Zycze Ci z calego serca, abys nigdy nie musial szukac innych drog leczenia niz medycyna konwencjonalna. Zareczam Ci, ze w moim przypadku naturalna odpornosc organizmu nie bylaby w stanie mnie wyleczyc. Wg medycyny konwencjonalnej moj przypadek to "choroba nieuleczalna". Po Moim wyzdrowieniu moj lekarz, ktory prowadzil mnie w szpitalu - zaczal patrzec sie przygladac homeopatii troszke inaczej. Juz nie wysmiewa lekarzy, ktorzy sie nia zajmuja.
[ Ostatnio edytowany przez: kolezanka_szklanka 03-01-2011 12:27 ]