Postów: 69 |
|
---|---|
moniasz | Post #1 Ocena: 0 2011-11-30 14:46:57 (12 lat temu) |
Z nami od: 01-01-1970 Skąd: Liverpool |
Witam, od Października tego roku zaczęły dziać się ze mną dziwne rzeczy. Najpierw zemdlałam w pracy bo miałam wrażenie ze dostaje ataku serca,później zemdlałam znowu w szpitalu ale to już chyba z bólu. Powiedzieli ze to panic attack i odesłali do domu. Następnego dnia pojechałam do polskiej przychodni i tam otrzymałam leki na żołądek i zwolnienie z pracy oraz słowa ze tutaj nic nie załatwię ze lepiej pojechać do Polski tak tez zrobiłam. Gastroskopia, usg i inne wyniki ok. Nie badałam tylko serca pomimo ze mam wysoki puls cały czas. W tym tygodniu znowu musiałam zwolnic się z pracy ponieważ miałam ochotę uciec GP angielski powiedział ze mam nerwice lekowa z atakami paniki. Pisze dlatego ponieważ poszukuje osób które może czuja się podobnie i chcą porozmawiać na ten temat bo rozmowa czasem pomaga. Ja nie wiem jak mam sobie z tym radzić, no i jeszcze na dodatek dowiedziałam się ze jestem w ciąży wiem ze nie jest to dobre dla mojej dzidzi ale nic nie mogę na to poradzić. Proszę piszcie jeżeli macie podobny problem. Ja już się męczę od października a mamy koniec listopada i mam tego po dziurki w nosie
|
Nie_z_tej_bajki | Post #2 Ocena: 0 2011-11-30 15:05:33 (12 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Jest tu wiele takich osob.
Poszukaj tematow "depresja, ataki paniki" w forumowej szukajce. Jestes dopiero na poczatku drogi... Ludzie zyja z tym od lat. Najlepiej trafic do dobrego GP, ktory nie zbagatelizuje problemu. W Twoim przypadku bedzie ciezko z lekami, bo jestes w ciazy. Moze znajdzie inny sposob? Na pewno w takich chwilach rozmowa z kimkolwiek, oddechy, spacer, spokoj ( wiem, ze to ciezkie, ale nie pisze o czyms, czego nie znam ). Ostatnio "uratowala" mnie Zuza, za co przy okazji bardzo jej dziekuje . [ Ostatnio edytowany przez: Nie_z_tej_bajki 30-11-2011 15:06 ] Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
|
moniasz | Post #3 Ocena: 0 2011-11-30 15:14:40 (12 lat temu) |
Z nami od: 01-01-1970 Skąd: Liverpool |
Wiem, ze jest tutaj dużo takich osób jak ja że na pewno nie jestem sama. Dzięki za rade zaraz zobaczę Dlatego pisałam ponieważ szukam kontaktu z takimi osobami Zawsze wydaje mi się ze porozmawianie z kimś na ten temat kto cie rozumie przynosi ci ulgę ponieważ ja niestety nie mogę liczyć na mojego partnera on mnie w ogóle nie rozumie
|
Post #4 Ocena: 0 2011-11-30 15:45:04 (12 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
moniasz | Post #5 Ocena: 0 2011-11-30 17:30:15 (12 lat temu) |
Z nami od: 01-01-1970 Skąd: Liverpool |
Choruje na to krótko bo 2 miesiące ale schudłam ok 10 kilo w tym czasie wiem ze to wyniszcza organizm włosów na głowie to już prawie nie mam Panuje nad tym jak jestem w domu ale jak ide do pracy to jest udreka bo mam wrazenie ze przez zwolnienia lekarskie i ogolnie moj stan jak ktos mnie widzial to wydaje mi sie ze maja mnie za wariatke i z reszta pracuje w fabryce i ostatnio uslyszalam od managera ze czy chce odejsc z pracy bo on moze mi z tym pomoc, ale jak mam odejsc jak jestem w ciazy potrzebuje kasy i jaka ja teraz prace znajde pozatym pracuje tam ponad 3 lata takze nalezy mi sie macierzynski. A co do internetu czytalam bardzo duzo ale ja szukam osoby ktora ma to samo co ja i przebywa na wyspach.
