"NIE robcie sobie zartow, jezeli ktos z was zna dojscie jak zdobyc ten lek legalnie lub nie, prosze o informacje.

Dziekuje za uwage."

Jak wiedzial gdzie dostac srodki, ktorych konsekwencje musi traktowac metadonem, to bedzie wiedzial gdzie mozna na dziko dostac, dam sobie reke uciac...i chyba autor nie oczekuje dzialu dla dealerow na forum???

W leczeniu uzależnień od opiatów stosuje się szereg rozwiązań, jak na przykład terapia, treningi umiejętności psychospołecznych, poradnictwo, a także leczenie farmakologiczne: detoksykację i substytucję. Ta ostatnia metoda budzi jednak najwięcej kontrowersji.

W Polsce leczenie substytucyjne jest dostępne dla około 1200 pacjentów, korzystających z szesnastu programów w dwunastu miastach. W większości programów stosuje się metadon lub inne leki podtrzymujące z tej grupy, jak na przykład buprenorfiny.

Metadon to lek syntetyczny, po raz pierwszy zastosowany pod koniec II wojny światowej jako lek przeciwbólowy. Jego działanie przypomina morfinę, jest jednak dłuższe – trwa od 24 do 36 godzin. Podobne działanie neurochemiczne w stosunku do powodujących uzależnienie opiatów, heroiny czy morfiny, pozwala na zastosowanie go w leczeniu uzależnień. Agonistę (np. metadon) podaje się w celu osiągnięcia bardziej kontrolowanej formy uzależnienia. Doustne podawanie metadonu pozwala na eliminację objawów zespołu abstynenckiego oraz redukuje głód psychiczny narkotyku. Metadon blokuje także euforyczne skutki działania heroiny. Nie występuje zjawisko tolerancji, czyli ciągłego zwiększania dawek. Możliwe jest zatem ustabilizowanie życia pacjenta.

Leczenie substycyjne, jak pokazuje wiele badań, jest skuteczne w zakresie redukcji używania nielegalnych narkotyków oraz związanych z tym zachowań ryzykownych, poprawy fizycznego i psychicznego stanu zdrowia pacjenta. Poza tym, leczenie takie jest znacznie tańsze. Budzi ono jednak wiele kontrowersji.

Leczenie substytucyjne jest związane z koncepcją redukcji szkód (harm reduction). W tym podejściu uznaje się, że nałóg z powodu silnych uwarunkowań biologicznych, problemów natury psychologicznej oraz zmian stylu życia, jest stanem trudnym do pokonania i dlatego należy wspomóc pacjenta w walce z nim. Abstynencja nie jest niezbędnym warunkiem sukcesu terapeutycznego, może być jednym z celów, jakie pacjent może wyznaczyć sobie w porozumieniu z lekarzem. Zdaniem zwolenników tego podejścia, nie każdy pacjent jest w stanie skończyć tradycyjne leczenie i utrzymywać abstynencję. Tym samym nie można skazywać go na wielokrotne próby podejmowania leczenia w ośrodkach czy poradniach, których programom nie może sprostać.

Przeciwnicy tej formy leczenia natomiast uważają, że pacjenci w programach substytucyjnych otrzymują darmowy narkotyk, tym samym na koszt państwa umożliwia im się trwanie w nałogu, czy inaczej mówiąc przejście z jednego uzależnienia w inne. Nie wymaga się od nich abstynencji i trwania w trzeźwości, tylko preferuje stan pośredni. Pacjentowi przyznaje się prawo do bycia ekspertem w zakresie decydowania o swoim zdrowiu, na tym gruncie teoretycznym zakłada się natomiast, że uzależnienie jest chorobą znaczenie utrudniającą świadomość i osąd na skutek różnych psychologicznych mechanizmów obronnych.

Wole doplacic do kosztow leczenia metadonem, niz do kosztow przestepstw popelnionych na finansowanie narkotykow, i sponsorowanie dealerow.

Moja historia jest krotka i raczej nie wymaga tlumaczenia na angielski, pare rentgenow i MRI z Polski. GP powiedzial ze leki przeciwbolowe zalatwia sprawe, lekarz w PL ze jestem w zbyt dobrym stanie zeby mnie otwierac. ale tez rozlozyl rece mowiac ze nie moze dac mi konskich srodkow przeciwbolowych. Zalecil sportowy tryb zycia bez przeciazania kregoslupa, sek w tym ze to co kocham robic czasem daje w kosc, i to doslownie. co gorsza kontuzja ktorej sie nabawilem ujawnia sie niezaleznie od tego co robie. Czasem zdaza sie ze wstaje rano i nie moge podniesc sie z lozka co uniemozliwi mi normalne funkcjonowanie.


NIE jestem narkomanem, nie biore zadnych dragow, NIE jestem rowniez lekomanem. Powinienem to od razu napisac zakladajac topic, wybaczcie ze o tym nie wspomnialem. mea culpa.

Nie mam pomyslu co z tym dalej zrobic, skoro dojscie do metadonu jest az tak dlugie i krete to moze latwiej bedzie zdobyc Vicodin lub inny silny lek dzialajacy natychmiastowo? (oprocz kuli w leb )

Macie jakies pomysly?

[ Ostatnio edytowany przez: Alter_Ego 15-05-2011 11:04 ]

Usunięte

Musisz się udać do I Hear Partnership tam dostaniesz recke na metadon lub buprenorfine,ja dostałam ale nie dostaniesz tego do domu!,będziesz musiał codziennie wstawiać się w określonej aptece i wypić metadon lub tabletkę Bury przy farmaceucie pozdrowionka i powodzenia jak masz jakieś pytania pisz smialo

[ Ostatnio edytowany przez: Opiatka 10-10-2017 13:46 ]

Nominowalbym cie do nagrody Wyjatkowego Forumowicza za odgzanie 6-letniego kotleta, super nick i wyjatkowa troske - ale masz tylko 1 post.

Podzielam Twoją opinię Gdybyś jednak się rozmyślił osobiście oddałbym głos.