witam, pisze w imieniu zony bo jeszcze nie wrocila z PL
mianowicie nasz problem z tutejsza sluzba zdrowia zaczal sie 2 lata temu , zona zmienila GP ale to nic nie dalo ... w kilku slowach powiem ze tutejsza banda idiot.. ktora sie nazywa lekarzami jest zwykla banda hipokrytow i niedouczonych samochwalcow... brak slow.
Zona od samego poczatku pojechala zbadac w polsce co jej jest , natychmiast wyszlo ze to zaawansowana Endometrioza ,miala wszystko na papierze recepty wskazania... ale nasz GP wsciekl sie ze jak ona moze prywatnie chodzic do jakiegos innego lekarza przeciez nic jej nie jest bo tak mu wyszlo z jego badania (wylacznie krew i mocz) ...i recepty oraz diagnoze od PL wyrzucil do kosza!

zona kilka razy zemdlala z bolu nawet w szpitalu ... ale szpital tez tylko krew i mocz... paracetamol fuc...k i idz do GP.
Po zmianie GP bez zmian krew mocz + Cytologia ! LOL ale sie wykosztowali ...
Z powiedziala ze chce na Laparoskopie bo w UK tylko tak specjalista moze to potwierdzic ,uslyszala ze to za wczesnie dopiero za pol roku jak stan sie utrzyma... jedyne co jej przykazal to ze nic ma nie robic ,tylko dalej stosowac plastry antykoncepcyjne ??? ale co to ma wspolnego NIC
:-Y
tym razem polski lekaz zmienil leki na Vissone naprawde dziala Bol sie oslabil nawet moze sama chodzic ! oraz zapisal szczepionke GARDASIL - 4 ro ,o poczwornym dzialaniu na cztery odmiany wirusa HPV.

I tu moje pytanie jesli mam to na recepcie, czy NHS skasuje nas jak za normalny lek czy za szczepionke trzeba placic we wlasnym zakresie, problem w tym ze w UK ta szczepionka jest dla kobiet mlodych i nastolatek a zonie blizej do 40 niz nascie... no i szczepionka jej nie wyleczy tylko ma wzmocnic obrone krzyzowa!
problem jest w cenie szczepinki £500 za 3 etapy...
lekarz mowi ze musi sie zaszczepic bo z testu genetycznego na HPV wyszlo ze jest nosicielem i to moze byc przyczyna Endo a pozniej Rak...

sorki ze sie tak rozpisalem ale denerwuje nas to ze za wszystko sami musimy placic prywatnie, bo wiadomo...

[ Ostatnio edytowany przez: prospector 29-02-2012 14:33 ]

szczepionka raczej nie jest refundowana,
co do endometriozy wspulczuje zonie kilka lat wyjete z zyciorysu ... no i ZERO sexu!

Usunięte

Niewiem czy endometrioza ma cos wspolnego z rakiem...ale nie przsadzaj ,ze HPV ma??? HPV powoduje min klykciny itd ,jedna z odmian...leczusz latami...walka organizmu z intruzem...pozatym jesli ma sie szcepic na HPV to zasiegnij rady innego lekarza,nie sugeruj sie jednym...w czym ma jje to pomoc????Chyba ,ze to szczepienie ma cos wspolnego z endometroioza ...

Choruje na endometrioze i mialam tu laparoskopie... jestem zaszokowana tym co napisales. Ja im powiedzialam, ze mam endometrioze nie dajac zadnych papierow i od razu skierowali mnie na laparoskopie. Odezwij sie na pw, moze cos doradze.

Ja rowniez mam tutaj zdiagnozowana endo. Jakies pol roku temu wykryli, podczas laparoskopii, ktora miala byc zrobiona po to, zeby "naprawic" przepukline - diagnoza mojego GP w przeciagu 3 lat tutaj zaczela sie od zrostow, przez cysty, na koncu powiedzieli, ze to przepuklina. Jakiez bylo ich zdziwienie, gdy podczas laparo wyszla torbiel czekoladowa . Zdiagnozowali endo. Nie lecza mnie. 3 tygodnie temu mialam kolejna laparoskopie. Lekow nadal zadnych. Zostalam sama sobie - ot tak. Ale do laparo byli chetni od razu, jak tylko ponownie zaczelam skarzyc sie na bole.
Pozdrow zone - endo to bardzo meczaca ( psychicznie i fizycznie) choroba .
A wirus HPV - do kolezanki wyzej - moze rozdraznic endo, a guzy, torbiele i cysty przy endo, jesli sa dodatkowo "rozdraznione" np wlasnie HPV, potrafia sie "urakowic". Stad pewnie zalecenie szczepienia.

[ Ostatnio edytowany przez: Nie_z_tej_bajki 29-02-2012 21:37 ]

Nie mam pojecia o HPV przy endometriozie dlatego sie nie wypowiadalam ...ale co do HPV szczepu wywolujacego klykciny akurat wiem dosc sporo bo sama z tym walczylam kilka latDlatego napisalam ,ze szczepienie w tym wypadku jest malko skuteczne...przy endometriozie nie mam pojecia...do tej pory jestem pod opieka onkologa...i chyba to mnie uratowalo ,nie poszlam do Ginekologa do przychodni tylko prosto na onkologie,gdzie tarfilam na super lekarza...co do torbieli ,tez mam tzn niewiem na dzien dzisiejszy,3 lata temu podczas Usg mi wykryli,lekarz w przychodni zalecal leczenie farmakologiczne,na onkologii odrazu na stol operacyjny,zwialam dzien wczesniej Rok temu na usg wyszlo ,ze jest malutka,o wiele sie zmniejszyla...wiem ,ze moge zaszkodzic sama sobie,dlatego chyba jednak zdecyduje sie na laparoskopie ...cytop
logia zawsze ok,robie co pol roku...ale jednak martwi mnie to "cos " w srodku...w marcu mam badania tutaj u GP...cytologie itd,zapoznam go z moim problemem ,zobaczymy co bedzie dalej...

[ Ostatnio edytowany przez: gosiaczek3006 29-02-2012 21:26 ]

oooo i tu sie kochana gleboko mylisz!!!
bo ma 98% wspolnego , nieznana jest dokladna przyczyna ale MA,
bo HPV odgrywa tu bynajmniej nie mala role ...
nie myl HPV powodujacego tylko drobne kuzajki ( czy klykciny),bo wiele osob tylko w takiej postaci zna HPV ...
jest co najmniej 99 odmian HPV
Najbardziej nowotwotowe sa HPV typ16 i HPV typ18 w 70% nowotworow KOBIECYCH, na nie jest szczepionka (tansza NHS)Cervarix 2 typy corka tu taka otrzymala, tansza o £15 od Gardasil 4 typy .
To sie nazywa obrona Krzyzowa!
nie ma leku na HPV, ale kod genetyczny tych wirusow jest tak bliski wiec stosuje sie je do obrony z pozostalymi ... organizm sie wzmacnia do walki z wszystkimi.
Nie zaszkodzi tylko moze pomoc. Zycie chyba jest tego warte?!
ale nie dla NHS

[ Ostatnio edytowany przez: polock 01-03-2012 00:16 ]

Dlatego napisalam ,ze nie wypowiadam sie na temat HpV I endometriozy bo to zupelnie inny szczep niz przy klykcinach...masz racje co do szczepien...mlode dziewczyny i kobiety ,ktore nie maja wirusa,ale jesli juz go masz,zadna szczepionka Cie nie uzdrowi...Moze pomoc w jakims stopniu zmobilizowac organizm do wlaki ,ale w cudowny sposob Cie nie uleczy...

Usunięte