Dzieki za slowa otuchy |
|
|
kik1976 | Post #6 Ocena: 0 2011-11-30 17:34:03 (12 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
a badalas tarczyce? lub inne organy hormonalne?
takie chudniecie, wypadanie wlosow, wysoki puls, mialam przy nadcynnosci tarczycy.pozatym jesli jestes w ciazy, to tez moze byc przyczyna. w tym okresie kobieta ma szal hormonow i rozne rzeczy moga sie dziac. [ Ostatnio edytowany przez: kik1976 30-11-2011 17:37 ] Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
Nie_z_tej_bajki | Post #7 Ocena: 0 2011-11-30 17:37:56 (12 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
No to sie znowu wtrace .
Przebywam na wyspach . U mnie zaczelo sie w PL - jakies 7 lat temu. Bylam wtedy w ciazy ze starszym synem. Stany byly okropne. I nic tak naprawde nie moglam z tym zrobic, dopoki nie przestalam karmic piersia. Dopiero potem lekarz zaczal "kuracje". Tyle, ze uzaleznil mnie od Afobamu, bo w PL psychotropami leczy sie najczesciej stany lekowe. To byl koszmar. Jak bralam, bylam jak w innym swiecie. Jak nie bralam, ludzie w locie lapali mnie na ulicy, gdy szlam z synkiem na spacer . Poznieju dlugo wychodzilam z uzaleznienia od Afobamu. I jak jakis lekarz proponowal mi jakies leki na to, strasznie sie balam. I nie bralam nic. Uspokoilo sie na jakis czas. Pozniej wrocilo ze zdwojona sila juz tutaj w UK. Rok czasu bylam na Fluoxetynie. Nie uzaleznila mnie, nie mialam atakow paniki. Odstawilam ja 1,5 roku temu. Ataki wrocily kilka m-cy temu... Wyladowalam na Citalopramie, ktory zle tolerowalam na poczatku. Chwilowo mam przerwe. Wiem co czujesz. To nie jest proste, uporac sie z atakami paniki. Wspolczuje. Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
|
kik1976 | Post #8 Ocena: 0 2011-11-30 17:42:02 (12 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
jesli to trwa dopiero 2 m-c, to moze poszukaj przyczyny, co wydazylo sie 2 m-c e temu, no i badania tak jak pisalam.
wg mnie, zawsze jest jakas przyczyna czegos, bo samo z siebei nic sie nei dzieje. Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
martunia2302 | Post #9 Ocena: 0 2011-11-30 18:06:35 (12 lat temu) |
Z nami od: 18-10-2010 Skąd: Londyn |
Witam kochane panie w klubie . Pierwszy atak mialam dwa lata temu. Dzis ,czasem wraca,ale walcze sama ze soba i z tym cholerstwem.Jedynym lekiem jaki biore jest Validol. Uspokoja mnie,i nie mysle wtedy o tym ...bo to najwazniejsze, zeby nie myslec o zlym .
|
moniasz | Post #10 Ocena: 0 2011-11-30 20:50:58 (12 lat temu) |
Z nami od: 01-01-1970 Skąd: Liverpool |
Kiki Robiłam badania na tarczyce dwa razy raz w Polsce wyszło ze mam nadczynnosc po miesiacu powtórzylam wyniki zeby miec pewnosc w Uk i wyszly w normie takze lekarz powiedzial ze to napewno nie od tarczycy. Mam takze silne bole w klatce piersiowej plecach i brzucha czasami jak sie wszystko skupi naraz to wtedy wydaje mi sie ze wariuje i dzieje sie jeszcze gorzej. Ale ogólnie najgorzej jest jak zaczne o tym wszystkim myslec. Bo np. bole w klatce piersiowej uczucie ucisku mam codziennie razem z bólami głowy i to mnie martwi bo sama nie wiem czy to rzeczywiscie nerwica czy cos powarzniejszego ale mialam robione przeswietlenie i było ok takze raczej nic mi nie jest. A co do ciazy to w ciaze zaszlam w listopadzie a zaczelo mi sie to od pazdziernika.
Wiem ze ludzie lecza sie na to po pare lat i to nigdy moze nie minac ale najgorsze jest u mnie poczucie ze w najblizszej mi osobie nie mam oparcia.... |