika bedzie całe życie współuzależniona pewnie masz w pewnym sensie racje że jestem masochistką ale jeśli kogoś pokochasz nie patrzysz na siebie tylko kochasz całym sercem i chcesz pomóc natura człowieka bywa przewrotna zakochuje się w nieodpowiednich osobach ale tym razem chce walczyć o szczęście i spróbować |
|
|
|
| Adacymru | Post #10 Ocena: 0 2014-02-16 19:24:37 (11 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Jak na polroczny zwiazek, to na duzy kompromis jestes w stanie przejsc, z wielu rzeczy zrezygnowac, wielu rzeczy nie sprawdzic zanim zwiazesz sie z kims. W ciagu 6 miesiecy to raczej powinny byc jeszcze motyle w oblokach, nie zarwane noce i przetargi o odwyk.
To ze u boku jest kobieta nie gwarantuje ze do rozwiazania problemow z braku argumentow nie uzyje piesci, szczegolnie jak wewnetrzne hamulce sa odblokowane substancjami. Dalej nie wiem jakich taktyk zamierzasz uzyc, zeby nikt nie zauwazyl tego ogromnego problemu jak syn przyjedzie. Jedno jest pewne, nie oszczedzasz na "atrakcjach", pobyt bedzie pamietliwy (niekoniecznie z pozytywnej strony)- duzego zrozumienia oczekujesz od dziecka, dlaczego nie wie o takiej duzej zmianie w twoim zyciu jak nowa partnerka (juz nie wspominajac o problemach partnerki)? Czy napewno bedziesz miala czas dla syna w natloku problemow, zeby sie nie okazalo ze stres ukrywania problemow zabije atmosfere w czasie pobytu syna. PS Wsparcie partnerce mozesz dac niekoniecznie mieszkajac z nia pod jednym dachem, szczegolnie jesli chcesz swoim dzieciom oszczedzic nowych (niekoniecznie pozytywnych) doswiadczen. Pomyslalas o separacji do czasu kiedy partnerka stanie na swoich nogach? Do czasu kiedy ona wykaze sie dowodami na swoje intencje nowego zycia bez alcoholu i narkotykow? Proponuje przemyslenie na serio takiej opcji, zanim jakas instytucja zasugeruje (albo postawi warunek) takiego wyjscia, a przede wszystkim zanim odbije sie to na dzieciach.
Ada
|
|
|
|
Wczytuję dane...