Str 7 z 9 |
|
|---|---|
Post #1 Ocena: 0 2015-05-08 10:53:39 (9 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| Alter_Ego | Post #2 Ocena: 0 2015-05-08 10:58:40 (9 lat temu) |
 Posty: 1486 
Konto zablokowane Z nami od: 14-04-2010 Skąd: . |
Cytat: 2015-05-08 10:35:52, mancun napisał(a): Wystarczy spojrzeć na przeżywalność w nowotworach, chorobach serca, wsród noworodków. Widziałaś statystyki dotyczące umieralności podczas porodów w uk i pl ? Tutaj jedna do piachu na blisko 7.000 urodzeń, w pl jedna na blisko 18.0000. Uk jest w doopie jeśli chodzi o leczenie raka, stąd taka popularność cancer research. Nie dyskutujmy tutaj o detalach, podyskutujmy o faktach 
Po dzisiejszej wizycie o GP mam mieć ustawioną wizytę w 2 szpitalach u neurologów i zaliczę kolejny piąty już MRI w ciągu 3 lat. Ja tylko zapowiedziałem że piszę oficjalne skargi na neurologa, fizyko-hehe-terapeutkę i pańcie z kliniki "leczenia" bólu. Podkreśliłem że wysyłam to również do moich swieżo wybranych lokalnych MP. Być może coś zdziałam, ale nie nastawiam się na jakiś wielki przełom. Chętnie zasięgnę języka jak wykonać operację kręgosłupa w pl na koszt wyspiarskiego podatnika którym rówienież jestem już ładnych parę lat. Dziękuję. I jeszcze jedno, wiecie co mi powiedziała jedna z lekarek oczywiście nieoficjalnie? "Boli tak że codzienne życie staje się nieznośne? Zacznij palić zioło." W klinice leczenia bólu spytałem o sativex lub medyczną heroinę, ekspertki mało nie narobiły w nachy z wrażenia że ja taki bezpośredni. Odmowa i wpis do papierów. Coś mi się zdaje że czas zeskanować moje "raporty" i wrzucić na forum żeby pokazać szerokiej publiczności jak neurolog z ponad 30 letnim doswiadczeniem do raportu wpisuje zamiast "pacjent przyjmuje ketonal w zastrzykach" wpisuje "pacjent przyjmuje ketamine w zastrzykach". wg eksperta KETONAL = KETAMINA Nie ma możliwości skorygowania tego błędu, więc przypieli mi łatkę ćpuna. O taki cudowny jest NHS. Sorry że mi się tak "ulało" ale to nie jest śmieszne w jaki sposób działa tutejsza służba zdrowia. [ Ostatnio edytowany przez: Alter_Ego 08-05-2015 11:16 ] "Przez życie trzeba przejść z godnym przymrużeniem oka, dając tym samym świadectwo nieznanemu stwórcy, że poznaliśmy się na kapitalnym żarcie, jaki uczynił, powołując nas na ten świat." S.J.Lec
|
|
|
|
Post #3 Ocena: 0 2015-05-08 11:38:48 (9 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| Severance_ | Post #4 Ocena: 0 2015-05-08 11:54:35 (9 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Cytat: 2015-05-08 10:58:40, Alter_Ego napisał(a): Po dzisiejszej wizycie o GP mam mieć ustawioną wizytę w 2 szpitalach u neurologów i zaliczę kolejny piąty już MRI w ciągu 3 lat. Nie bede opisywac moich przebojow, wystarczy napisac: rowniez mam bardzo powazny problem, "leczony".. Co-codamolem. Czy pomaga mi pokonac bol? Powiedzmy tak, jest ok. na bol numer 6 we wczesniej wspomnianej skali. ; ) Na bol numer 9-10 znalazlam przez zupelny przypadek cos innego. W zeszlym roku pojechalam do Polski (nie bardzo przygotowana) i mnie dopadlo. W aptece nic mocnego nie mogli mi sprzedac, ale zanim wyladowalam na pogotowiu zadzwonilam do rodziny, ktos przywiozl mi Xefo rapid 8mg- w moim przypadku dziala cuda. Lek zatwierdzony na poczatku 2014 w wiekszosci krajow EU, w UK..moj GP rozlozyl rece- nie slyszal! Sprawdzalam dostepnosc tego leku w UK zaledwie kilka dni temu, na uaktualnionej ulotce jest napisane, ze zostala zaktualizowana w Listopadzie 2014 i Xefo jest dostepny w UK. Mam jeszcze dwa listki z Polski, nastepnym razem mam zamiar otrzymac ten lek tutaj! 
Pozdrawiam i zycze wytrwalosci! Edit: zeby bylo jasne, powyzszy tekst dotyczy tylko i wylacznie dyskusji o doraznej walce z bolem, problemy zniszczonego kregoslupa Xefo nie zalatwi. [ Ostatnio edytowany przez: Severance_ 08-05-2015 12:00 ] Mind your own biscuits and life will be gravy
|
|
|
|
Post #5 Ocena: 0 2015-05-08 11:55:35 (9 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| |
|
Post #6 Ocena: 0 2015-05-08 12:07:37 (9 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| Adacymru | Post #7 Ocena: 0 2015-05-08 16:19:47 (9 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
To jest temat o kontucji placow, nie o polityce, nie porownawczy systemow leczenia. Nie ma sensu porownywac prywatnego leczenia do panstwowego. W UK tez sa prywatne kliniki, nie trzeba konmi do Manchesteru do polskiej kliniki sie pchac, zakladam ze jednak to bardziej sprawa cennika, niz kwalifikacji danego lekarza.
Jak ktos ma cos do powiedzenia na temat, to prosze, a wypominki zostawcie sobie na listopad. Jest kilka innych tematow dla narzekaczy...chyba na wszystko.
Ada
|
|
|
|
Post #8 Ocena: +1 2015-05-09 09:41:41 (9 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Post #9 Ocena: +1 2015-05-09 20:36:04 (9 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| Deneris02 | Post #10 Ocena: 0 2015-05-13 16:45:13 (9 lat temu) |
 Posty: 138 
Z nami od: 02-09-2011 Skąd: |
A więc byłam na pierwszej "fizjoterapii".
Pani obejrzała moje plecy, zdziwiła się, potem nawet zaszokowała na wieść, że nawet jedno biodro mam wyżej, które podczas badania w jakiś magiczny sposób mi naciągnęła i nie mogłam stanąć na nogę, ale wszystko jest ok ok. Plecy będą mnie zawsze boleć, mam dalej łykać tabletki, pokazała 3 ćwiczenia, które mam wykonywać w zaciszu domowym 2 x dziennie, a także zapisać się na jogę bądź pilates, absolutnie nie wykonywać tego w domu, ponieważ mogę sobie jeszcze bardziej zaszkodzić. Nie dźwigać i nie daj boże biegać. Za 3 tygodnie ma zadzwonić i umówić mnie na kolejną wizytę, żeby zobaczyć "postępy". I to by było na tyle. Pozostało mi chyba chodzić co jakiś czas po nową dostawę prochów, żeby załagodzić ból i normalnie funkcjonować. |
|
|
|
Wczytuję dane...